Twoje dziecko je ziemię, piasek i ściany? Zobacz co to może oznaczać
Różne są podejścia do żywienia dzieci. Niektórzy rodzice nie przywiązują zbytniej wagi do tego co dziecko je, byleby zjadło dużo. Inni świrują (czy aby na pewno?) z ekologicznymi warzywami i owocami oraz omijają gluten. Inni dają mięso, mleko, gluten, słodycze i nawet frytki z McDonalda.
Dziecko je wszystko
Jednak problem zaczyna się, kiedy dziecko naprawdę je wszystko. W dosłownym znaczeniu, łącznie z ziemią, piaskiem, butami i ścianą. Dziecko jest po prostu wszystkożerne.
Może to brzmieć śmiesznie, albo nawet nieco abstrakcyjnie, ale mamie, która ma takie dziecko wcale do śmiechu nie jest.
Jedzenie czegoś co jedzeniem nie jest czyli pica
Jedzenie czegoś co jedzeniem nie jest (i akurat nie mam tu na myśli wspomnianych wcześniej frytek z McDonalda) nazywa się pica. Pica to po łacinie sroka, która znana jest z dziwnych upodobań żywieniowych i zjada prawie wszystko.
Pica to zaburzenie zachowania charakteryzujące się uporczywym i kompulsywnym pragnieniem jedzenia produktów nieżywnościowych.
Często zdarza się, że małe dzieci w wieku poniżej 18 miesięcy wkładają do buzi każdą rzecz, która wpadnie w ich ręce. To sposób poznawania świata. W tym wieku to zupełnie normalne i nie ma się co denerwować. Gdy jednak dziecko skończy te 1,5 roku to już może być to delikatnie niepokojące.
Pica dotyka od 10-30% dzieci od 1,5 – 6 roku życia. Najczęściej pojawia się wśród małych dzieci w wieku od 2 do 3 lat. Częściej również występuje u dzieci z niepełnosprawnością rozwojową, w tym autyzmem i upośledzeniem umysłowym.
Co zjadają dzieci z zaburzeniem pica?
Najczęściej gustują w brudzie, glinie, tynku, kredzie, proszku do prania, sodzie oczyszczonej, surowym ryżu i skrobi, fusach z kawy, lodzie (i nie chodzi tu o lody), kleju, włosach, kurzu, guzikach, papierze, monetach, piasku, ziemi, glinie, paście do zębów, mydle, a nawet co już najbardziej obrzydliwe fekaliach.
Niektóre z tych upodobań mają konkretne nazwy:
- geofagia – spożywanie ziemi, gliny, brudu
- pagofagia – spożywanie lodu
- amylofagia – spożywanie surowej skrobi
- ryzofagia – spożywanie surowego ryżu
- koniofagia – spożywanie kurzu
- trichofagia – zjadanie włosów lub wełny
- ksylofagia – spożywanie drewna
Spożywanie niektórych z tych rzeczy może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia dziecka powodując poważne problemy zdrowotne, zatrucia, infekcje i niedrożność jelit.
Skąd się bierze zaburzenie pica?
Nie ma jednoznacznego powodu, dla którego pica występuje, ale wiele naukowców łączy takie zachowania z niedoborami żywieniowymi. Dzieciom po prostu brakuje ważnych mikroelementów, którym nie dostarcza im dieta.
Pica może być też podyktowana zaburzeniami neurorozwojowymi. Choć podejrzewam, że takie zachowanie u dzieci z autyzmem również może być związane z tym samym. Bardzo często autystyczne dzieci mają problem z przyswajaniem ważnych dla zdrowia minerałów, mają zaburzoną florę bakteryjną w jelitach i niewystarczającą ilość kwasu solnego w żołądkach. Zobacz jak dieta może pomóc w zaburzeniach neurorozwojowych.
Przypadki pica opisywane w mediach
W 2012 roku w Stanach Zjednoczonych jarano się przypadkiem 3-letniej dziewczynki z Indiany, która uwielbiała zjadać żarówki, papier, kartony, patyki, brud, aluminiowe puszki po napojach gazowanych (ciekawe czy piła też wcześniej te napoje), magnesy, plastikowe butelki i zabawki. Dziennikarze mówili i pisali o tej niezwykłej dziewczynce, ale nikomu nie przyszło do głowy zainteresować się brakami minerałów w jej diecie.
