Planujesz ciążę lub jesteś w niej właśnie? Jeśli tak, to hasło kwas foliowy jest Ci zapewne dobrze znane.
W ciąży i w ciążoplanach odmienia się go przez wszystkie przypadki. Jak to szło – mianownik – kto? co? kwas foliowy w ciąży. Dopełniacz – kogo? czego? – kwasu foliowego w ciąży brakuje i celownik – komu czemu – kobiecie w ciąży. I wołacz – o Matko Jedyna!
Nagle zupełnie niespodziewanie zaszłaś w ciążę
Gdy zaszłam w ciążę po raz pierwszy, a stało się to dosłownie 2 tygodnie po tym jak pomyślałam, że może, ewentualnie, hipotetycznie mogłabym rozważyć bycie mamą. Ale, że teraz już? Tak od razu? Myślisz masz? Wprawdzie Crede quod habes, et habes (nie szukaj napiszę Ci, bo sama nie znałam tej sentencji do momentu, kiedy zobaczyłam ją wytatuowaną na przedramieniu miłej pani kasjerki z Lidla, czyli: uwierz, że masz, a będziesz mieć.). Ale że tak szybko?
Było to dla mnie zaskoczeniem, choć na pewno nie większym niż gdy przydarza się studentce, a co gorzej maturzystce. Spanikowana od razu zaczęłam się zastanawiać czy w mojej diecie było wystarczająco dużo kwasu foliowego i że koniecznie muszę go zacząć suplementować. Teraz. Już.
Kwas foliowy w ciąży
Faktycznie B9 czyli kwas foliowy to niezwykle ważna witamina – właśnie szczególnie w tych pierwszych tygodniach kiedy niewiele kobiet wie, że są w ciąży – bo jest niezbędny do produkcji nowego DNA. A nowe DNA jest potrzebne każdej najmniejszej komórce Twojego dziecka. Gdy dziecko rośnie w macicy zachodzi cały czas niezwykle szybki podział komórek, co wymaga ciągłej produkcji nowych komórek, a do tego jest potrzebna duża ilość kwasu foliowego.
Kwas foliowy w ciąży odpowiada także za zdrowy rozwój cewy nerwowej, która jest niczym innym jak zalążkiem układu nerwowego Twojego dziecka. Wspiera także odpowiednią masę urodzeniową i prawidłowy rozwój twarzy i serca.
Skorzystaj z ostatnich wolnych chwil 🙂 będąc w ciąży i przeczytaj
NOWĄ KSIĄŻKĘ „JAK ZDROWO ODŻYWIAĆ DZIECI”
W PIĘKNYM WYDANIU W TWARDEJ OPRAWIE
Jeśli nurtują Cię pytania:
Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe? lub Jak zdrowo odżywiać dzieci?
Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?
Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?
I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka
bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,
to ta książka jest dla Ciebie
Rekomendowane spożycie kwasu foliowego w ciąży
Jest tak kluczowy dla Twojego dziecka, że RDA (Recommended Dietary Allowances) – Rekomendowane Dzienne Spożycie w czasie ciąży wzrasta o 50% względem normalnego RDA i wynosi 600 mcg.
Ta dawka może jednak być myląca. RDA w ciąży opiera się na ilości potrzebnej tylko do zapobiegania wadom wrodzonym, a nie na promowaniu mocnego zdrowia. RDA zakłada również, że 50% spożywanego kwasu foliowego jest wchłaniane. Badania wykazują jednak, że jest to tylko pewne średnie wchłanianie i bardzo zależy ono od wielu innych czynników w tym także od poziomu cynku w organizmie.
Suplementacja kwasu foliowego w ciąży
Skoro kwas foliowy odgrywa tak ważną rolę w ciąży i wiele kobiet otrzymuje go zdecydowanie za mało suplementacja wydaje się być koniecznością.
