Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że w ubiegłym roku zmarło w Europie trzydzieści pięć osób w wyniku epidemii odry. Jest to niedopuszczalna tragedia, której można było łatwo zapobiec.

WHO: „Jesteśmy bardzo zaniepokojeni faktem, że chociaż dostępna jest bezpieczna, skuteczna i niedroga szczepionka, odra pozostaje główną przyczyną zgonów wśród dzieci na całym świecie i niestety Europa nie jest oszczędzona”.

Co to jest odra według BBC i innych mainstreamowych mediów?

Niezaszczepione małe dzieci są najbardziej narażone na odrę i jej powikłania, w tym śmierć.

Odrą można zarazić się przez bezpośredni kontakt z chorym (przez kaszel, kichanie).

Wirus pozostaje aktywny i zakaźny na zainfekowanych powierzchniach przez maksymalnie dwie godziny.

To, co czytasz powyżej, to czysta propaganda farmaceutyczna. To straszenie ludzi.

Sąd Najwyższy w Niemczech wydał wyrok, że wirus odry nie istnieje.

Ale co ma do tego sąd?

A mianowicie mikrobiolog Dr. Stefan Lanka ogłosił publicznie, że przyznaje 100 000 euro każdemu, kto udowodni istnienie wirusa odry. Początkowo wydawało się, że łatwo przegra zakład. Ale jednak nie, Dr Lanka wygrał przed niemieckim Sądem Najwyższym, który ocenił, że dostarczony dowód nie był wystarczający. Był jedynie złożeniem kilku różnych obrazów mikroskopu elektronowego, ale wykazanie istnienia wirusa odry nie spełniło dodatkowych kryteriów wymaganych przez dr Lanke a mianowicie postulatów Kocha.

Cytując Wikipedię spełnienie tych postulatów jest dowodem na to, że konkretny mikroorganizm może powodować określoną chorobę.

Treść postulatów:

  • Postulat 1 – Drobnoustrój musi być obecny u wszystkich osób mających daną chorobę i powinien mieć związek ze zmianami chorobowymi.
  • Postulat 2 – Drobnoustrój musi być wyizolowany w czystej kulturze od osoby chorej.
  • Postulat 3 – Drobnoustrój, wyosobniony od chorej osoby, po wprowadzeniu do ludzi lub zwierząt musi wywołać tę samą chorobę.
  • Postulat 4 – Drobnoustrój należy ponownie wyosobnić w czystej kulturze od eksperymentalnie zakażonego człowieka lub zwierzęcia w celu spełnienia trzeciego postulatu

Tego do tej pory nie udało się udowodnić w przypadku wirusa odry, stąd wyrok sądu – oddalenie powództwa o wypłatę 100 tysięcy euro gdyż nie da się spełnić powyższych postulatów. 

Nagroda cały czas jest do zdobycia, więc może Tobie uda się udowodnić, że wirus odry istnieje i uda Ci się spełnić wszystkie te 4 postulaty. Wtedy bęc 100 000 euro na drobne wydatki będziesz mieć w kieszeni.

Więc co w takim razie jest w szczepionkach MMR jeśli nie ma wirusa odry? Pewnie sama lista niebezpiecznych dodatków, które tak miło sobie wstrzyknąć w żyłę.

Dr Lanka i kilku innych wirusologów zakwestionowało także wirus HIV jako ważną jednostkę wirusową. Uważają oni, że nawet jeśli wirus HIV istnieje, to na pewno nie jest przyczyną AIDS. Może teoria zarazkowa chorób jest tylko teorią? Lekarzom głównego nurtu nie zależy jednak na jej obaleniu.

Szczepionka MMR

W Stanach Zjednoczonych tak jak w Polsce dzieci zazwyczaj otrzymują szczepionkę przeciwko odrze razem ze szczepionkę przeciw śwince i różyczce (MMR). W Polsce pierwszą dawkę dziecko powinno otrzymać między 13 a 14 miesiącem życia, a drugą w 10 roku życia.

W literaturze medycznej opublikowano dowody na to, że osoby zaszczepione mogą zachorować na odrę (pisałam o tym TUTAJ) ponieważ nie reagują na szczepionkę lub skuteczność szczepionki ulega z czasem zmniejszeniu. A zaszczepione matki nie przenoszą na swoje dzieci swoich przeciwciał, aby chronić je w ciągu pierwszych miesięcy życia.

