Czy Twoje dziecko może mieć pasożyty i jak temu zaradzić
Zastanawiasz się dlaczego Twoje dziecko wciąż zapada na przeziębienie?
Ma ciągle katar, kończy się jedna choroba i od razu zaczyna druga?
Skąd pojawiają się alergie?
Nagle coś, co bardzo mu smakowało, przestaje być jego przysmakiem i zaczyna się wybiórcze jedzenie? W miejsce tego pojawia się wilczy apetyt na słodycze, który wcześniej był zupełnie normalny?
Starasz się dbać jak najlepiej o dietę swojego dziecka, o jego odporność – podajesz witaminy, minerały i probiotyki. A jednak cały czas coś jest nie tak.
Zaczynasz nabierać wątpliwości czy to co robisz jest właściwe i zastanawiasz się co mogłabyś poprawić.
Ktoś bardzo mały ogromnie Ci przeszkadza
A co jeśli Ci powiem, że pojawił się ktoś bardzo mały, kto ogromnie przeszkadza Ci w Twoich staraniach?
I ten ktoś, a raczej coś – mały okropny pasożyt – najspokojniej w świecie zasiedlił się w organizmie Twojego dziecka i sieje to całe spustoszenie.
Bardzo często obecność pasożytów nie daje jednoznacznych sygnałów, niekoniecznie dziecko musi się drapać po pupie, aby mieć owsiki i niekoniecznie musisz je od razu zobaczyć w kupce. Te początkowe oznaki są bardzo trudno rozpoznawalne. I co gorsze – bardzo trudne do wykrycia w badaniach laboratoryjnych. Badanie z kału daje od 7 – 25 % szans wykrycia pasożyta, więc jest to nikły odsetek. Wychodzisz zadowolona z dobrymi wynikami, a okazuje się, że niestety nie są one miarodajne.
VEGA TEST lub BIOREZONANS
Najbardziej efektywnym, skutecznym i zupełnie nieinwazyjnym testem jesttzw. Vega Test metodą Vollego czyli inaczej mówiąc biorezonans.
Każda istota żywa (i martwa rzecz również) emituje określone pole elektromagnetyczne. Znając częstotliwość pola elektromagnetycznego różnych pasożytów, wirusów czy bakterii można, po pierwsze, określić czy przebywają w naszym organizmie, a następnie użyć odpowiedniej częstotliwości, aby je zabić. Prąd jaki przechodzi przez ciało jest dla nas całkowicie bezpieczny, zabija za to szkodliwe wirusy i patogeny.
Ludzkie ciało dosłownie roi się od milionów bakterii i drożdży. Te dobre tworzą naszą mikrobiotę i są kluczowe do prawidłowego trawienia i przyswajania składników odżywczych, są podstawą naszego systemu odpornościowego. Kiedy jednak coś zaburza funkcjonowanie tych dobrych bakterii (np. kuracja antybiotykowa, zła dieta czy stres) zaczynają się problemy.
Candida w organizmie Twojego dziecka
W Twoim ciele mieszkają również drożdże i grzyby z czego najsłynniejszym jest Candida. Candida jest bardzo potrzebna ponieważ konsumuje nadmiar cukru w organizmie, który nie może być zneutralizowany insuliną. Problem pojawia się gdy grzyb ten zbytnio się namnaża i mamy do czynienia z tzw. przerostem Candidy.
Pasożyty w organizmie Twojego dziecka
Pasożyty mogą być różnych rozmiarów, od takich widocznych tylko pod mikroskopem do długich tasiemców (w skrajnych przypadkach nawet kilkumetrowych). Dostają się do organizmu poprzez żywność, napoje, kontakt z zakażoną osobą lub od zwierząt. Zakażenie pasożytami może trwać latami i możemy sobie żyć w błogiej nieświadomości, że je mamy – my lub nasze dzieci.
Objawy obecności pasożytów i przerostu Candidy
Aby ułatwić Ci oszacowanie ryzyka czy Ty lub Twoje dziecko możecie mieć pasożyty przedstawiam poniżej listę najbardziej klasycznych (choć nie zawsze oczywistych) objawów pasożytów i przerostu Candidy:
- Obniżony układ odpornościowy i ciągłe choroby
- Swędzenie odbytu, szczególnie w nocy
- Częste grzybice pochwy
- Owrzodzenie ust i pleśniawki
- Stałe zmęczenie
- Trudności z zasypianiem i budzeniem się
- Grzybica stóp
- Wzdęcia i gazy, zaparcia, biegunki, skurcze jelit lub zespół jelita drażliwego
- Alergie
- Wrażliwość na zapach mocnych perfum lub dymu papierosowego
- Wysypka lub swędzenie w okolicy narządów płciowych
- Nawracające infekcje pęcherza
- Podwyższony apetyt na słodycze i skrobię
- Endometrioza
- Łuszczyca lub egzema
- Problemy psychiczne, lęk, depresja
- Zaburzone miesiączkowanie, PMS
- Pływające plamki przed oczami
- Bóle mięśni lub stawów
Jak rozwiązać problem pasożytów?