Ale, kwas foliowy kwasowi foliowemu nierówny. W języku angielskim rozróżnia się kwas foliowy jako folic acid i folate jako folian. W polskim na obie te formy mówi się kwas foliowy, ale dla potrzeb tego artykułu, aby kobiecie ciężarnej nie mącić bardziej w głowie niż ma namącone (wiadomka, w ciąży mózg wolniej pracuje, co, nie obrażając nikogo, wiem z autopsji) zastosuję nazwy – kwas foliowy i folian. Dwie bardzo podobne substancje, ale jednak różniące się jednym ważnym szczegółem.
Reklama
Kwas foliowy B9
Kwas foliowy jest ogólnym terminem określającym grupę rozpuszczalnych w wodzie witamin z grupy B i jest również znany jako B9. Kwas foliowy odnosi się do utlenionego związku syntetycznego stosowanego w suplementach diety i do wzbogacania żywności, podczas gdy folian odnosi się do różnych pochodnych tetrahydrofolianu naturalnie występujących w żywności.
Kwas foliowy obecny jest w każdej byle jakiej witaminie prenatalnej. To forma, która nie występuje w żywności ani w organizmie człowieka. Kwas foliowy może dopiero przekształcić się w organizmie do użytecznej formy folianu, ale konwersja ta u wielu osób jest bardzo ograniczona. Kwas foliowy nie przenika też przez łożysko jak robi to naturalny folian.
Badania pokazują, że spożywanie zbyt dużej ilości takiego zwykłego kwasu foliowego (z kiepskiej jakości suplementów) może prowadzić do wysokiego poziomu niezmetabolizowanego kwasu foliowego we krwi. W rzeczywistości dawki już tak niskie jak 400 mcg mogą to powodować.
Niezmetabolizowany kwas foliowy wiąże się z kilkoma problemami zdrowotnymi. Może maskować niedobór witaminy B12, przyspieszać rozwój i progresję niektórych nowotworów oraz obniżać funkcje odpornościowe.
Niestety, większość multiwitamin prenatalnych (tych dostępnych w aptekach i często zalecanych przez ginekologów) używa kwasu foliowego zamiast folianu z prozaicznego powodu – jest znacznie tańszy. Chociaż kwas foliowy zapobiega wadom cewy nerwowej, nie daje innych korzyści jakich dostarczają foliany. A nadmiar kwasu foliowego może powodować szereg problemów zdrowotnych.
Reklama
Folian
Kwas foliowy, a właściwie trzymajmy się założeń, folian najlepiej dostarczać z pożywienia. Co zawiera najwięcej folianów? A no folia. Ale nie, nie każę Ci wcinać aluminiowej folii (wręcz unikaj jej jak ognia). Folia to liczba mnoga od folium czyli z łaciny (dużo tu dziś łaciny) – liść. W zielonych liściach wszelkiego rodzaju takich jak kapusta, jarmuż, szpinak, sałata rzymska czy roszponka dużo jest folianu. Również znajdziesz go w strączkach jak np. w soczewicy czy wątróbce dla brzemiennych nie-wegetarianek.
Jednak nawet podczas regularnego spożywania tych pokarmów będąc w ciąży możesz mieć trudności z uzyskaniem niezbędnej ilości kwasu foliowego. Uwzględniając pożywienie wg RDA powinnaś dostarczać folianu na poziomie 800-900 mcg dziennie.
Warto więc tę swoją zdrową dietę (zobacz co jeść w ciąży) wzbogacić o suplementację folianów.
Jaki suplement z kwasem foliowym wybrać?
Jak kupujesz suplement, to zwróć uwagę w jakiej formie jest tam kwas foliowy. Jeśli jest napisane po prostu kwas foliowy – to lepiej go omiń. Kwas foliowy powinien być w formie 5-metylo-tetrahydrofolianu wapnia, nazywanym też L-metylofolian wapnia (L-5-MTHF). To jest forma zmetylowana, którą Twój organizm znacznie łatwiej przyswoi. Tylko teraz w specjalnej promocji masz okazję kupić 2 w cenie 1.
Dlaczego ta pozornie drobna różnica jest tak ważna?