Publikacja opublikowana przez dr Briana Hookera stanowi kompleksową analizę danych z CDC z roku 2003, ujawniając 340% zwiększone ryzyko autyzmu u dzieci pochodzenia afroamerykańskiego po szczepionce MMR. Badania Hookera w Translational Neurodegeneration Journal dostarczają najnowszych dowodów epidemiologicznych wskazujących, że afroamerykańscy chłopcy otrzymujący szczepionkę MMR przed 2 rokiem życia są bardziej narażeni na autyzm.

Whistleblower (czyli po polsku – donosiciel, ale w pozytywnym znaczeniu) z CDC – Dr William Thompson potwierdził, że:

„CDC wiedziało o związku między wiekiem podania pierwszej szczepionki przeciwko MMR, a częstością występowania autyzmu u chłopców afroamerykańskich już w 2003, ale CDC postanowiło to ukryć. Straciliśmy 10 lat badań, ponieważ CDC zostało totalnie sparaliżowane tym, że wykryto związek z autyzmem. Nie robią tego, co powinni robić, ponieważ boją się szukać rzeczy, które mogą być powiązane”.

Odra na pewno występuje i na pewno jest zaraźliwa, mimo, że trudno spełnić w przypadku tego wirusa postulaty Kocha (nie kocha). Ale odra jest najzwyklejszą, wcale nie groźną, chorobą wieku dziecięcego, mnóstwo dorosłych osób przez nią przechodziło w dzieciństwie.  I tylko to jest tak naprawdę gwarancją odporności i gwarancją przekazania przeciwciał przez matkę dziecku. Szczepionka tego nie zapewnia.

 

Źródła:

http://www.bbc.com/news/health-40568017

http://preventdisease.com/news/17/012717_Biologist-Proves-Measles-Isnt-Virus-Wins-Supreme-Court-Case.shtml

https://translationalneurodegeneration.biomedcentral.com/articles/10.1186/2047-9158-3-16

http://drsircus.com/general/cdc-scientists-accused-crimes-humanity-whistleblower/


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sam.


Komentarze (25)

  1. Droga Noemi, czy Ty nie szczepisz swoich dzieci absolutnie na nic? jeśli tak to powiedz proszę jak udało Ci się tego dokonać (A właściwie nie dokonać) w naszym kraju? Pozdrawiam

    1. Droga Kati, nie szczepię absolutnie na nic. Kalendarz szczepień nie jest obowiązkowy – może do 18 roku życia jeszcze zaszczepię :). Nie można się dać zastraszyć. Ty najlepiej wiesz co jest dobre dla Twoich dzieci.

  2. Nie ma przzymusu szczepien. Trybunal konstytucyjny w Strasburgu wydal wyrok, w ktorym jasno stwierdzil, ze zmuszanie do szczepien jest ingerencja w prawa czlowieka. W zwiazku z tym panstwo nie ma prawa ani zmuszac ani tym bardziej karac z powodu nieszczepienia dzieci.
    Co do odry jednak to Noemi niektore dzieci przechodza ja bardzo ciezko. To nie jest taka „zwykla choroba wieku dzieciecego” jak trzydniowka czy nawet ospa. Ale zgadzam sie, ze najwazniejsze, zeby dziecko jadlo naprawde zdrowo i przebywalo na powietrzu (czystym!) a wtedy albo nie zachoruje albo te dziecice choroby przejdzie lzej.

    1. Problem jest jednak taki, że w Polsce będą Cię karać za nieszczepienie dzieci, ale oczywiście jak masz nerwy i siłę to możesz się sądzić, aż obije się to o Trybunał Konstytucyjny w Strasburgu. I dopiero może wtedy oddadzą kasę.
      Zdaję sobie sprawę, że odra może być ciężką chorobą, większość chorób na które są szczepienia są ciężkie. Ale co innego dawać leki (nawet te chemiczne) jak dziecko jest chore a co innego wstrzykiwać mu truciznę profilaktycznie. I trzeba cały czas pracować nad odpornością dziecka, a nie dawać mu „happy meala”(jak coś takiego w ogóle można nazwać „happy”) i faszerować szczepionkami sądząc że problem ciężkich chorób ma się z głowy. Może na odrę nie zachoruje ale kilka przewlekłych chorób ma niestety praktycznie zagwarantowane.

    2. A dostalas jakieś kary, bylas/jesteś zastraszana itp.? Czy Twój synek przechodził jakieś poważniejsze choroby? Dzieci jeszcze nie mam, ale planuje w niedalekiej przyszłości i sprawa szczepien bardzo mnie interesuje bo wiem, że będę musiała się z tym wszystkim zmierzyc…

      1. Kati, na razie cisza. Synek odpukac – nie choruje. Jakies drobne przeziebienia sie oczywiscie kilka razy zdarzyly, ale nigdy nie dostal zadnego leku, zadnego. Jak ma katar lecze go witamina c i innymi naturalnymi sposobami. Poczytaj, poszukaj info. Warto, dla zdrowia przyszlych dzieci. A jak jeszcze nie jestes w ciazy a tylko dopiero planujesz to polecam tez zrobic odtruwanie organizmu i oczyszczenie z pasozytow. Praktycznie kazdy je ma. Dobrze cos takiego zrobic wlasnie przed zajsciem w ciaze, bo potem nie mozna.

