Słońce wbrew pozorom jest bardzo zdrowe. Ale spalenie słońcem już nie. Możesz (a wręcz powinnaś) siedzieć na słońcu bez żadnego kremu do momentu, aż Twoja skóra się lekko zaczerwieni. Lekko. Potem już działanie promieni słonecznych działa szkodliwie na Twoją skórę. Jeśli nie możesz schować się w cieniu i nie możesz założyć ubrania (lub nie chcesz bo jest 35 stopni ciepła i co chwilę wchodzisz do wody), to lepiej użyć jakiegoś kremu. Ale nie tych chemicznych substancji do kupienia w pobliskim super farmie. Proponuję Ci alternatywę – domowy krem przeciwsłoneczny dla Ciebie i Twojego dziecka. 

Ten domowy krem przeciwsłoneczny jest również naturalną alternatywą dla naprawdę małych dzieci, osób przyjmujących leki, które zwiększają ryzyko oparzeń słonecznych lub tych, którzy bardzo łatwo spalają się na słońcu.

Krem ma piękny zapach i jest genialnie nawilżający.

Niektórzy twierdzą, że domowe filtry słoneczne są szkodliwe ponieważ nie można zweryfikować ich faktycznego SPF, więc ryzyko spalenia słońcem jest wyższe.

 


NOWA KSIĄŻKA „JAK ZDROWO ODŻYWIAĆ DZIECI”

W PIĘKNYM WYDANIU W TWARDEJ OPRAWIE

JUŻ JEST!!!!

IDEALNA NA WAKACJE 

Jeśli nurtują Cię pytania:

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe? 

lub jak zdrowo odżywiać dzieci?

Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?

Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?

I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka

bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,

to ta książka jest dla Ciebie

Jak zdrowo odżywiać dzieci
E-book „Jak odżywiać dziecko aby było zdrowe?” lub książka „Jak zdrowo odżywiać dzieci” do kupienia na blogu

I rzeczywiście domowe kremy nie mają testów laboratoryjnych, które mają kremy ze sklepu, ale nie mają jeszcze przy okazji wielu trucizn i chemicznych środków, których zdecydowanie lepiej unikać.

Krem z filtrem, tak dla przypomnienia, zgodnie z opinią EWG (nie chodzi bynajmniej o Europejską Wspólnotę Gospodarczą, tylko o Environmental Working Group – czyli organizacją non-profit zajmującą się ochroną zdrowia oraz środowiska naturalnego) powinien być użyty w ostateczności jeśli nie możesz się schować w inny sposób przed słońcem. Tak więc nawet ten domowy krew przeciwsłoneczny powinien być używany z rozwagą i ostrożnością aby nie dopuścić do spalenia skóry.

Domowy krem przeciwsłoneczny
Życzę Ci abyś już wkrótce znalazła się na takiej plaży i żeby towarzyszył Ci domowy krem przeciwsłoneczny

Składniki na domowy krem przeciwsłoneczny:

Wiele składników w poniższej recepturze posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny czyli SPF (sun protection factor):

Olejek migdałowy – SPF około 5

Olej kokosowy – SPF 4-6

Tlenek cynku – SPF 2-20 w zależności od ilości

Olej z nasion (pestek) malin – SPF 25-50

Olej z nasion marchwi – SPF 35-40

Masło shea – SPF 4-6

Ostateczny SPF kremu będzie zależał od proporcji w jakich zmieszasz poszczególne składniki.

W prostej wersji, możesz zmieszać ze sobą tylko olej kokosowy, masło shea oraz olejek z nasion malin, olejek z nasion marchwi lub tlenek cynku i będziesz miała krem przeciwsłoneczny.

 

Domowy krem przeciwsłoneczny:

Składniki:

  • ½ szklanki olejku migdałowego lub oliwy z oliwek
  • ¼ szklanki oleju kokosowego (tłoczonego na zimno)
  • ¼ szklanka wosku pszczelego
  • 2 łyżki tlenku cynku – tylko nie w formie nanocząsteczek. Uważaj, aby nie wdychać proszku. Do kupienia w aptece.
  • 1 łyżeczka olejku z pestek malin – opcjonalnie
  • 1 łyżeczka olejku z ziaren marchwi – opcjonalnie
  • 2 łyżki masła shea – opcjonalnie
  • olejki eteryczne według Twoich preferencji (np. lawendowy), nie używaj jednak olejków cytrusowych, ponieważ zwiększają wrażliwość na słońce
  • możesz też dodać ekstrakty – np. waniliowy lub kokosowy dla pięknego zapachu

Oczywiście najlepiej jeśli wszystkie składniki będą organiczne.