Naturalne foliany są metabolizowane w błonie śluzowej jelita cienkiego do formy tetrahydrofolianu czyli takiej, której właśnie potrzeba Twojemu organizmowi. Kwas foliowy ulega początkowej redukcji i metylacji w wątrobie, gdzie konwersja do postaci tetrahydrofolianu wymaga enzymu zwanego reduktazą dihydrofolianową.
Powszechna u ludzi niska aktywność tego enzymu, w połączeniu z wysokim spożyciem kwasu foliowego właśnie w formie kiepskiej jakości suplementów i żywności wzbogaconej (do wielu pokarmów przetworzonych dodaje się kwas foliowy), może powodować nienaturalne poziomy niezmetabolizowanego kwasu foliowego we krwi, a to może wiązać się ze zwiększonym ryzykiem zachowarowania na raka.
Zwiększony poziom kwasu foliowego we krwi może również maskować wykrywanie niedoboru witaminy B12 kluczowej dla układu krwionośnego (produkcja czernonych krwinek), nerwowego i zdrowia psychicznego oraz odpowiedniego metabolizmu.
Lekarz medycyny naturalnej z tytułem doktora Chris Kesser zaleca kobietom planującym ciążę i tym już szczęśliwie w ciąży od 800-1200 mcg folianu dziennie z żywności i suplementów. O ile nie spożywasz codziennie wątróbki (a nawet jeśli jesz mięso to o to Cię nie podejrzewam, szczególnie w ciąży) – to zaleca suplementację 600-800 mcg dziennie.
Co zrobić jeśli masz nadmiar kwasu foliowego we krwi?
Według doktora Bena Lyncha – dr biologii molekularnej i naturopaty specjalizującego się w mutacjach genetycznych jeśli wychodzi Ci z badania nadmiar kwasu foliowego we krwi, to powinnaś zidentyfikować źródła kwasu foliowego i usunąć je z diety. Mogą to być: suplementy, przetworzona żywność, napoje, batony energetyczne i niektóre leki.
Jeśli będziesz unikać źródeł kwasu foliowego jego poziom we krwi powinien obniżyć się naturalnie w ciągu kilku dni.
Czy nadmiar kwasu foliowego wiąże się z autyzmem?
Badania wykazały, że matki, które urodziły dzieci, u których zdiagnozowano autyzm miały bardzo wysoki poziom kwasu foliowego i witaminy B12 we krwi. Nie wykazano jednak jednoznacznego związku przyczynowo-skutkowego.
To o czym jednak w tym badaniu nie wspominają, to powiązanie takich właśnie poziomów tych witamin i jeszcze wysokiego poziomu homocysteiny z mutacją genu MTHFR. Mutacja genu MTHFR jest dość powszechną mutacją, która utrudnia właśnie przyswajanie zwykłego kwasu foliowego i zwykłej witaminy B12 (cyjanokobalaminy) oraz oczyszczanie organizmu z toksyn.
Jeśli odpowiednio umiesz do podchodzić do mutacji MTHFR – czyli stosujesz zdrową dietę, najlepszej jakości suplementy i unikasz toksyn, to wcale nie jest groźna. Jeśli natomiast żyjesz sobie nieświadomie mając tę mutację i zajadasz się frytkami z McDonalda, popijasz colę i łykasz co popadnie – to może to powodować pewne komplikacje jak np. autyzm. Mutacja tego genu też często jest dziedziczna.
Tak więc dla dodatkowego bezpieczeństwa jeśli wyszedł Ci za wysoki poziom kwasu foliowego we krwi (w ciąży czy też nie) – sprawdziłabym jeszcze poziom witaminy B12 i poziom homocysteiny ponieważ podwyższone poziomy tych trzech substancji (razem z kwasem foliowym) mogą świadczyć o mutacji genu MTHFR.
Źródła:
http://mthfr.net/how-much-methylfolate-should-i-take/2012/03/22/
https://wellnessmama.com/12543/folic-acid-vs-folate/
https://academic.oup.com/jn/article/136/1/189/4664109
Wpadnij też na moje konto na INSTAGRAMIE – dużo fajnych przepisów dla dzieci, interesujące story i inspirujące przesłania dla dobra mamy i dziecka.