        1. Idę za parę dni na badanie Vega Test, między innymi właśnie w celu wykrycia pasożytów. Dziękuję za porady i życzę dużo dobrego dla Ciebie i maluchów:)

  3. Masz racje z tym jedzeniem. Ale 90% spoleczenstwa nie przetlumaczysz niestety. Dalej beda karmic biszkoptami, danonkami, parowkami (tymi niby specjalnymi dla dzieci) i happy mealami 🙁
    Co do spraw o nieszczepienie – mozna je juz wygrac w pierwszej instancji. Wlasnie dzieki temu wyrokowi w Strasburgu (niedawna sprawa).

  4. Ja też nie szczepie mojego dziecka. Mieszkam w UK a tu wystarczy zgłosić w przychodni o swoim wyborze i już nikt o nic nie pyta, nie dzwoni i nie wysyła listów z przychodni.
    Gdy mąż powiedział rodzinie w Pl o nie szczepieniu, wszyscy zaczęli mowic,że jak wrócimy do kraju to od razu dziecko dostanie wszystkie zaległe szczepienia( jak dla mnie to śmieszne, bo nikt nie będzie coś robił mojemu dziecku bez mojej zgody). No i jak to nie szczepic na zoltaczke i gruźlicę, (btw w Anglii nie ma ich w kalendarzu szczepień).
    Pozdrawiam

    1. No i tak powinno być w Polsce. Wolny wybór. Niech szczepią ci co ufają koncernom farmaceutycznym w ciemno. A świadomych rodziców niech zostawią w spokoju. Niestety jak wrócicie – to właśnie tak będzie, wszystkie szczepienia będą do uzupełnienia. Ale oczywiście to od Was zależy czy się na to zgodzicie. Serdeczności! 🙂

  5. Brednie, cherry-picking i uprzedzenia.
    Pierwsza sprawa. Biegły sądowy uznał istnienie wirusa na podstawie dostarczonych dowodów. Lanka otrzymał dowody i ich nie uznał. Sąd przyznał mu rację, bo rozprawa dotyczy jedynie tego, co jest wystarczającym dowodem dla Lanki, a nie dla sądu.
    Sprawa druga: Praca Hookera została szybko wycofana przez autora, bo natychmiast wszyscy wyłapali w niej poważne błędy statystyczne. Sam Hooker przyznał, że ma autystycznego syna i ten fakt mógł wpłynąć na jego badanie.

    1. Co do pierwszej sprawy – analizowałam temat i z moich informacji wynika, że sąd wydał wyrok, że Lanka nie musi wypłacać nagrody, gdyż nie zostały spełnione warunki, których wymagał, czyli faktycznie nikomu do tej pory nie udało się udowodnić istnienia wirusa odry spełniając te wszystkie założenia. Ale ja nie napisałam, że wirusa odry nie ma. Jest. Ale w tym kontekście sprawa jest interesująca.
      Co do pracy Hookera to nie wiedziałam, że została wycofana, ale nie zmienia to faktu że CDC pewne dane zataiło o czym jest cały film Vaxxed. Polecam obejrzeć. Swoją drogą zastanawiam się co robisz na moim blogu? Ale ludzie o odmiennych poglądach są również mile widziani 🙂

      1. Sprawa jest interesująca jedynie z powodu jej konstrukcji prawnej, gdzie to Lanka decyduje, co jest dowodem, a co nie jest. Wiadomo, że nie uzna żadnego dowodu, bo gdyby tak zrobił, musiałby wypłacić 100 k$. Wirus odry istnieje i nie ma odnośnie tego żadnych wątpliwości.
        CDC niczego nie zataiło, a film Vaxxed znam i jest zwyczajnie głupi. Hooker chciał udowodnić związek, więc napisał pracę, w której to udowadnia. Był uprzedzony, bo miał chorego syna. Naciągnął fakty, sfałszował statystykę. Pracę usunięto po konsultacji z innymi naukowcami (peer-review).
        A co robię na Twoim blogu? Prostuję fakty 🙂

        1. Z tym się zgodzę, wirus odry istnieje.
          O machlojkach CDC poinformował William Thompson, który tam pracował. To podważasz? A jak wytłumaczysz, że szefem CDC w czasie prowadzenia badań nad związkiem szczepionek z autyzmem była Julia Gerberding, która potem otrzymała intratne stanowisko w firmie Merck w dziale szczepionek? Czy nie widzisz konfliktu interesów? Film Vaxxed obnaża niewygodną prawdę, którą takie osoby jak Ty uważają za kłamstwo. Ale nie chcę z Tobą polemizować – każdy ma prawo do swojego zdania.