Usuwanie pasożytów z organizmu to proces 3 kroków –
- Zabicie pasożytów.
- Usunięcie toksyn powstałych na skutek zabicia pasożytów.
- Regeneracja organizmu poprzez odpowiednią dietę i suplementację.
1. Zabicie pasożytów
Jak się pozbyć pasożytów naturalnie?
Dobrą wiadomością jest to, że istnieje kilka naturalnych metod leczenia, które są skuteczne w eliminacji drożdży i pasożytów.
Jeśli zdiagnozowano u Twojego dziecka pasożyty – najprawdopodobniej wszyscy domownicy mają te same problemy – dlatego kurację powinniście przejść wszyscy.
Przy przeroście Candidy masz 2 opcje:
Opcję najbardziej tradycyjną: usuwasz z diety wszelkie źródło cukru (w tym także miód i owoce), produkty skrobiowe, gluten i nabiał. Zobacz jak skutecznie pozbyć się Candidy.
lub
Opcję skrajną: ale przynoszącą długotrwałe efekty: przechodzisz na dietę witariańską wersja 811 czyli jesz tylko nieprzetworzone warzywa i owoce, ale unikasz tłuszczu – maksymalnie może go być w diecie 10%. Jest to jednak dość trudna i bardzo wymagająca dieta szczególnie dla dzieci (i na dłuższą metę nie uważam, żeby dieta witariańska dla dzieci była idealna). Ale 1-2 tygodnie takiej diety już powinny zauważalnie pomóc.
Najważniejszy zestaw na pasożyty
Na pasożyty jest wiele naturalnych ziół, natomiast w trakcie długich badań dr Hulda Clark – naturopatka i specjalistka od pasożytów doszła do wniosków, że są trzy najbardziej skuteczne substancje, które podane razem eliminują bardzo szeroką grupę pasożytów.
Jest to zielony czarny orzech, piołun i goździki (skrót BWT – green Black Walnut hull Tincture – czyli nalewka z łupin zielonego czarnego orzecha). Można samemu zrobić nalewkę wg przepisu dr Clark oraz spożywać tabletki ze sproszkowanym piołunem i goździkami. Można też – i jest to dużo prostsze i wygodniejsze – szczególnie dla małego dziecka – podawać gotowe krople – które mają już w sobie zmieszane te wszystkie trzy synergistycznie działające substancje. Do kupienia w sklepach zielarskich. Jako, że jest tam piołun – mieszanka ta nie nadaje się dla kobiet w ciąży i bardzo małych dzieci.
Co jeszcze pomaga w pozbyciu się pasożytów?
Pocenie się
Pocenie się ułatwia detoksykację, dlatego też wskazane są intensywne ćwiczenia, przebywanie w saunie i suplementacja pieprzem Cayenne (oczywiście w przypadku dzieci może to być trudne, ale warto go troszkę przemycać, np. można szczyptę dodać praktycznie niezauważenie do domowego kakao).
Ziemia okrzemkowa
Ziemia okrzemkowa to naturalnie występująca substancja, która ma niesamowitą zdolność do zabijania pasożytów i ich jaj oraz drożdży. Ma wysoką zawartość krzemionki, która jest niezbędna dla włosów, paznokci i skóry. Regeneruje tkanki i poprawia trawienie.
Ocet jabłkowy
Organiczny i niefiltrowany ocet jabłkowy to proste i skuteczne lekarstwo na Candidę i pasożyty. Ocet jabłkowy ma wysoką zawartość witamin z grupy B i jest bardzo odżywczy, pomaga zneutralizować pH organizmu oraz poprawia trawienie. Zabija drożdże i wpływa na poprawę stanu skóry. Najlepiej spożywać 1 łyżeczkę 3 razy dziennie na ok. 30 minut przed posiłkiem.
Zobacz jak podawać dziecku ocet – Cztery Kubeczki czyli co powinnaś codziennie podawać dziecku.