Wykonanie:

Zmieszaj wszystkie składniki z wyjątkiem tlenku cynku w szklanym słoiku.

Napełnij zwykły garnek (rondel) wodą (kilka centymetrów od dna) i umieść na średnim ogniu.

Nałóż pokrywkę na słoik (nie dokręcaj) i umieść słoik w garnku z wodą.

W miarę ogrzewania się wody składniki w słoiku zaczną się topić. Pomieszaj od czasu do czasu. Kiedy wszystkie składniki będą całkowicie roztopione, dodaj tlenek cynku, wymieszaj i przełóż do mniejszych słoików lub puszek, które będziesz mogła włożyć do torby plażowej.

Przechowuj w temperaturze pokojowej.

Dodatkowe uwagi:

  • Ten domowy krem przeciwsłoneczny nie jest wodoodporny i musisz go nakładać każdorazowo po pływaniu lub jak się spocisz.
  • Upewnij się, że nie wdychasz tlenku cynku – w razie potrzeby użyj maski.
  • Dodaj więcej wosku, aby uzyskać wyższy SPF, a mniej w celu wygładzenia kremu

Jeśli nie dodasz tlenku cynku i to będziesz miała świetny krem nawilżający do ciała.

Domowy krem przeciwsłoneczny
Plaża Zlaty Rat na wyspie Brac

A co jeszcze naturalnie chroni przed słońcem?

To co chroni owoce i rośliny, które są narażone na bardzo silne promieniowanie czyli antyoksydanty.

Właśnie te antyoksydanty są najważniejsze, aby naturalnie chronić się przed słońcem. Są też niezwykle ważne dla odporności.

Często jednak w wakacje zamiast żywić się samymi owocami wpada często pożywienie takie jak gofry, lody, frytki czy smażona ryba itp. Wiadomo na wakacjach nie zawsze możesz sama coś przygotować do jedzenia. A 11 opakowań różnych superfoodsów, żeby dosypywać je do szejków, soków i koktajli niekoniecznie może zmieścić się w walizce. Mam więc dla Ciebie rozwiązanie idealne – HYPERFOOD – w jednym opakowaniu znajdziesz aż 11 organicznych superpokarmów i nic więcej.

To mieszanka organicznych superpokarmów bez żadnych dodatków (bez cukru, bez GMO, bez glutenu, bez laktozy, bez sztucznych aromatów, produkt całkowicie wegański). Już jedna łyżka wystarczy by zaspokoić 15% zapotrzebowanie organizmu na witaminy i minerały. To prawdziwe pożywienie pochodzące z 11 wyselekcjonowanych pokarmów. Normalna dieta nie zapewnia codziennie takiej różnorodności. Wystarczy dodać łyżkę HYPERFOOD do szejka, koktajlu czy po prostu do wody i wiesz, że dostarczasz swojemu organizmowi porcji witamin i minerałów w najlepszej nieprzetworzonej postaci, z naturalnie obecnymi fitoskładnikami, które wspierają ich przyswajanie.

Superfoods w HYPERFOOD zostały poddane nowatorskiej metodzie suszenia przez mrożenie. Dzięki temu nie tylko wszystkie substancje odżywcze zawarte w składnikach HYPERFOOD zostały zachowane w procesie obróbki, ale także powstał suplement pełen naturalnego błonnika.

HYPERFOOD to mieszanka następujących organicznych superpokarmów:

Organiczna Spirulina – źródło białka, żelaza, przeciwutleniaczy i chlorofilu.

Organiczna Chlorella  – źródło białka, żelaza, przeciwutleniaczy i chlorofilu wspierająca naturalny detoks organizmu

Organiczny Młody jęczmień – młoda trawa jęczmienna nie zawiera glutenu, ale za to jest napakowana minerałami, witaminami i chlorofilem. Poza magnezem, wapniem i selenem, zawiera również elektrolity zwiększające absorpcję i wykorzystanie pozostałych substancji odżywczych.

Organiczna Trawa pszeniczna – naturalnie bezglutenowa, dostarcza żelaza, białka, witamin z grupy B, licznych minerałów, enzymów i chlorofilu.

Organiczny Kelp Seagreens® – dostarczający idealnie przyswajalnego jodu, który przyczynia się do poprawy zdrowia skóry, tarczycy, układu nerwowego, funkcji poznawczych i metabolizmu energetycznego, a także do prawidłowego rozwoju u dzieci.

