Jaki ma wpływ witamina K2 na zdrowie Twojego dziecka?
Dużo pisze się o witaminie D3 w kontekście dzieci, ale nie wiadomo dlaczego witamina K2 dla dziecka jest zupełnie pomijana, a wiadomo przecież, że jest to witamina niezbędna i potrzebna w prawidłowym przyswajaniu D3 właśnie. Jak ważna jest witamina K2 dla dziecka?
Obecnie, nawet stosując bardzo zdrową dietę, ciężko zapewnić sobie odpowiedni poziom witaminy K2, no może z wyjątkiem dzieci mieszkających w Japonii, które codziennie na śniadanie spożywają natto – genialne naturalne źródło łatwo przyswajalnej witaminy K2 z fermentowanej soji. Spróbuj podać swojemu dziecku, życzę powodzenia.
Witamina K – cóż to takiego?
Witamina K to faktycznie grupa witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Z dwóch najważniejszych z nich, K1 i K2, ta o której się dużo mówi to witamina K1 znajdująca się w zielonych warzywach liściastych i którą stosunkowo łatwo zapewnić sobie odpowiednią dietą. K2 jest natomiast bardzo często pomijana.
Mamy trzy rodzaje witaminy K:
Witamina K1 – filochinon, występuje naturalnie w roślinach, zwłaszcza w zielonych warzywach, K1 przechodzi bezpośrednio do wątroby i pomaga utrzymać odpowiednią krzepliwość krwi
Witamina K2 – zwana także menachinon, wytwarzana przez bakterie w przewodzie pokarmowym, K2 idzie prosto do ścian naczyń krwionośnych, kości i tkanek innych niż wątroba. Odgrywa ona także rolę w usuwaniu wapnia z obszarów, w których nie powinno go być czyli z tętnic i tkanek miękkich.
Witamina K3 – menadion, jest syntetyczną formą, której lepiej nie stosować, okazała się toksyczna dla niemowląt, którym ją wstrzyknięto.
Witaminę K2 możemy podzielić na dwie podstawowe kategorie:
MK-4 (menachinon-4) – forma o krótkim łańcuchu, którą możemy znaleźć w maśle, żółtku i żywności pochodzenia zwierzęcego.
MK-7 (menachinon-7) – najbardziej popularna długołańcuchowa (istnieją jeszcze inne długołańcuchowe) forma witaminy K2 występująca w fermentowanych produktach spożywczych.
To co ważne – trzeba wybierać suplementy, gdzie mamy menachinon-7 gdyż tylko to świadczy o naturalnie pozyskanej witaminie, taka witamina pozostaje w organizmie dłużej (ma dłuższy okres półtrwania) co oznacza, że wystarczy wziąć ją raz dziennie. Unikaj formy MK-4 gdyż jest zawsze syntetyczna.
Jeśli nurtują Cię pytania:
Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?
Jak rozszerzać dietę niemowlęcia?
Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?
Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?
to ta książka jest dla Ciebie
Dlaczego witamina K2 dla dziecka jest tak ważna?
Witamina K2 chroni przed utratą masy kostnej, pomaga zachować gęstość kości i siłę, a także chroni przed niebezpiecznym zwapnieniem tętnic, które może prowadzić do chorób sercowych.
Kości, co oczywiste, najbardziej aktywnie rosną i rozwijają się w okresie dzieciństwa. Zawał raczej żadnemu dziecku nie grozi – ale tętnice mogą ulegać zwapnieniu już w dzieciństwie co tworzy grunt dla choroby wieńcowej w przyszłości.
I tu mamy ten słynny paradoks wapnia.
Z jednej strony wapń powinien być podstawą diety dziecięcej (wiele produktów jest wszakże wzbogacanych tym minerałem). Z drugiej strony – jeśli wapń nie zostanie właściwie wykorzystany przez organizm – może, zamiast tworzyć mocne kości, zostać zdeponowany w tętnicach.
Jaki ma wpływ witamina K2 dla dziecka na zdrowie?
Pomaga skierować wapń do kości zwiększając ich gęstość mineralną w celu utrzymania masy kostnej w późniejszym życiu. I jednocześnie zapewnia, że wapń nie blokuje tętnic – wpływając tym samym na zdrowe serce w dorosłym życiu.