Probiotyki
Probiotyki przywrócą dobrą florę bakteryjną, która jest zniszczona przez drożdże i pasożyty
Należy zrobić co najmniej jedną godzinę odstępu między spożyciem probiotyków oraz octu jabłkowego i ziemi okrzemkowej. Można również rozważyć kefir lub jogurt najlepiej z niepasteryzowanego ekologicznego mleka (choć to kłóci się z zaleceniem rezygnacji z nabiału – ale tu mówimy o ważnych bakteriach dostarczanych w fermentowanych produktach).
Cynamon
Cynamon najlepiej organiczny cejloński, naturalny środek na pasożyty i grzyby (ale uwaga jeśli masz do czynienia z pasożytem – Echinopaoryphium recurvatum lub Gastrothylax, to nie stosuj cynamonu ponieważ te pasożyty właśnie żywią się kwasem cynamonowym).
Witamina C
Witamina C ok. 1-2 gramów (dla dziecka) – 5 gramów (dla Ciebie) dziennie, rozłożone co pół godziny. Wysokie spożycie witaminy C może powodować nieszkodliwą biegunkę, po osiągnięciu progu jelitowego należy zmniejszyć dawkę.
Olej kokosowy
Olej kokosowy tłoczony na zimno i oczywiście organiczny, jest naturalnie przeciwgrzybiczny, spożywaj sam lub dodawaj do posiłków. Dobrym sposobem jest codzienne poranne ssanie oleju kokosowego (na czczo) – 5-10 minut, a następnie wypluwanie oleju (nie można tego w żadnym wypadku połykać – więc jest to rozwiązanie dla dzieci, które umieją płukać usta). Zobacz najlepszy i najprostszy sposób na poranny detoks.
Czosnek
Czosnek jest genialny do usuwania drożdży i pasożytów (choć uwaga są takie pasożyty, które go uwielbiają jak np. Fasciolopsis buski czyli ludzka przywra jelitowa).
Olej z pestek dyni, najlepiej organiczny i tłoczony na zimno jest wyjątkowo nie lubiany przez pasożyty, spożywany na rano na czczo i na noc.
Świeże pestki dyni
Pestki świeżo wyjęte z dyni i obrane z łusek (o tak, trzeba się trochę narobić), spożywane na czczo
Olejek oregano
Organiczny olejek oregano (taki, który w składzie ma 1oo% olejku oregano) dodatkowo może pomóc. Uwaga – jest to bardzo silna substancja, która powinna być podawana z ogromną ostrożnością szczególnie dziecku (nigdy poniżej 3 roku życia) zawsze w dużym rozcieńczeniu w jakimś oleju bazowym – np. oleju kokosowym lub oliwie z oliwek).
Pomocne mogą być także:
tymianek
mięta pieprzowa
rozmaryn
ekstrakt z pestek grejpfruta.
2. Usunięcie toksyn z organizmu
Reakcja Herxheimera
Odkryta przez niemieckiego dermatologa reakcja związana jest ze zbyt szybkim wybiciem pasożytów i drożdży w organizmie i zatruciem organizmu ich toksynami (resztkami organizmów, ich bakteriami i wirusami). Mogą wystąpić objawy przeziębienia, grypy, a nawet salmonelli. Dr Hulda Clark tłumaczy to faktem, że to właśnie te wirusy są najczęściej uwalniane z zabitych pasożytów i mogą zaatakować organizm człowieka.
Dlatego tak ważne jest, aby podczas stosowania kuracji przeciwpasożytniczych uważać, aby nie pozbyć się wszystkich pasożytów zbyt szybko. Powinien to być stopniowy proces, bez stosowania uderzeniowych dawek.
Detoks organizmu
Podczas kuracji antypasożytniczej bardzo ważny jest ogólnie pojęty detoks organizmu – ćwiczenia fizyczne, dobra dieta – trzeba spożywać jak największą ilość surowych warzyw i owoców.
W detoksie bardzo pomocna jest również chlorella, spirulina, trawa jęczmienna i trawa pszeniczna. Można ją kupić w wygodnej mieszance 4 Greens.
Należy zapewnić sobie odpowiednią ilość snu oraz ograniczyć inne toksyny, bo właśnie chodzi o to aby pozbyć się tych, które zalegają w organizmie.
Ważne jest też picie dużej ilości wody.
Kąpiele w soli Epsom i w chlorku magnezu również pomogą usunąć toksyny przez skórę. Zobacz jak zrobić oczyszczającą kąpiel dla dziecka.
Zobacz najlepszy i najprostszy sposób na poranny detoks oraz Cztery Kubeczki czyli co powinnaś codziennie podawać dziecku (uwaga – w czasie kuracji przeciwpasożytniczej nie podajemy witamin, bo one odżywiają pasożyty, a nie dziecko).