Noemi Demi
czyli Magdalena Dzikiewicz-Polak, zafascynowana zdrowym odżywianiem i zdrowym życiem od dziecka. Weganka, biegaczka i maratonka, mama 2 dzieci – Marcela i Mileny. Autorka bloga NoemiDemi.com i niedawno wydanej książki „Jak zdrowo odżywiać dzieci„.
Blog NoemiDemi.com to blog o zdrowiu dziecka i mamy, blog o zdrowiu kobiety i generalnie blog o zdrowym życiu.
Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Noemi bardzo przydatny post 🙂 A jaki konkretnie dobrej jakości polecasz suplement dla kobiet w ciąży?
Mam jeszcze pytanie o nawracające infekcje intymne w ciąży, w pierwszej miałam z tym problem, ciągle jakieś globulki oraz nawet antybiotyki przepisywał mi lekarz a i tak one ciągle wracały i w konsekwencji synek urodził się i miał wykrytą infekcję… teraz jestem w drugiej i to sam początek i znów niestety mam z tym problem – czy możesz coś poradzić, co stosować, czego unikać? Czy polecasz jakieś probiotyki dla kobiet w ciąży – doustne, dopochwowe? I co jeszcze mogę robić aby unikać infekcji? 🙁
Hej Ewa, kwas foliowy taki: https://bioloveshop.com/glowna/13927-foliany-90kaps-tib–5905344040734.html
A preparat multiwitaminowy taki: https://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/1999-greens-fruits-90tabl-tib-254475917121.html
No i koniecznie kwasy tłuszczowe omega-3 – https://bioloveshop.com/zdrowe-tluszcze/2000-omega-3-60kaps-tib-254475917190.html
Chlorella też jest super i jeszcze naturalnie uzupełnia niedobory żelaza – https://bioloveshop.com/chlorella/2021-chlorella-100-organic-410tabl-this-is-bio-254475917299.html
Na infekcje intymne – dieta dieta dieta :), bez cukru, bez białego pieczywa, a najlepiej w ogóle bez glutenu, nabiał tylko eko i tylko z probiotykami czyli jogurty, kefiry. Dużo warzyw i owoców – choć jak jesz tłuszczu w diecie więcej niż 10% (w ilości kalorii) to powinnaś unikać tych bardzo słodkich owoców typu banan, winogrona z wysokim indeksem glikemicznym. No i koniecznie dobre probiotyki: https://bioloveshop.com/glowna/11752-saccharomyces-boulardii-60kaps-gg-.html i takie: https://bioloveshop.com/trawienie/8313-probio-forte-60kaps-amix–8594060004983.html
Możesz też codziennie dopochwowo dawać naturalny jogurt – to też wspiera dobre bakterie.
Zobacz też ten post: https://noemidemi.com/jak-sie-pozbyc-grzybicy-naturalnie/
Dziękuję 🙂 Czyli już wit D3+K2 nie potrzeba jak będę brać greens&fruits?
Zapomniałam 🙂 Oczywiście że potrzebna, w G&F jest jej trochę ale nie tyle ile potrzeba, tym bardziej w ciąży
Dziękuję
🙂 a czy mogę brać Wasz kolagen? Np łyżeczkę plus wit C?
Tak, jak najbardziej, to naturalnie występujące białko w organizmie. Też polecam go w ciąży – głównie ze względu na ryzyko rozstępów.
Cześć może ktos bedzie w stanie doradzic.. piszę w sprawie koleżanki która jest w 12 tyg ciąży, czuje sie bardzo slabo do tego odnowila jej sie nadżerka..
wynik kolposkopii z 30.07
– czesc pochwowa szyjki macicy pokryta nablonkiem wielowarstwowym plaskim z ektopia gruczolowa wokol ujscia. Granica miedzynablonkowa widoczna prawidlowa.rysunek naczyniowy prawidlowy. proba z 3% kwasem octowym ujemna, proba schillera w miejscu ektopii jodonegatywna.stan zapalny.