W 2013 roku British Daily Mail rozpisywał się o 28-letniej kobiecie, która zjadła 5 000 gąbek do mycia (takich kąpielowych) i wiadra piasku z klatek hodowanych w domu papug zanieczyszczonego ich odchodami podczas swoich dwóch ciąż. O bosz, współczuję jej dzieciom. O nich nie było mowy. Dziennikarz podsumował, że niektóre osoby mają zaburzenie pica przez stres, kompulsywne zachowania i potrzebują psychologa. Autorzy książki „Epigenetics: The Death of the Genetic Theory of Disease Transmission” Joel Wallach, Ma Lan i Gerhard Schrauzer uważają, że sprawa jest ewidentna i że chodzi o braki minerałów.
Żucie gumy zamiast kawałka ściany
Często takie osoby mogą obawiać się publicznego osądu i cierpiąc na niedobór ważnych minerałów wcale nie będą jeść ścian, tylko wybiorą coś mniej ostentacyjnego i akceptowalnego społecznie jak np. żucie gumy, słodycze i słodkie gazowane napoje – wszystko dlatego, żeby spróbować zaspokoić swoje potrzeby. W skrajnych przypadkach będą palić, pić i używać narkotyków.
Pica jest wynikiem niedożywienia
Badania na przestrzeni wieków dają dowody na to, że pica jest wynikiem braków w odżywianiu. Henrock już w 1831 łączył picę ze słabą krwią i brakiem odpowiednich składników odżywczych w diecie. Waller w 1874 obserwował częste przypadki pica (geofagia) u afrykańskich kobiet w ciąży. A de Castro w 1952 napisał, że ziemia jest bogata w sód, żelazo i wapń.
W 1964 McDonald (nie mylić z tym od frytek) i Marshall badali grupę 25 dzieci, które jadły piasek. Podzielili tę grupę na 2 części – jednej grupie podając żelazo, a drugiej wodę z solą. Po 3-4 miesiącach 11 z 13 dzieci otrzymujących żelazo zostało wyleczonych z pica, a w grupie solankowej zaledwie 3.
Reynolds w 1968 przeprowadził badania na grupie 38 osób, które miały anemię i jednocześnie były też pagofagami – czyli jedli lód, co jest jednym z najbardziej powszechnych zaburzeń pica. Po uzupełnieniu żelaza 22 osoby pozbyły się tego zaburzenia.
Wallach mówi, że dzieci, które jedzą farby ze ścian (jeszcze kiedyś z ołowiem) wręcz błagają o minerały, których brakuje ich organizmowi.
Widziałam ostatnio badania dziecka, które właśnie zjada piasek, ziemię, buty i tynk. Mama zastanawiała się czego może być to efektem. Zrobiła badania i wyszła ewidentna anemia. Uzupełnienie braków żelaza powinno pomóc pozbyć się pica.
Jakich minerałów potrzebuje dziecko?
W tablicy okresowej pierwiastków znajduje się 75 metali i minerałów, które można znaleźć we krwi i inny płynach ustrojowych w ludzkim organizmie. Co najmniej 60 z nich ma bezpośredni lub pośredni wpływ na naszą fizjologię. Każda reakcja zachodząca w organizmie wymaga co najmniej jednego minerału lub metalu. Pierwiastki więc żądzą naszym życiem.
Niektórych z nich potrzebujemy większe ilości, ponad 100 mg dziennie, to tzw. makroelementy. Należą do nich wapń, magnez, potas, fosfor oraz sód. A te których potrzebujemy poniżej 100 mg dziennie to pierwiastki śladowe czyli m.in. żelazo, miedź, cynk, jod, mangan, molibden, selen i chrom.
Dużo ludzi cierpi na choroby pozornie o podłożu genetycznym, taka jest przynajmniej diagnoza lekarzy. A w rzeczywistości wielu z nich można byłoby zapobiec prostą suplementacją odpowiednich minerałów i zmianą nawyków żywieniowych. Ale to dla większości ludzi jest za trudne. Oni po prostu wolą chorować.
Jak uzupełnić minerały w diecie dziecka?
Odpowiednie odżywianie
Podstawą diety powinny być owoce i warzywa, do tego dokładamy pełne ziarna (najlepiej bezglutenowe) i białko w postaci roślin strączkowych i zdrowe tłuszcze – takie jak olej kokosowy i oliwa z oliwek, ewentualnie masło oraz orzechy i pestki. To takie uproszczenie.
Jak powinna wyglądać zdrowa dieta dla dziecka możesz przeczytać w moim e-booku „Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?”.
Jeśli nurtują Cię pytania:
Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?