3. Regeneracja organizmu
Po pozbyciu się z organizmu pasożytów i toksyn z nimi związanych musisz przystąpić do regeneracji organizmu. Musisz jeszcze większą wagę przywiązywać do jedzenia niż wcześniej. Dieta Twojego dziecka musi być pełna warzyw i owoców (najlepiej na surowo), orzechów, pełnych ziaren, kasz, roślin strączkowych, jak najmniej mięsa, glutenu, nabiału i oczywiście pozbawiona cukru.
Jak odżywiać dziecko, aby zregenerować organizm?
Jak sobie poradzić z takim wyzwaniem? Nie jest to proste, ale e-book „Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?” może Ci w tym pomóc. Oprócz przystępnie podanej teorii (w tym rozprawieniu się z wieloma mitami na temat zdrowego odżywiania) masz 47 przepisów na zdrowe potrawy dla dziecka – bez glutenu, bez nabiału, bez mięsa i bez cukru.
Jeśli nurtują Cię pytania:
Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?
Jak rozszerzać dietę niemowlęcia?
Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?
Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?
I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka
bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,
to ta książka jest dla Ciebie
Zdrowa dieta może nie wystarczyć – warto wspomóc organizm odpowiednią kuracją witaminową i mineralną.
Zestaw witamin i minerałów Kids Vitek, B-complex, witamina C, witamina D3 z K2, kwasy omega-3 – to wszystko będzie bardzo pomocne, aby zregenerować organizm po udanej kuracji przeciwpasożytniczej. Podawanie witamin (oprócz witaminy C, która pomaga w detoksie) w czasie kuracji przeciwpasożytniczej mija się z celem, ponieważ odżywiasz wtedy pasożyty zamiast organizmu dziecka.
Reklama
Źródła:
- Hulda Clark „Kuracja życia metodą dr Clark”
- Hulda Clark „Profilaktyka i leczenie wszystkich chorób nowotworowych”
- wellnessmama.com/1969/bugs-in-your-belly/
- www.stepin2mygreenworld.com/healthyliving/greenfoods/best-foods-and-tips-to-kill-parasites-in-your-body/
Noemi Demi
blog o zdrowiu dziecka i mamy
to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Dziękuję, świetny artykuł 🙂 a co sądzisz Noemi o parafarm dla dziecka?
Dzięki :). Parafarm – skład – Ziele piołunu, Korzeń omanu, Ziele tymianku, Liść szałwii, Owoc kopru włoskiego, Ziele macierzanki piaskowej, Korzeń prawoślazu – na pewno piołun, tymianek i prawoślaz słyną ze swojego działania antypasożytniczego. Brakuje mi tu zielonego orzecha i goździków – które poleca dr Hulda Clark. Ale możesz spróbować – może też zadziałają.
Noemi – ratunku! Jestem w 24 tyg. ciąży i w domu panuje owsica. Ma starsza córka, młodszy, no i ja.co Proszę napisz, jeśli orientujesz się, co mogę zastosować w ciąży. Rodzinna dała receptę na pyrantelum, ginekolog sprzeciwiła się (w sumie to sama też trochę się boję leku). Jak postępować w takiej sytuacji? Pozawiam
Sandra, dla dzieci to proponowałabym taki preparat firmy NOW Green Black Walnut Wormwood complex – czyli nalewka z zielonego orzecha, piołun i goździki – wszystko w jednym – czyli najbardziej nielubiane przez pasożyty zioła. Do kupienia w sklepach zielarskich i w internecie. Trzeba zażywać 2-3 razy dziennie po kilka kropelek (w zależności od wieku dziecka) przez 3 tygodnie potem zrobić 1 tydzień przerwy i powtórzyć kurację. Ale niestety jest to metoda która trochę trwa. Niestety owsiki są bardzo oporne. Te leki z apteki na pewno szybciej zadziałają, ale mają też szereg skutków ubocznych, to chemia i na pewno wyniszcza też pożyteczne bakterie. No i higiena – praktycznie powinno się prać pościel, piżamę i ręczniki codziennie, dokładnie myć ręce często itd. A jak to nie pomoże, to zawsze możesz spróbować przeprowadzić u dzieci biorezonans, który zabije owsiki. W Twoim przypadku jest niestety trudniej – tego preparatu Now nie możesz brać, bo tam jest piołun zakazany w ciąży. Na Twoim miejscu nie zażywałabym jednak żadnych chemicznych leków – mogą wyrządzić więcej szkody dziecku niż owsiki, które dla niego są na szczęście nieszkodliwe. Niestety tak naprawdę nic co silnie działa na pasożyty nie jest wskazane w ciąży – przez same te substancje oraz przez to, że z zabitych pasożytów mogą wydostać się inne groźne toksyny potencjalnie niebezpieczne dla dzidziusia. Możesz na czczo zażywać olej z pestek dyni (tłoczony na zimno), podjadać pestki dyni w ciągu dnia, zażywać chlorellę (ma też inne cenne właściwości w czasie ciąży) czy jeść czosnek – to może trochę pomóc, ale nie zlikwiduje problemu. Tak naprawdę kurację na pasożyty będziesz mogła dopiero przeprowadzić jak urodzisz i przestaniesz karmić piersią.
