Karmienie i odżywianie dziecka powinno być intuicyjne

Ileż to matka traci swojego zdrowia na walkę o zdrową dietę swoich dzieci. A przy tym dziecka nie powinno się do niczego zmuszać, bo wiadomo, że przynosi to skutek zgoła odwrotny.

Karmienie i odżywianie dziecka powinno być naturalną intuicyjną czynnością, powinnaś ze spokojem i miłością podawać mu wszystko co jadłaś Ty sama jak byłaś dzieckiem, co jadła Twoja mama i wcześniej Twoja babcia. To powinno być proste.

Ale wszystko się skomplikowało

W dzisiejszym świecie w naszej europejskiej cywilizacji (bo oczywiście są jeszcze na szczęście plemiona żyjące dziko, tradycyjnie, zgodnie z naturą) wszystko się skomplikowało. Chleb już nie jest taki sam, mleko już nie pochodzi od szczęśliwej wiejskiej krowy wypasanej na zielonej łące, a warzywa i owoce są pryskane chemią. Przy tym jesteśmy zasypani przetworzonym fastfoodowym jedzeniem, które daje nam możliwość oszczędności czasu. Choć jest to oszczędność tylko pozorna, bo tak naprawdę jedząc takie rzeczy tylko skracamy sobie życie.

Ludzie myślą, że mogą bezkarnie objadać się syfem

Ludzie myślą, że mogą bezkarnie palić, pić, objadać się syfem. Krótkoterminowe przyjemności są tak krótkowzroczne. No chyba, że jesteś jak słynny Keith Richards, który pali, pije, ćpa, a wciąż całkiem dobrze się trzyma. Takie osoby to jednak wyjątki i trzyma je przy życiu zazwyczaj niesamowita pasja, choć chyba też nie do końca, ileż to genialnych muzyków przekręciło się z powodu dragów. Zostawmy więc Keitha z boku i zajmijmy się Twoim dzieckiem.

Tak dla przypomnienia napiszę, dlaczego zdrowe jedzenie jest tak ważne.

Jelita to klucz do zdrowia

Jelita to klucz do zdrowia – jeśli Twoje dziecko ma odpowiednią florę jelitową, to poradzi sobie z każdą chorobą. A nawet jeśli coś złapie to przejdzie to delikatnie i bezboleśnie. Jak to się mówi przez żołądek do serca. Można to sparafrazować – przez żołądek do odporności lub po prostu przez żołądek do zdrowia.

70% układu odpornościowego znajduje się w jelitach, w jelitach też mieszkają bardzo pożyteczne bakterie, które walczą z wirusami i złymi bakteriami.

Tak się wspaniale składa, że te pożyteczne bakterie lubią zdrowe jedzenie, odżywiając odpowiednio swoje dziecko, odżywiasz także te miliardy pożytecznych mikroorganizmów i Twoje dziecko tylko na tym korzysta.

Ale jak jednym trikiem poprawić dietę dziecka? Czy da się to w ogóle zrobić?

Warzywa z hummusem lub pastą z awokado

Oczywiście owoce i warzywa to podstawa. To najbardziej naturalny pokarm jaki można sobie wyobrazić, najlepiej w postaci na surowo. Owoce na surowo to standard, ale nie bójmy się też warzyw. Świetnym sposobem na podawanie surowych warzyw jest krojenie ich w słupki i podawanie np. z humussem (taki domowy hummus to robię w 5 minut z ekologicznej cieciorki ze słoiczka, oliwy z oliwek, Tahini, czosnku i soku z cytryny z odrobiną soli) lub pastą z awokado (awokado z odrobiną soli i czosnku).

Bezglutenowy naleśnik z warzywami

Warzywa z hummusem

Można też w naleśnika bezglutenowego i wegańskiego zawinąć sałatę, pomidora, awokado, rukolę, prawie zupełnie niepostrzeżenie.