          1. Związku szczepień z autyzmem nie ma, niezależnie, czy machlojki w CDC były, czy nie. Prac jest więcej niż jedna.
            I to nie jest kwestia mojego zdania. Fakty są jakie są, niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie.

          2. Związek autyzmu ze szczepieniami istnieje, jest wiele badań, które to udowodniły. Nawet sądy zasądziły wypłacenie ofiarom odszkodowania w oparciu o taki związek. Takie są fakty.

        2. Komunikat prasowy, 27 sierpień 2014 roku.

          „Nazywam się William Thompson. Jestem starszym naukowcem w Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, gdzie pracowałem od 1998 roku.
          Żałuję, że wraz z moimi współautorami pominęliśmy statystycznie istotną informację w naszym artykule z 2004 roku, opublikowanym w czasopiśmie Pediatrics. Pominięte dane sugerowały, że afroamerykanie płci męskiej, którzy otrzymali szczepionkę MMR przed 36 miesiącem życia, wykazywali podwyższone ryzyko zachorowania na autyzm. Po zebraniu wszystkich danych podjęto decyzję, które odkrycia opublikować, a które nie. Wierzę również, że nie postępowano zgodnie z ustalonym końcowym protokołem badania…”

          https://szczepienia.wybudzeni.com/2016/08/31/oswiadczenie-dr-williama-w-thompsona/

          „Działania niepożądane leków i szczepionek są powszechne, ale są niedostatecznie raportowane. Chociaż 25% chorych leczonych ambulatoryjnie doświadcza niepożądanych efektów ubocznych, to mniej niż 0,3% wszystkich zdarzeń niepożądanych i 1-13%
          poważnych niepożądanych efektów ubocznych zgłoszono Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Podobnie, mniej niż 1% niepożądanych odczynów poszczepiennych [NOP] zostało zgłoszone.” – Electronic Support for Public Health–Vaccine Adverse
          Event Reporting System (ESP:VAERS), HHA

          Mimo, że zgłaszane jest nie więcej jak 1% NOPów, to i tak operując na tym jednym procencie muszą kantować, żeby wyszło, że nie ma związku.
          Jak rodzic mówi, że „dziecko dostało szczepionkę/i a za kilka dni dziecko jest już w innym świecie to jest to przypadek anegdotyczny, prawda?
          Ile potrzeba takich przypadków, żeby były potraktowane na serio? 100? 1000? 10 000? 100 000? Milion anegdotycznych przypadków, żeby ślepcy dostrzegli problem? Lew Tołstoj już dawno temu ładnie opisał problem:
          „Wiem, że większość ludzi, nawet tych dobrze sobie radzących z problemami najwyższej złożoności, rzadko jest w stanie zaakceptować choćby najprostszą i najoczywistszą prawdę, jeśli zmusza to ich do ogłoszenia fałszywości wniosków, które z upodobaniem przedstawiali swoim kolegom, o których z dumą mówili innym, i z których, nić po nici, utkali materię swojego życia.”

  6. Cześć, bardzo fajny wpis. Chciałabym zapytać dodatkowo o szczepionkę na tężec, którą się podaje chyba po jakimś uszkodzeniu lub koniecznosci założenia szwów oraz, pamiętam gdy miałam jakieś 15 lat i na pogotowiu usuwano mi kleszcza, podali mi również jakąś podobno pomniejszona dawkę szczepionki na borelioze. Czy takie szczepienia są zbędne? Gdzie można o tym poczytać? Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂

    1. Hej Dominika, dzięki :). W takich przypadkach podaje się immunoglobulinę przeciwtężcową (ludzką) czyli tzw. surowicę przeciwtężcową. I uważam, że wtedy ma to sens, bo faktycznie jest ryzyko zakażenia (przy głębokich niebezpiecznych ranach). Nie ma jednak sensu podawać szczepionki 6-8 tygodniowemu dziecku, które raczej nie bawi się ostrymi narzędziami w końskich odchodach, a nawet jeszcze nie umie biegać i rozbić sobie kolana. Co do boreliozy to nie ma obecnie skutecznej szczepionki przeciwko tej bakterii, kiedyś (w latach 90 w USA, nie wiem czy w Polsce) była, ale miała za dużo skutków ubocznych i ją wycofali, bo ludzie po szczepionce mieli poważne problemy ze stawami (to jeden z objawów boreliozy). Na boreliozę nie da się też uodpornić naturalnie – zachorowanie raz wcale nie chroni przed zachorowaniem kolejny raz. Ale oczywiście można dbać o swoją odporność i swoje jelita – to jest sposób na każdą chorobę.