Jej! Dzięki, że chciało Ci się tak wyczerpująco odpowiedzieć. Napisz proszę jeszcze, czy chodzi o takie suszone pestki? Mnie zawsze wydawało się, że takie działanie mają wyłącznie świeże. Jeśli jednak suszone też – super. I jeszcze jena spawa. Wiele osób, w tym też lekarzy poleca lewatywy z czosnku. Czy może orientujesz się, czy są bezpieczne dla flory jelitowej, no i oczywiście la płodu. 🙂
:). Takie surowe i najlepiej w łupinkach byłyby najlepsze, ale myślę, że te suszone też są ok. O tej lewatywie z czosnku też czytałam, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej informacji czy w ciąży jest ok. Ale nie wydaje mi się, żeby to mogło zaszkodzić – ani florze jelitowej, przecież można jeść czosnek normalnie ani dziecku. Ale może lepiej skonsultuj to z lekarzem. Skoro odradza tabletki (moim zdaniem słusznie) – to może pozwoli na taką naturalną metodę. Powodzenia w walce! Trzymam kciuki!
Dziękuję – jesteś kochana 🙂
<3
Hej Noemi,
Mam podobny problem co Sandra, tzn jestem obecnie w 3 trymestrze i podejrzewam, że mam jakieś pasożyty. Pepsi oraz Grzegorzadam powiedzieli, że to nie podejrzenie a wręcz pewność. Chodzi o to, że mam okropną egzemę na rękach, która co jakiś czas się odzywa. Obydwoje jednak odradzili mi pozbywanie się ich w ciąży. Mnie jednak przeraża fakt, że je mam i że kobiety w ciąży mogą przenosić pasożyty na dziecko. Co Ty o tym myślisz? Czy mogę mimo wszystko stosować te naturalne środki, jak pestki dyni czy chlorellę (którą zresztą już stosuje od jakiegoś czasu)? Boję się po prostu czekać aż skończę karmić bo to przecież jeszcze kupa czasu. Boję tego, że to może mieć jakiś negatywny wpływ na dziecko. Co byś zrobiła na moim miejscu?
Pozdrawiam
Hej Laleczka121, bardzo współczuję. Niestety środki jakie możesz stosować są bardzo ograniczone w ciąży. Pestki dyni, olej z pestek dyni, olej z czarnuszki, chlorella – to raczej nie powinno zaszkodzić. Możesz też popijać organiczny ocet jabłkowy i jeść dużo czosnku, kapusty kiszonej, ogórków kiszonych – pasożyty takich rzeczy nie lubią. Za to koniecznie unikaj cukru, tym się żywią. Niestety to prawda, że pasożyty mogą przeniknąć przez łożysko i dostać się do płodu, ale nie ma się co stresować, bo to teraz jest dla Ciebie jak najmniej wskazane. Silniejsze środki, które wyeliminowałyby pasożyty – mogłyby bardziej dziecku zaszkodzić, niż to co jest teraz. Myślę, że po porodzie, jak będziesz karmić to można rozważyć biorezonans (tam gdzie robią VEGA TESTY), który zniszczy pasożyty, aczkolwiek lepiej to skonsultować z lekarzem (naturopatą). A przede wszystkim uspokój się, nic się nie bój. Pomyśl, ilu kobietom w ciąży w ogóle nie przyszło do głowy, żeby zrobić badanie na pasożyty, a ma je 80-90% ludzi. Myśl tylko i wyłącznie pozytywnie, za niedługo rodzisz a Twoje dziecko będzie piękne i zdrowe! Bo dajesz mu całą swoją energię, energię kosmosu. Jak tylko przychodziły mi do głowy jakieś niepokojące myśli w ciąży – zawsze sobie to powtarzałam. To działa :). Serdeczności!
Noemi, bardzo Ci dziękuję za pozytywne nastawienie. Tego mi teraz trzeba, bo nie ukrywam, że zaczęłam się bać o swoje maleństwo. Także dobra energia i do przodu 🙂 Oczywiście będę spożywać te produkty, które wspomniałaś. Myślę, że nie zaszkodzą.