wynik cytologii z 19.09
-nieprawidlowe komorki nablonka, inne zmiany nienowotworowe, zmiany odczynowe zwiazane z zapaleniem(lacznie z typowymi reperacyjnymi)
-czynniki infekcyjne grzyby morfologicznie odpowiadajace Candida spp
-stwierdza zmiany srodnablonkowe nablonka wielowarstwowego plaskiego dużego stopnia (HISL)obejmuje dysplazje sredniego i duzego sopnia ; CIN 2, CIN 3, CIS .
wynik kolposkopii z 09.10
czesc pochwowa szyjki macicy pokryta nablonkiem wielowarstwowym plaskim z ektopia gruczolowa wokol ujscia. po prosbie z kwasem octowym zmniejszenie przejzystosci z objawem mozaiki na godz. 12-16, proba schillera jodonegatywna. kolposkopia satysfakcjonujaca podejrzana o CIN.HSIL do weryfikacji histopatologicznej.
w 17 tygodniu maja ja przyjac do szpitala na 3 dni na pobranie wycinka i badania.
nie ma kasy, badania na nfz nie wiem jak jej pomoc..
Noemi, jestem w 14 tyg ciąży i mam bardzo niski poziom płytek krwi. W pierwszej ciąży miałam tak na końcówce, a tu już od początku takie rzeczy. Czy można to jakoś naturalnie polepszyć? A może ma to związek z 4 szklankami(kurkuma), które codziennie piję i dużą ilością wit c, którą zażywam.
Ile masz dokładnie tych trombocytów?
Masz krwotoki z nosa? Siniaki?
Kurkuma i witamina C – trochę rozrzedzają krew, ale raczej nie powinny mieć takiego wpływu.
150 tys. więc całkiem w dolnej granicy normy, niby nie jest tragicznie ale nie byłoby dobrze gdyby poszło to mocniej w dół, a gdzie tam do końca ciąży. Siniaków nie mam (problem z siniakami, krwawieniem dziąseł itp. skończył się jak zaczęłam brać codziennie dużo wit C i zmieniłam dietę). Co do krwawienia z nosa to miałam ostatnio taki epizod, że na chusteczce miałam krew, ale nie ciekła mi tylko wydmuchałam.
Reszta wyników mam ok, hemoglobina ładna, pewnie temu że codziennie wyciskam bio buraka:),wcinam jarmuż i poza tym biorę Greens&Fruits, chlorelkę, spirulinę i trawę jeczmienną.
Noemi, co myślisz o podróży samolotem w ciąży. W tej chwili jestem w 19 tyg. ciąży. Czuję się fantastycznie, nic mi nie dolega, jestem cały czas dość aktywna fizycznie (codziennie 12km na rowerze do pracy, kilka razy w tygodniu ćwiczę po 40 min). Chcielibyśmy polecieć na czas Świąt Bożego Narodzenia na Maltę. Mam zamiar skonsultować to z lekarzem prowadzącym i może jeszcze zasięgnę opinii innego. Co o tym myślisz? Co sądzisz o tych wszystkich promieniujących urządzeniach na lotnisku?
No trochę Cię napromieniują i w samolocie też, ale lot nie za długi, więc jeśli wewnętrznie czujesz, że ok, to leć. Przynajmniej nabierzesz siły przed porodem i macierzyństwem 🙂
A potem zawsze możesz szybko się oczyścić z tego promieniowania – https://noemidemi.com/jak-zrobic-detoks-gdy-strzelilas-sobie-fotke-rentgenem-lub-po-dlugim-locie-samolotem/
Nooo, coś o trudach macierzyństwa już wiem bo mam takiego 4,5-letniego łobuziaka:)
Ale już zapomniałam o zarwanych nocach itp…a teraz to wszystko znów przede mną.
Wyjazd na pewno się przyda by nabrać sił, a przy okazji będziemy z dala od szaleństwa przedświątecznego. Ominie nas gonitwa za prezentami, porządki i stanie przy garnkach:) i to mi się w tym wyjeździe najbardziej podoba:):)
No a te chlorelki, greens&fruitsy i inne suple które biorę to będą zdatne do zażywania jak mi je napromieniuje?