Witamina K2 dla dziecka jest więc jednym z podstawowych składników odżywczych, które zapewnią naszemu dziecku zdrową długowieczność (długowieczność bez zdrowia – przecież jest mizerna). Działanie witaminy K2 jest unikalne wśród witamin. Aktywizuje pewne białka w organizmie, takie jak osteokalcyna w kościach oraz białko MGO (Matrix Gla Protein) w tętnicach i białka występujące w wątrobie odpowiadające za krzepnięcie krwi (tzw. czynniki krzepnięcia). Osteokalcyna jest odpowiedzialna za wiązanie wapnia do macierzy kostnej. Bez odpowiedniego spożycia witaminy K2, znaczna część osteokalcyny pozostaje nieaktywna i niezdolna do wiązania wapnia. W tym samym czasie, MGP zapobiega przywieraniu wapnia krążącego we krwi do ścianek tętnic i żył, ale tylko pod warunkiem, że w organizmie jest wystarczająco dużo witaminy K2.
Bez odpowiedniej ilości witaminy K2, szczególnie jako menachinonu-7 (MK-7), wapń nie może być odpowiednio przetwarzany w organizmie do budowy zdrowych, silnych kości. W okresie dzieciństwa i dorastania, kości są bardzo aktywne, a poziom osteokalcyny jest od 8 do 10 razy wyższy w porównaniu z dorosłymi – w związku z tym, dzieci wymagają znacznie wyższych poziomów witaminy K2.
Badania wykazują zapotrzebowanie na witaminę K2 dla dziecka
Badania populacyjne i próby kliniczne wyraźnie wiążą witaminę K z tworzeniem silnych i zdrowych kości. Badania opublikowane w 2008 wykazały, że suplementacja witaminą K u dzieci na przestrzeni 2 lat wpłynęła na mocniejsze i gęstsze kości. Rok później, ta sama grupa badaczy wykazała, że u zdrowych dzieci w okresie przedpokwitaniowym po suplementacji witaminą K2 jako MK-7 wzrosła aktywność osteokalcyny (białka występującego w kościach).
W badaniu opublikowanym w 2013 naukowcy testowali 896 próbek krwi pobranych od 110 zdrowych ochotników (42 dzieci i 68 dorosłych). Naukowcy dokonali pomiarów biomarkerów odzwierciedlających stan witaminy K2 poprzez pomiar ilości nieaktywnego MGP i nieaktywnej osteokalcyny. Naukowcy odkryli, że dzieci i dorośli z największym niedoborem odnotowali znaczącą poprawę po suplementacji MK-7. Natomiast najbardziej wyraźny niedobór witaminy K2 został odnotowany u dzieci oraz u osób dorosłych powyżej 40 roku życia.
Gdzie naturalnie występuje witamina K2?
Natto
Twarde i miękkie sery oraz masło z mleka krów pasionych na łące (i najlepiej oczywiście niepasteryzowane – o co najtrudniej, chyba, że sama hodujesz krowę i robisz masło w kierzni niczym piękna bohaterka teledysku My Słowianie)
Żółtka jaj (oczywiście zerówki)
Wątróbka z kurczaka i pierś z kurczaka (z organicznej hodowli)
Wołowina (z organicznej hodowli)
Dla wegetariańskich i wegańskich dzieci – suplementacja K2 to mus. Dla wszystkich innych jeśli nie jedzą dużych ilości powyższych pokarmów (koniecznie z ekologicznych źródeł) – również.
Witamina D3 zawsze z K2
O podawaniu witaminy D3 dzieciom jest głośno, gdyż wpływa ona na zdrowe kości i wiadomo, że w kraju takim jak Polska „ludzie są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca, nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące, tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy”. A bez słońca, organizm jej nie wytworzy, więc dawać ją dziecku trzeba codziennie (matka i ojciec również powinni ją brać). O czym nikt nie pamięta – to fakt, że nadmiar witaminy D3 może prowadzić do zwapnienia żył i aby temu zapobiec należy właśnie brać ją zawsze z witaminą K2, której nasze dzieci równie mocno potrzebują.
Dawkowanie witaminy K
Zgodnie ze stroną examine.com podaję, że minimalna skuteczna dawka menachinonu MK-7 dla dorosłych to 90-360 mikrogramów, nie została jednak określona dawka dla dziecka. Natomiast ważne jest, że do tej pory zarówno u ludzi jak i u zwierząt nie zostało odnotowane przedawkowanie witaminy K z pożywienia czy z suplementów. Natomiast zdecydowanie lepsze efekty w postaci mocnych kości i zdrowego serca występują przy stosowaniu wyższych dawek.