Jeszcze raz dziękuję.
<3
Czy WU czda 3% wybije pasożyty/grzyby? Chodzi mi o stosowanie wewnętrzne u dzieci tak jak zaleca Iwan Nieumywakin.
Noemi, zrobiłam sobie vega test i ku memu zdumieniu wyszła mi glista ludzka i włosogłówka. Badanie przeprowadzał naturopata, ogólnie wszystko sprawiało dobre wrażenie. Dziś poszłam na badanie krwi, żeby potwierdzić zakażenie glistą.
Jak myślisz, jakie naturalne sposoby będą dobre żeby się tego dziadostwa pozbyć. Raczej nie widzę szansy na odstawienie córki od piersi.
Czy dzieci mogą też mieć te pasożyty nawet jeśli nie mają objawów? Co prawda oboje są bladzi i mają podkrążone oczy ale to u mnie dziedzicze. Taki typ urody od urodzenia. Oboje od urodzenia są raczej cholerykami i w ich zachowaniu nie widzę zmian. Nie chorują, nie kaszlą, nie smarkają się, nie mają biegunek i problemów z wypróżnianiem. Syn dobrze śpi, ma apetyt, słodkie owszem lubi ale je bardzo rzadko, zadowala się owocami. Córka dopiero od tygodnia zaczęła jeść coś innego niż pierś ( ma 15 mieś. ) bo non stop jej rosły zęby. W nocy budzi się do piersi. Acha, w okolicy roczku nagle dostała choroby lokomocyjnej. Oboje mają gładką skórę.
Hej Dorota, nie dziw się i nie martw się – każdy ma jakieś pasożyty, tylko większość o tym nie wie. Możesz zastosować naturalne sposoby – pestki z dyni a najlepiej napar z nich i to pij cały dzień – najlepiej tylko to i nic innego nie jedz tego dnia – taka jednodniowa kuracja oczyszczająca. Dużo czosnku – świeżego wszędzie gdzie się da. Sok z kapusty kiszonej. Żurawina. Olej z petek dyni. Choroba lokomocyjna – może być właśnie efektem pasozytow. Jeśli Ty masz to na 99% Twoje dzieci tez i na odwrót. Zazwyczaj wszyscy domownicy maja te same pasożyty. Zrób dzieciom tez biorezonans.
Dziękuję za podpowiedź.
Pisałaś, że na pasożyty dobrze działa olejwk z oregano. Jak go stosować u dorosłych i dzieci, czy 15 miesięcznemu dziecku można już podawać? Pijemy olej z czarnuszki, jemy granaty, ogórki kiszone nam się już skończyły. U siebie spróbuję kuracji z koniakiem i rycyną. Nie wiem czy możnaby też ją zastosować u trzylatka. Dzieci jedzą raczej tak jak zwykle
Zapomniałam, tak gdzie robiłam vega test powiedzieli, że takie badania robi się najwczesniej 4 latkom.
Dziwię się, bo to zupełnie nieszkodliwe badanie. Dziecko musi tylko grzecznie trzymać taką metalową rurkę i chyba tylko o to chodzi. Znajdź miejsce gdzie zrobią trzylatkowi i 15-miesięcznemu dziecku. Są teraz takie biorezonanse, że dziecko nie musi nic trzymać.
Olejek oregano jest za mocny doustnie dla takiego malucha. Ewentualnie można piętki posmarować olejem kokosowym z kropelką oregano, ale nie wiem czy to będzie wystarczające dla pasożytów. Raczej dawaj po prostu pokarmy, których ci nieproszeni goście nie lubią. Koniak i rycyna – dla Ciebie ok, dla trzylatka – myślę, że też można tylko mniej tego koniaku.
Noemi, już miałam Ci nie zawracać głowy ale.. no właśnie ALE.
Postanowiłam potwierdzić wyniki vega testu. I tak – badania krwi na glistę wyszły negatywne. Badania krwi na cytomegalię w granicach błędu. Natomiast jednym z powodów, dla których zrobiłam test były problemy z oczami. Na vega teście wszystko wyszło super. Wszystkie narządy pracują świetnie. Gdzieś tam jeszcze mam resztki klebsielli, wirusa opryszczki i tyle. A ja dzisiaj odbieram wymaz z oka i czytam – gronkowiec złocisty MRSA, pojedyncze. Kurcze, o co chodzi bo ja zgłupiałam? Masz jakiś pomysł?