Jak rozszerzać dietę niemowlęcia?
Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?
Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?
I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka
bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,
to ta książka jest dla Ciebie
Dlaczego zboża bezglutenowe?
Badania Mayo Clinic z 2009 roku pokazują, że aż 31 % Amerykanów cierpi nie nietolerancję glutenu. W Polsce nie ma takich badań, ale na tej podstawie można założyć podobny odsetek. Tak więc ogromna ilość ludzi, dzieci, nie toleruje tego białka. Gluten u takich osób uszkadza kosmki w jelicie cienkim co znacznie obniża zdolność do przyswajania minerałów i witamin z pożywienia. Więc dieta bezglutenowa i odpowiednia suplementacja powinny pomóc uzupełnić niedobory minerałów.
Sól w diecie dziecka
Istnieje takie podejście, że sól jest niezdrowa i nie powinno się jej używać. A już broń bosz dzieci.
Czy wiesz, że podczas wojen w tropikalnych krajach żołnierze umierali w wyniku braku sodu w organizmie. W upale oczywiście nadmiernie się pocili tracąc wraz z potem sól w ilości ok. 70-100 gramów dziennie.
Sól to najbardziej powszechna przyprawa i naturalne jest pożądanie soli przez ludzki organizm (także dzieci uwielbiają sól). Sól jest podstawą życia. Jednak współczesna medycyna uważa, że sól może być niebezpieczna. Może być taka tylko jeśli zapychasz się solą potrzebując tak naprawdę innych minerałów.
Średnie zapotrzebowanie na sól wynosi ok. 0,5 % suchej masy pożywienia jakie się zjada, czyli 6-10 gramów dziennie, dla dzieci 3-5 gramów. Jeśli zaczniesz słuchać lekarzy i ograniczysz ilość soli do mniej niż 1 grama dziennie, to zwiększasz ryzyko zawału serca o… 600%.
Sól stołowa faktycznie nie jest dobrym wyborem, jest oczyszczona i zawiera szkodliwe chemiczne dodatki, dlatego też powinnaś ograniczyć żywność przetworzoną, bo tam właśnie używa się takiej soli. Ale taka sól himalajska czy sól kłodawska dodawana z rozwagą do domowego pożywienia – to zupełnie co innego, oprócz sodu dostarczy jeszcze szeregu ważnych minerałów.
Suplementacja
Brak żelaza
Najlepszym sposobem na uzupełnienie żelaza jest spirulina i chlorella, które mają najwięcej tego pierwiastka ze wszystkich pokarmów i jeszcze na dodatek witaminę C, która ułatwia jego przyswajanie. Bardzo dobra jest też mieszanka 4 Greens z organiczną spiruliną, chlorellą, trawą pszeniczną i trawą jęczmienną. Zobacz jakie są najlepsze wegańskie źródła żelaza i jak sobie poradzić z anemią u dziecka.
Brak wapnia
Jeśli dziecko nie je produktów mlecznych – podawaj mu baobab, ma prawie 3 razy więcej wapnia niż mleko. Zobacz też jakie są alternatywne do mleka inne źródła wapnia.
Reklama
Braki magnezu
Zobacz czym objawiają się braki magnezu. Magnez stosunkowo prosto uzupełnić dodając do kąpieli dziecka chlorek magnezu lub sól epsom. Można też podawać odrobinę chlorku magnezu do kubeczka z wodą, sokiem z cytryny i witaminą C.
Tak więc jeśli Twoje dziecko je dziwne rzeczy, to zrób badania krwi i zapewnij dziecku dostęp do odpowiednich minerałów. W większości wypadków pica powinna minąć wraz z Twoim stresem, że dziecko znowu zjadło kawałek ściany.
Reklama
Źródła:
https://www.healthline.com/nutrition/nutrient-deficiencies-cravings
Joel Wallach, Ma Lan, Gerhard Schrauzer “Epigenetics: The Death of the Genetic Theory of Disease Transmission”
https://www.autismspeaks.org/expert-opinion/pica-autism-connection-help-perspective
https://www.beingtheparent.com/why-do-toddlers-eat-dirt/
https://parenting.firstcry.com/articles/pica-in-children-causes-symptoms-treatment/
Noemi Demi
blog o zdrowiu dziecka i mamy
Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Świetne opracowanie, ludzie widzą dzieci podjadające to i owo, ale sądzą, że to tylko problem estetyczny. Love.
Dzięki! No jak dziecko obgryzie ścianę, to faktycznie może nieestetycznie wyglądać :). Love