Bezglutenowy naleśnik z warzywami

Makaron bezglutenowy z pesto z bazylii

Czy zrobić makaron bezglutenowy z dużą ilością pesto z bazylii – blendujesz świeże liście bazylii, ząbek czosnku, oliwę, odrobinę soli i garść grillowanych nerkowców (słonecznika lub orzeszków pini) i masz gotowy pyszny świeży i zielony sos. Bazylia ma działanie przeciwzapalne i bardzo nie lubią jej bakterie takie jak np. gronkowiec złocisty czy listeria, to wspaniały pokarm wspierający odporność. Jednak jeden listek niewiele pomoże, ale już duża ilość zmiksowanych świeżych liści w pesto może mieć faktycznie dobre przełożenie na zdrowie. A jeśli jeszcze dodasz do tego czosnek to możesz być spokojna, że wirusy będą trzymać się od Twojego dziecka z daleka.

Domowe sushi z warzywami

W wodorosty zawiń trochę ryżu, sałatę, ogórka, mango i awokado, posyp ziarenkami sezamu. Więcej pysznych zdrowych przepisów znajdziesz w mojej książce Jak zdrowo odżywiać dzieci.

Milenka wcina domowe sushi z awokado i tofu.

Inne wartościowe dodatki do diety

Dorzuć do diety orzechy (najlepiej orzechy moczyć, przez co pozbywamy się kwasu fitynowego i są łatwiej przyswajalne), nasiona i pełne zboża (najlepiej jednak gluten-free), dużo zielonych liści. Jeśli podajesz dziecku pokarmy pochodzenia zwierzęcego – to tylko eko. Dodaj do tego kiszonki i organiczne jogurty kokosowe lub owcze i będziesz miała super odżywione dziecko.

A co gdy Twoje dziecko wcale nie chce jeść tych zdrowych rzeczy?

Gorzej, gdy mimo Twoich najszczerszych chęci Twoje potomstwo wcale nie chce jeść tych pysznych zdrowych pokarmów. Często jest to efektem tego, że jego układ pokarmowy się rozregulował, a smaki dyktują już nie te dobre bakterie, które działają z Tobą w komitywie, lecz te złe, które pragną tylko odżywiać się cukrem i przetworzonym pożywieniem. (Zobacz post: Jak poradzić sobie z wybiórczym jedzeniem). Wysyłają sygnały do mózgu Twojego dziecka, że właśnie tego chcą i siłą rzeczy ręka dziecka sięga właśnie po frytki i snikersa. Czyli żywność jakiej w normalnych warunkach nie powinna chcieć nawet tknąć.

Możesz też wychodzić z siebie i serwować swojemu maleństwu najzdrowsze pyszności, a maleństwo powie nie, bo akurat nie będzie mieć chęci albo czasu.

Jak jednym trikiem poprawić dietę dziecka?

Moim dzieciom staram się dawać zdrowe pełnowartościowe pokarmy, ale też czasem czegoś nie zjedzą, coś im nie zasmakuje. To standard. Na zdrowe odżywianie mam jednak jeden trik, 1 łyżka Hyperfoodu, którymi zapewnia ok. 30% dziennego zapotrzebowania na najważniejsze witaminy i minerały. Takiego prostego szejka – najczęściej pod postacią wody z łyżką Hyperfoodu podaję dzieciom praktycznie codziennie. Jest delikatnie wodorostowy w smaku, lekko słodkawy, więc wypicie go nie stanowi żadnego większego wyzwania. A jeśli jest jakiś problem to zawsze można go dodać do szejka np. z banana i mango i wtedy jest praktycznie niewyczuwalny.

Zielony szejk z dodatkiem jarmużu i Hyperfoodu.

Podając dziecku taki napój lub zielonego szejka masz pewność, że sporą część niezbędnych witamin i minerałów właśnie skonsumowało i Twoje ego na chwilę może odpuścić to wieczne gadanie w głowie – czy moje dziecko dziś zjadło wystarczająco zdrowo i co jeszcze powinnam mu dać, albo – ależ jestem wyrodną matką, znowu dziś dałam mu białą bułkę zamiast pełnowartościowego pożywienia lub inne tego rodzaju teksty. Sama najlepiej wiesz co do Ciebie mówi Twój głos. Generalnie zawsze podpuszcza. Zrób mu jednak numer – z pełną świadomością podania dziecku czegoś tak zdrowego jak mieszanka 11 organicznych pokarmów możesz spokojnie wyłączyć ego i cieszyć się chwilą tu i teraz ze swoim dzieckiem. To jest kupowanie cennego czasu i wyciszanie kłębiących się w głowie myśli.