Czyli masz gronkowca w oku, to się zdarza i stąd problemy z oczami. Zobacz tu: http://noemidemi.com/jak-naturalnie-wyleczyc-gronkowca-zlocistego/
Ale skąd ten gronkowiec? Siedzi gdzieś indziej w organizmie i vega test go nie wykrył? No nic, dzisiaj zrobię sobie i dzieciom wymazy z gardła i poszukamy źródła
Może jest go bardzo mało. Mnóstwo ludzi jest nosicielami gronkowca, a jak już raz się zarazisz to zostaje na zawsze.
Nasz synek zaraził się w przedszkolu owsikami. Pomogła wtedy skutecznie zawiesina pyrantelum, Mały dostał dwie dawki i nie pasożyty całkowicie zniknęły
ale to niestety chemia. Ja preferuję naturalne metody
Witam. A co sądzisz o wrotyczu? Jest mało skuteczny? Pozdrawiam
Witaj NoemiMój syn w grudniu skończy 3 lata,zaczeło sie juz nocne pokasływanie,zgrzytanie zębami itd,od niedawna chodzi do przedszkola wiec wiadomo co…jak długo mam mu podawać olej z pestek dyni na odrobaczenie?I czy mogłabyś coś jeszcze polecić?Syn jeszcze nie mówi więc nie chce stosować mocniejszych środków bo troche boje się reakcji…
Hej ten preparat Now, o którym pisze jest bardzo dobry nawet dla 3 latka. Tylko oczywiście w niewielkich ilościach
Mam w domu Pharafarm,kupilam z myślą o nim,bo ja sama stosuje 4 szklanki i dodatkowo biore olej z oregano.Ten preparat o którym wspominasz wydaje się lepszy,już kiedyś o nkm czytałam,boje sie,że smak będzie nie do przyjęcia i bedzie wypluwał bo czasem tak robi z olejem,da rade to w jakiejs smaczniejszej formie podawać,np rozmieszane za łyzce soku?Syn został uznany za autystyka,przestałam szczepić ponad rok temu(chociaż robiłam to ze strachu,wstyd mi za to)ale odwlekałam wszystko w czasie o miesiące,z autyzmy bardzo ładnie wychodzimy,mały sie kolosalnie zmienia,stosuje Twoje kapiele oczyszczające z krzemionką,więc przy okazji zapytam czy powonnam go opłukiwać po takiej kąpieli?Pozdrawiam i dziękuje za to,że są tacy ludzie
Smak faktycznie nie najlepszy – gorzki – ale podajesz tylko 2-3 kropelki. Możesz podawać na łyżeczce miodu lub syropu klonowego – to na pewno przełknie. Cieszę się ze jest lepiej. Jesteś wspaniała mama, ze tak świadomie dbasz o synka! Co do kąpieli to nigdzie nie spotkałam się z informacja żeby opłukiwac ciało po, chyba ze czuje dyskomfort. Ja swoich dzieci nie opłukuję. Serdeczności i wszystkiego dobrego dla Ciebie i synka! To ja Ci dziękuje ❤️
Nieumywakin zaleca szklanke wody z 15 kroplami,a najlepiej dwie,myślisz,że 30 za dużo na jeden raz?Mam niedobory tlenu i to czuje…Synek niestety nie może chlorelli,robiłam dwa podejścia i straszna biegunka,Pepsi kazała odstawić…podaje mu na łyzce sok z kapusty bo nie zawsze wypije,dostaje Iodice,d3 k2 i wit c i stosuje Twoje kąpiele oczyszczające,wczesniej robiłam mu raz w tygodniu kąpiel z połową szklanki magnezu i sody,a teraz stosuje Twój przepis z ziemią okrzemkowa,czy jeśli zastosuje dwa razy w tygodniu taka kąpiel przy oczyszczaniu to będzie ok?Nadmienie,że syn po niesłusznej diagnozie autyzmu,nop poszczepienny nie uznany rzecz jasna,mały oczyszczony,po kuracji kids multi,raz odrobaczany pharafarm ale uważam,że za słaby preparat…widziałam właśnie,że jest nowy preparat witaminowy dla dzieciaków,zastosować odrazu przy odrobaczaniu?❤
Jak doszłaś stopniowo do tych 30 kropel i dobrze się czujesz to ok. Przy oczyszczaniu – jak najbardziej. Ziemia okrzemkowa pomaga na pasożyty, dobra jest też doustnie, ale nie wiem czy Twój synek będzie to pił z wodą. Po kuracji – te witaminki jak najbardziej. W trakcie nie ma sensu bo odżywiane są wtedy pasożyty.
