Przepis na wegańskie bezglutenowe placuszki z kaszy gryczanej
Mam dziś dla Ciebie przepis na pyszne wegańskie bezglutenowe placuszki z kaszy gryczanej. Z dwóch składników nie licząc wody i odrobiny oleju kokosowego. I bardzo na czasie, bo przecież gryka jak śnieg biała.
Są idealne zarówno na słodko jak i na wytrawnie. Są mięciutkie, delikatne w smaku i lekko słodkawe. Specyficzny zazwyczaj smak gryki jest praktycznie niewyczuwalny. A tej lekkiej słodyczy nadaje banan – im więcej go dołożysz tym będą słodsze.
Jedyne, co skomplikowane w tym przepisie – to to, że trzeba zalać kaszę wodą dzień wcześniej, aby zrobić placuszki następnego dnia. Więc jeśli dziś wieczorem zaczniesz moczyć kaszę, to jutro na śniadanie będziesz mogła zapodać te pyszności.
Gryka – bogactwo składników odżywczych
Gryka – to niezwykle bogata w składniki odżywcze kasza. Powszechnie zaliczania do ziaren, choć tak naprawdę to co zjadamy to nie ziarno lecz nasiona. Jest pełna przeciwutleniaczy – takich jak rutyna, garbniki i katechina. Zawiera także mnóstwo witamin – szczególnie tych z grupy B (niacyna, B6, kwas pantotenowy, kwas foliowy) – nie daj więc sobie wmówić, że będąc na diecie bezglutenowej pozbawiasz się naturalnego źródła tych cennych witamin.
Kasza gryczana zawiera też takie ważne minerały jak żelazo, cynk, miedź, mangan, fosfor i selen. Jest także źródłem ważnych aminokwasów. Szczególnie lizyny, tryptofanu i treoniny oraz aminokwasów zawierających siarkę. Tak, tak – kasza też może dostarczać białko. A przy tym wszystkim zawiera stosunkowo niewiele węglowodanów i bardzo mało tłuszczu, co sprawia, że ma naprawdę niewiele kalorii.
Reklama
Co Ci da jedzenie gryki?
– poprawi zdrowie serca poprzez obniżanie poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi
– dostarczy przeciwutleniaczy zwalczających choroby
– dostarczy białko, które szybko się trawi (nie jak te białka z mięsa)
– dostarczy błonnika i poprawi trawienie
– pomoże w zapobieganiu cukrzycy
– dostarczy ważnych witamin i minerałów
– pewność, że zjadasz coś „zbożopodobnego” (w dobrym znaczeniu tego słowa, do dziś fascynuje mnie słowo na „zdrowych” wyrobach – „czekoladopodobne”) ale bez glutenu
– prawie 100 procentową pewność, ze nie spowoduje alergii
– czystą przyjemność bez wyrzutów sumienia (które może czasem masz, a może czasem nie, jedząc coś co pysznie smakuje a nie do końca jest zdrowe)
Uwaga – kasza gryczana tylko ekologiczna!
Kasza gryczana powinna być ekologiczna. Zwykła gryka, przed zbiorami polewana jest glifosatem, bo ułatwia to osuszenie trawy i wyłuskanie ziaren. Choć gryka modyfikowana genetycznie nie jest to i tak ma w sobie pozostałości Roundupu. Dlatego tak ważne jest aby wybierać organiczną kaszę.
Przepis na wegańskie bezglutenowe placuszki z kaszy gryczanej
Składniki:
– 2 szklanki organicznej kaszy gryczanej NIEPALONEJ (to bardzo ważne)
– 2 banany
– 4 szklanki wody
– 2 łyżeczki organicznego oleju kokosowego tłoczonego na zimno
Wykonanie:
Dzień wcześniej zalej kaszę 3 szklankami wody, tak aby była z naddatkiem zakryta i pozostaw na noc.
Rano odlej wodę, dodaj kaszę do blendera, dodaj banany, ewentualnie trochę świeżej wody, aby konsystencja nie była za gęsta. Smaż placuszki delikatnie po obu stronach na dobrze rozgrzanej patelni nasmarowanej przed pierwszym smażeniem olejem kokosowym, potem już nie ma takiej konieczności.