Co znajdziesz w tej jednej łyżeczce Hyperfoodu?

Bez liku substancji odżywczych w jednej porcji: tylko jedna łyżka wystarcza, aby zaspokoić co najmniej 30% dziennego zapotrzebowania Twojego dziecka na niezbędne do prawidłowego funkcjonowania witaminy i minerały.

Superfoods w HYPERFOOD zostały poddane nowatorskiej metodzie suszenia przez mrożenie. Dzięki temu nie tylko wszystkie substancje odżywcze zawarte w składnikach HYPERFOOD zostały zachowane w procesie obróbki, ale także powstał suplement pełen naturalnego błonnika z naturalnie obecnymi fitoskładnikami, które wspierają przyswajanie witamin i minerałów.

Jak zdrowo odżywiać dzieci
Moją książkę Jak zdrowo odżywiać dzieci możesz kupić w zestawie z Hyperfood – 5% taniej niż każdą rzecz osobno :).

HYPERFOOD to mieszanka następujących organicznych superpokarmów:

Organiczna Spirulina – źródło białka, najlepsze roślinne źródło żelaza, przeciwutleniaczy i chlorofilu.

Organiczna Chlorella  – źródło białka, żelaza, przeciwutleniaczy i chlorofilu wspierająca naturalny detoks organizmu oraz poprawiająca odporność,

Organiczny Młody jęczmień – młoda trawa jęczmienna nie zawiera glutenu, ale za to jest napakowana minerałami, witaminami i chlorofilem. Poza magnezem, wapniem i selenem, zawiera również elektrolity zwiększające absorpcję i wykorzystanie pozostałych substancji odżywczych.

Organiczna Trawa pszeniczna – naturalnie bezglutenowa, dostarcza żelaza, białka, witamin z grupy B, licznych minerałów, enzymów i chlorofilu.

Organiczny Kelp Seagreens® – dostarczający idealnie przyswajalnego jodu, który przyczynia się do poprawy zdrowia skóry, tarczycy, układu nerwowego, funkcji poznawczych i metabolizmu energetycznego, a także do prawidłowego rozwoju u dzieci.

Organiczne Jabłka  – oprócz pysznego naturalnie słodkiego smaku zapewnia pektyny i kwas jabłkowy

Organiczna Lucuma  – źródło betakarotenu, żelaza i witaminy C, pyszny słodki smak ale za to bardzo niski indeks glikemiczny

Organiczna Kurkuma – aktywny składnik kurkumy, kurkumina, ma liczne właściwości przeciwzapalne i jest bogata w przeciwutleniacze, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, w pojedynkę czasem trudno podać ją dziecku – w Hyperfood jej smak ginie niepostrzeżenie.

Organiczne jagody Goji – jagody Goji zawierają 47 razy więcej witaminy C niż pomarańcze. Są też bogate w żelazo i przeciwutleniacze

Organiczne jagody Acai – zawierają ważne aminokwasy, błonnik, niezbędne kwasy tłuszczowe, witaminy na czele z witaminą A, minerały i pierwiastki śladowe

Organiczne Borówki – dostarczają witaminy K i C. Fikocyjaniny zawarte w tych owocach mają działanie przeciwutleniające.

A najlepsze jest to, że nie musisz kupować 11 opakować różnych superfoodsów bo wszystkie te dobrodziejstwa masz dokładnie w 1 opakowaniu. Ile oszczędności kasy i czasu? Ja osobiście uwielbiam to rozwiązanie i moje dzieci też.



Wpadnij też na moje konto na INSTAGRAMIE – dużo fajnych przepisów dla dzieci, interesujące story i inspirujące przesłania dla dobra mamy i dziecka.


Noemi Demi 

czyli Magdalena Dzikiewicz-Polak, zafascynowana zdrowym odżywianiem i zdrowym życiem od dziecka. Weganka, biegaczka i maratonka, mama 2 dzieci – Marcela i Mileny. Autorka bloga NoemiDemi.com i niedawno wydanej książki „Jak zdrowo odżywiać dzieci„.

Blog NoemiDemi.com to blog o zdrowiu dziecka i mamy, blog o zdrowiu kobiety i generalnie blog o zdrowym życiu.

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.