Dla przypomnienia – dawkowanie witaminy D
Co do witaminy D3 zostały wprawdzie określone pewne wytyczne, ale tak naprawdę aby wiedzieć na 100% czy przyjmujesz wystarczającą dawkę witaminy D3 powinnaś zbadać krew – sobie i dziecku.
Idealnie, poziom we krwi 25(OH)D powinien wynieść między 50 a 70 ng/ml.
Możliwe, że Ty lub Twoje dziecko będzie musiało spożywać nawet kilka razy większą dawkę niż zalecana (nawet kilka tysięcy IU aby osiągnąć oczekiwany poziom). Poziom witaminy D trzeba po prostu kontrolować.
Więc pamiętaj – jeśli podajesz dziecku D3, najlepiej podaj ją w pakiecie z K2. I nie zapomnij jeszcze o magnezie. Magnez też jest niezbędny, aby odpowiednio wykorzystywać wapń.
Źródła:
Theuwissen i in. Witamina K. Status u zdrowych ochotników. Food Funct. Luty 2014
van Summeren MJ i in. Wpływ suplementacji menachinonem-7 (witaminą K2) na karboksylację osteokalcyny u zdrowych dzieci w okresie przedpokwitaniowym. Br J Nutr. Październik 2009
van Summeren M i in. Podwyższony poziom nieaktywnej osteokalcyny u zdrowych dzieci. Pediatr Res. Marzec 2007
Noemi Demi
blog o zdrowiu dziecka i mamy
Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Co zrobić w sytuacji, gdy badanie densytometryczne wskazuje osteopenię, suplementowałam kiedyś wapń plus d3, ale wiem już, że się nie wchłaniał, wynik się nie poprawił. Suplementuję w takim razie D3 z K2, czy do tego powinnam suplementować wapń czy magnez, aby wzmocnić kości? Trudno dostarczyć codziennie wapń z pożywienia.
Zazwyczaj wapnia mamy sporo w diecie (wbrew pozorom). Suplementuj magnez – najlepiej w formie chlorku magnezu – do szklanki z wodą i sokiem z połówki cytryny dodajesz płaską łyżeczkę chlorku magnezu. To wypijasz na czczo codziennie. Uwaga – może mieć lekki efekt przeczyszczający. A oprócz tego kąpiele z dodatkiem chlorku magnezu.
osobiscie polecam jablczan magnezu jako najlatwiej przyswajalna forme magnezu. Z chlorkiem magnezu tez probowalam, ale za kazdym razem mialam ten „efekty przeczyszczajacy” czyli rozwolnienie 🙂 u innych czlonkow rodziny to samo
PS cudowny blog!!! jak wpadam tu po dlugim okresie nieobecnosci nie moge sie od niego oderwac
Hej Mia, jabłczan magnezu – bardzo dobry i faktycznie nie ma biegania do toalety :).
Dziękuję Ci bardzo! To zapraszam regularnie 🙂
Noemi, Pepsi mnie skierowała do Ciebie, mówiła, że robiłaś rezonans swojemu maluchowi w Łodzi.
Czy polecasz jakiś dobry gabinet na zabieg z 15miesięcznym malcem. Ostatnio zauważyłam, że w jego kupie pojawiają się spore ilości niestrawionych resztek jedzenia, dzisiaj to już cały wczorajszy posiłek, praktycznie nie tknięty. Pepsi sugerowała, że mogą to być pasożyty. Czy masz jakieś dobre rady co mogłabym wprowadzić takiemu maluchowi do diety, by choć trochę mu polepszyć.
Ściskam
Hej Anutek, probiotyki naturalne i w formie suplementów, ogórki kiszone, woda z kapusty, kapusta kiszona, woda z cytryną, wszystko żeby w żołądku było więcej kwasu. Takie niestrawione resztki w kupce u tak małego dziecka to normalka. Po prostu jego organizm nie jest jeszcze tak przyzwyczajony do trawienia. Tak naprawdę takie dziecko powinno jeszcze cały czas jako podstawowy pokarm mieć mleko – a cała reszta to tylko dodatki.
Co do biorezonansu – to te króre znam (na Brzechwy i na Żeligowskiego) – to niestety wymagają trzymania metalowej rureczki przez 15 minut. To może być trudne dla tak małego dziecka. Słyszałam o takim bezdotykowym biorezonansie w Łodzi, ale jeszcze nie udało mi się go zlokalizować.