Podawaj z musem malinowym (mrożone maliny zmiksowane z kilkoma suszonymi daktylami) lub wytrawnie z awokado, pomidorem i bazylią.
Może zasmakują Ci też wegańskie bezglutenowe naleśniki, również z dodatkiem kaszy gryczanej.
Bon appetit!
♥
Noemi Demi
blog o zdrowiu dziecka i mamy
to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Z miłości do BIO – naturalne witaminy, zdrowe suplementy, ekologiczna żywność
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Coś się porobiło z kasza gryczaną, paloną bo nie mogę nawet jej zwąchać, a co dopiero jeść. Natomiast przypadkiem kiedyś kupiłam białą, niepaloną i zakochałam się! Kompletnie inna kasza! Nie mam pojęcia po co ją palą…
Wygląda przepysznie. Chyba zrobię. Alternatywa do mięsiwa które ja akurat lubię w postaci Placka Węgierskiego 😉
Ha! Kupiłam paczuszkę kaszki. Dzisiaj upitolę. Chętnie się podzielę wrażeniami smakowymi po konsumpcji 😛
Hej Maria,
bardzo się cieszę. Daj znać czy Ci smakowały tak jak mnie. Ja jestem teraz uzależniona od tych placuszków 🙂
witam,
piszę komentarze do Pani, e-maila też i od paru miesięcy nie mam odpowiedzi… chciałam się poradzić odnośnie suplementacji w ciąży.
Odpowiadałam na wszystko – na maile i na komentarze
Noemi na jakieś patelni smażysz te placuszki? W jakich garnkach gotujesz potrawy?
Wiem jakich garnków nie używać, ale nie potrafię wybrać marki, pomożesz?
Hej Gabriela, patelnię mam ceramiczną firmy Ballarini. Garnki zwykłe stalowe z grubszym dnem, nawet nie wiem jakiej marki :). Choć pewnie żeliwne lepsze.
Noemi, tak się zastanawiam jak to jest z wartościami odżywczymi po usmażeniu?
Czy pod wpływem ciepła te wszystkie dobrocie z kaszy nie ulatniają się?
Od jakiegoś czasu robię je jako alternatywa dla pieczywa i przyznam, że gdy podjadlam kawałek chleba czy bułki to czułam wyraźną różnicę w organizmie. Poza tym przestaje smakować mi taki chlebek, na rzecz właśnie placków.
Czuje się po nich najedzona i cudownie lekka 🙂 są świetne
Hej gagata, nie można dopuścić do przypieczenia, tylko delikatne zarumienienie. Kaszy na surowo jeść się nie da, więc albo akceptujesz gotowanie/pieczenie albo odpuszczasz jedzenie kaszy :).
Ja też uwielbiam te placuszki. Nie mówiąc o dzieciach.
Noemi, te placuszki to bomba!
Super proste w przygotowaniu, a jakie pyszne 🙂
Ja zjadłam na bogato z domowa czekoladą z daktyli i karobu.
Zastanawia mnie, czy z Ksza jaglaną też tak się da, żeby wypłukać, zalać, odstawić, zmiksować.. Próbowałaś może?
Pozdrawiam i czekam na więcej takich przepisów.
Hej Kaśka, bardzo się cieszę, że Ci zasmakowały. Ja też je uwielbiam. Myślę, że można spróbować z kaszą jaglaną, choć ma trochę inną konsystencję niż kasza gryczana, jest jakby mniej klejąca, ale też powinny wyjść. Jak zrobisz – daj znać.
A co do przepisów – to w moim nowym e-booku „Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?” znajdziesz ich dużo 🙂 –> https://noemidemi.com/jak-odzywiac-dziecko-aby-bylo-zdrowe-e-book/
Hej Noemi. Mogłabyś podać linka do swojej patelni? Nie jestem pewna która to.
Hej, ja mam taką (tylko inny uchwyt) – https://www.garneczki.pl/produkt/ballarini-torino-26-cm-szara—patelnia-granitowa-nieprzywierajaca,129912?gclid=CjwKCAjw7diEBhB-EiwAskVi1-JdRPGU8K1UDM4jdf2A1iY7bkPv5eUVHXtf0ymCxaHsiJjQaSXQbxoCZRgQAvD_BwE