Organiczne Jabłka  – oprócz pysznego naturalnie słodkiego smaku zapewnia pektyny i kwas jabłkowy

Organiczna Lucuma  – źródło betakarotenu, żelaza i witaminy C, pyszny słodki smak ale za to bardzo niski indeks glikemiczny

Organiczna Kurkuma – aktywny składnik kurkumy, kurkumina, ma liczne właściwości przeciwzapalne i jest bogata w przeciwutleniacze

Organiczne jagody Goji – jagody Goji zawierają 47 razy więcej witaminy C niż pomarańcze. Są też bogate w żelazo i przeciwutleniacze

Organiczne jagody Acai – zawierają ważne aminokwasy, błonnik, niezbędne kwasy tłuszczowe, witaminy na czele z witaminą A, minerały i pierwiastki śladowe

Organiczne Borówki – dostarczają witaminy K i C. Fikocyjaniny zawarte w tych owocach mają działanie przeciwutleniające.

Reklama

HYPERFOOD na wakacje
Zabierz HYPERFOOD na wakacje – mieszanka 11 organicznych superpokarmów bez żadnych dodatków 

Więc bierzesz na wakacje domowy krem przeciwsłoneczny i mieszankę HYPERFOOD i słońce tylko będzie Wam służyć.

Źródła:

12

 


Noemi Demi

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (14)

  1. ja używam samego olejku z malin, chciałam wypróbować ten z nasion marchwi, bo ma wyższy spf, ale znalazłam info, że nie można używać go bezpośrednio na skórę. Wiesz coś może na ten temat? I wytłumacz mi proszę jak to jest z tym, ze dany olej daje ochronę np od 10 do 25 spf? Z czego to wynika?

    1. olejek z malin to olej, który można traktować jako olej bazowy i stosować bezpośrednio na skórę. Olejek z nasion marchwi to tak naprawdę olejek eteryczny i jak każdy olejek eteryczny nie powinien być stosowany bezpośrednio na skórę, tylko po wcześniejszym zmieszaniu z jakimś innym olejem bazowym. Co do różnych poziomów ochrony zależy to od różnych wyników badań.

  2. Ahaaa, w ten sposób. Zaskiczylas mnie troche bi myślałam, ze olej z nasion marchwi jest jak notmalny olej a nie olejek eteryczny, bo przeziez pozyskiwany jest x nasion. Myślisz ze roczne dziecko można smarować taka mieszanka olej z nasion malin i olejek z nasion marchwi, w proporcji 50 na 50?

  3. Noemi ,świetne wskazówki.Uważam,że to najlepsze i naturalne.I pomyśleć jak kiedyś używali,kiedy jeszcze nie było kremów przeciwsłoneczne i tak jak okulary przeciwsłoneczne.Dlaczego to ma być wszystko przeciwsłoneczne ,przecież słońce jest dla nas stworzone i naturalne.
    Przesyłam słoneczne zdrówka.

    1. Dominika,to prawda,też kiedyś używałam ten olej.Jest świetny.Wogóle ,uwielbiam w sobie smarować olejkami.Nie używam żadnch kosmetyków.

      1. Akurat olejku z pszenicy nie stosowałam, ale moim głównym kosmetykiem – do zmywania makijażu, do smarowania ciała i odżywiania włosów jest olej kokosowy.

      1. Tak,tak.Zgadzam się ,że ze słońcem trzeba mieć też umiar.A włosy cały czas próbuję dążyć do smarowania olejem,tylko wciąż nie mogę znależć czas,to raz(ale nie mówię nigdy)a dwa,to czm potem myjesz?
        Noemi,a czy Marcelowi codziennie dajesz zielone szejki,czy czasem ma też odruch odmawia?

  4. Czesc, zrobilam 2 kremy jeden z ojekiem lavendowym a drugi z citronella i wiecie co? Te kremy nie tylko chronia przed komarami, kleszczami i poparzeniami slonecznymi ale rowniez totalnie wyleczyly egzeme u mojego dziecka!! Polecam! Tluste, brudza ale warto! Buziaczki

    1. Super! Choć szczerze mówiąc – ta wyleczona egzema to pewnie duża ilość słońca, bez sztucznych kremów z filtrami i może woda morska? Słońce i słona morska woda – to idealne lekarstwo na egzemę.

  5. Bardzo lubię Twoje porady i chętnie korzystam, Zastanawia mnie jednak użycie tlenku cynku skoro jest toksyczny dla flory i fauny w morzu, jest zakazany do użytku w wielu krajach, to dbamy o swoje zdrowie a ekologię nie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.