Dziekuje Ci bardzo za uspokojenie.
Ściskam mocno 🙂
Noemi, a ile dla 4 latki? Mam D3 z K2 z TiB ale czy to nie za duza dawka? Czy dawac co 2 dzien?
Drugie pytanie mam o przedszkole. Corka idzie od sierpnia.
Jak ja wspomoc? Wit.C , D3+k2, omega? Bierze to na biezaco.
Czy wieksze dawki wit C jak pojdzie, profilaktycznie, to db pomysl?
2000 to wg mnie minimalna dawka dla dziecka. Mój Marcel bierze 3 dziennie (oprócz dni, które spędza na plaży) i wcale nie ma poziomu wit D3 wysokiego (ma w normie, ale ten poziom mógłby być wyższy). Musisz to przede wszystkim zbadać u córeczki – poziom 25 (OH) D we krwi. Powinien być na poziomie minimum 50-70 a maksimum wg niektórych naturopatów nawet ponad 100. Im wyższy poziom tym lepsze zabezpieczenie przed chorobami, tym wyższa odporność.
Planuję taki wpis – jak wspomóc odporność dziecka przed pójściem do przedszkola, więc zaglądaj :). Tak na szybko to to co podajesz czyli wit C, D3+ K2, omega 3, kąpiele 2-3 razy w tygodniu z dodatkiem chlorku magnezu, preparat multiwitaminowy taki dla dzieci: http://bioloveshop.com/dla-dzieci/524-kids-multi-witaminy-dla-dzieci-120kaps-gg-5060040824597.html (1 kapsułka dziennie, można łatwo z kapsułki wysypać proszek i podać rozpuszczony w soku).
lub Greens and Fruits (połowa tabletki dziennie rokruszona i podana z sokiem) – http://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/1999-greens-fruits-90tabl-tib-254475917121.html
Większy poziom wit c – też ok, tylko żeby nie przesadzić (ryzyko biegunki).
Probiotyki – naturalne i w suplementach.
No i dużo odżywczej żywności – organiczne warzywa i owoce, zdrowe tłuszcze, mało nabiału (najlepiej w ogóle), unikanie glutenu i cukru.
Jaka dawka D3K2 dla trzylatka? I co polecasz na częste zapalenia uszków od kataru?
Hej Anna, dawka: między 2000 a 4000 IU (czyli jeśli http://bioloveshop.com/suplementy-diety/6240-vitamin-d3k2-90tabl-tib–5905344040154.html to 1-2 tabletki do ssania dziennie). Choć tak naprawdę powinnaś zbadać dziecku poziom witaminy D3 w organizmie (25 (OH) D) i jeśli jest poniżej 50 ng/ml to suplementować nawet więcej. Optymalny poziom to 50, 70 ng/ml, a niektórzy naturopaci zalecają nawet 100.
A co do uszka – to tu jest wszystko – http://noemidemi.com/10-naturalnych-sposobow-na-bol-ucha-punkty-7-i-8-wymiataja/
No i podczas kataru trzeba uważać z odsysaniem, lepiej tego nie robić – http://noemidemi.com/czy-ty-tez-robisz-to-dziecku-gdy-ma-katar/
dziękuję, bardzo fajne porady odnośnie kataru i uszka.
Z tym K2 cały czas się waham, bo jak chciałam kupić witaminę D3 z K2 dla dziecka w aptece, to farmaceutka bardzo zdziwona radziła skonsultować się z pediatrą, stwierdziła, że dzieciom nie podaje się K2..
Nie wahaj się – to jedyna opcja. Farmaceuci nie mają pojęcia, pediatrzy tak samo. Porozmawiaj z dobrym pediatrą naturopatą. Moja naturopatka wręcz zalaca. Skąd dziecko ma brać K2? K2 jest niezwykle ważne dla mocnych kości, w żadnym innym okresie życia człowiek tak szybko nie rośnie jak w dzieciństwie. Zresztą badania o których piszę tylko to potwierdzają.
Noemi a jak z półrocznym bobasem? Daje mu 600 D3, ale co z K2? Czy jeżeli ja biorę D3K2 i karmię go piersią to on pobiera sobie K2, czy muszę mu suplementować?
Ola, jeśli bierzesz powyżej 6 tys IU witaminy D3 z K2 to powinny przenikać do mleka, jeśli oczywiście Ty nie masz niedoborów. Takiemu maleństwu możesz też zacząć podawać liposomalną witaminą D3+K2.