  7. Obszerny artykuł, który za chwilę przeczytasz jest wynikiem ponad 20 najnowszych opublikowanych recenzowanych badań naukowych.
    Naukowcy wydają się być znacznie bliżej wyjaśnienia mechanizmów działających w organizmie, które powodują autyzm. Większość badań które doprowadziły do obecnego zrozumienia tego zagadnienia, opublikowano w ciągu ostatnich 48 miesięcy, w dużej mierze przez uznanych na świecie naukowców z Kanady, Francji, Izraela i Chin. Cztery wyraźne, powtarzalne i powiązane ze sobą odkrycia wyjaśniają w jaki sposób uruchamiany jest autyzm i tworzą niezaprzeczalnie wyraźny obraz przyczyn autyzmu, a także możliwe sposoby łagodzenia jego objawów.

    Odkrycie nr 1: „Aktywacja immunologiczna matki” może powodować autyzm
    Odkrycie nr 2: Aluminiowy adiuwant powoduje aktywację immunologiczną i jest wiele bardziej neurotoksyczny niż wcześniej sądzono.
    Odkrycie nr 3: Glin może zwiększać poziom IL-6 w mózgu
    Odkrycie nr 4: Szczepionka przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B podawana szczurom po urodzeniu indukuje cytokinę IL-6

    „W miarę jak dowiadujemy się coraz więcej o powiązaniach pomiędzy mózgiem, a układem odpornościowym to odkrywamy, że te pozornie niezależne od siebie sieci komórek w rzeczywistości stale się porozumiewają ze sobą. U dorosłego aktywacja układu odpornościowego powoduje wiele uderzających zmian w zachowaniu – zwiększona senność, utrata apetytu, mniej interakcji społecznych i oczywiście bóle głowy. W drugą stronę, stres w twoim życiu (postrzegany przez twój mózg) może wpływać na funkcje odpornościowe – mózg reguluje czynności narządów układu odpornościowego, takich jak śledziona, poprzez autonomiczny układ nerwowy. Ostatnie dowody wskazują iż ta rozmowa pomiędzy mózgiem i układem odpornościowym tak naprawdę zaczyna się już w czasie rozwoju ludzkiego embrionu, gdzie stan układu odpornościowego matki może zmienić wzrost komórek w mózgu płodu. Jak zobaczymy, takie zmiany mogą prowadzić do zwiększenia ryzyka schizofrenii lub autyzmu u potomstwa.” – dr Paul Patterson, Engineering & Science, Pregnancy, Immunity, Schizophrenia, and Autism

    „Ważnym odkryciem w badaniu szczurów szczepionych szczepionkami BCG/ WZW B jest to, że wiele skutków po szczepionce przeciw WZW B nie pojawiło się aż do czasu upłynięcia 8 tygodni. To odkrycie podważa twierdzenia o bezpieczeństwie szczepionek, które prawie zawsze opierają się na krótkoterminowych badaniach trwających od kilku dni do kilku tygodni. Ponadto 8 tygodni to u szczurów długi okres życia. 8-tygodniowe szczury są prawie w pełni dojrzałymi osobnikami. Sugeruje to, że niekorzystne skutki szczepionek mogą pojawić się u ludzi po latach lub dziesięcioleciach. Jest to zgodne z tym co wiadomo o aktywacji immunologicznej i schizofrenii. Aktywacja immunologiczna wpływająca na płód może być przyczyną schizofrenii 20 – 30 lat później.

    Rosnąca ilość dowodów naukowych, a w szczególności badanie Qingqing Li i jego współpracowników wskazują, że szczepienie może być przyczyną chorób psychicznych. Choroby psychiczne pojawią się po latach lub dziesięcioleciach od zaszczepienia niemowlęcia. Najprawdopodobniej szczepionki przyczyniają się do wzrostu ilości chorób psychicznych w USA w ciągu ostatnich 25 lat. Wzrost liczby chorób psychicznych w USA jest zbieżny z dramatycznym wzrostem liczby szczepień, który rozpoczął się w latach 80-tych XX wieku.”

    https://szczepienia.wybudzeni.com/2018/02/21/przyczyny-autyzmu/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.