Niesłuszna diagnoza – to bardzo dobrze, jak ktoś mógł się tak pomylić. A nie uznanie NOPa to standard niestety, ale chyba już nie szczepisz.
Noemi❤Zaczęłam podawać mojemu 3 latkowi ten preparat o którym piszesz z firmy Now,czy dawka 2 kropelki dwa razy dziennie jest ok?Na opakowaniu pisze,żeby podawać przez dwa tygodnie,pózniej tydzień przerwy i znowu,Ty piszesz o 3 tygodniach,czyli tak powinno być?Odrobaczam się razem z nim,a w zwiazku z tym mam dwa pytania,zbliża mi się miesiączka,czy preparat moge wtedy stosować?bo nl przy 7pepas nie można w czasie miesiączki…i drugie pytanie,czy w trakcie kuracji moge pić WU?właśnie mi przyszła ta czysta o której wspominasz i chciałam stosować 30 kropli na szklanke,tak piłam do tej pory,stosuje jeszcze na czczo aloes…❤
Kaa, tak myślę, że 2 razy dziennie po 2 kropelki jest ok. Zrób tak jak piszą na opakowaniu. Co do stosowania podczas miesiączki to nie wiem – ale jak nic nie jest napisane to raczej nie ma przeciwwskazań. Myślę że Wu jak najbardziej. Ta dawka nie jest trochę za duża? No i koniecznie podawaj dziecku probiotyki (np. https://bioloveshop.com/trawienie/8313-probio-forte-60kaps-amix–8594060004983.html i takie: https://bioloveshop.com/glowna/11752-saccharomyces-boulardii-60kaps-gg-.html) oraz chlorellę, która pomoże w oczyszczaniu z toksyn – https://bioloveshop.com/chlorella/2021-chlorella-100-organic-410tabl-this-is-bio-254475917299.html
A potem po kuracji witaminy (Vitek – https://bioloveshop.com/glowna/11787-kids-vitek-120kaps-tib–5905344040680.html), kwasy tłuszczowe omega-3 – https://bioloveshop.com/glowna/11786-kids-omega-3-120kaps-tib–5905344040673.html). I dalej probiotyki.
noemi a ile podawac kropli tego preparatu firmy NOW Green NOW 12 latkowi
Ja bym podawała polowe dawki o której piszą na buteleczce, ale najlepiej to skonsultować z naturopatą. Ja nie jestem lekarzem 🙂
Hej Noemi,wiem ze pytanie padało ale chciałam kupić ten preparat Now i tylko znalazłam informacje żeby nie podawać dzieciom,czy można go podać dwulatkowi?…czy jak go zakupie bedzie tam wiecej info np w jakiej ilosci(niestety nie znalazłam szczegółowej ulotki w goglach).I jeszcze jedno pytanie,mój synek zjada rano trzy banany jeden za drugim,popołudniu z jakies dwa i pod wieczor też potrafi zjeść z dwa i to nie małe,czy to normalne?pytaniemoże głupie ale to już troche trwa i troszeczkę mnie przeraża ta ilość
Co do preparatu Now – to dopytaj w sklepie zielarskim czy gdzie tam będziesz go kupować. Ja podawałam 3-latkowi. Niewielka ilość (mniejsza niż w dawkowaniu) raczej nie powinna zaszkodzić. Moim zdaniem to na pewno lepszy preparat niż te chemiczne środki zalecane przez pediatrów.
A co do bananów – to ja bym się tym nie przejmowała. Ma widocznie teraz fazę na banany, to super zdrowe owoce, przede wszystkim z dużą ilością potasu ale też innych minerałów (magnez, wapń) i witamin A, C, E, K. Ja bym się tylko cieszyła na Twoim miejscu 🙂
Serdecznie Dziekuje,jestes niezastapiona
<3
Noemi czy orientujesz się gdzie w okolicach Krakowa/Katowic można wykonać wiarygodny biorezonans/ Vega test? Myślę że jakieś pasożyty na pewno mam plus 100% przerost candidy. Poza tym co z wymienionych w artykule środków moge stosować przy KP? Co z tych rzeczy może przedostając się do mleka zaszkodzić maluchowi (4msc) ?Narazie stosuję 4 szklanki, d3zk2, G&F, wit C, omega, 4greens z plus staram się ograniczać gluten i nabiał, nie jem też mięsa. Będę wdzieczna za odpowiedź <3
Noemi..a slyszalas cos o zwizaku dlugotrwalej ciemieniuchy a stanie jelit?
Pozdrawiam
Jest to oczywiste. Jak każda choroba skóry – to wszystko kwestia jelit.