Vitamin C 1000+ z dodatkiem owoców dzikiej róży, aceroli i kwercytyny kupisz w BioLoveShop.com

Podjęłaś tę odpowiedzialną i niełatwą decyzję, że chcesz mieć dziecko. Najtrudniejsze za Tobą. Z jednej strony dobrze byłoby przejść do działania, bo to nawet może być miłe. Z drugiej – jeśli chcesz naprawdę dobrze się do tego przygotować zadbaj najpierw o swoje zdrowie. Tym samym Twoje dziecko od razu na starcie będzie miało lepsze życie. Jak ważny jest detoks przed poczęciem? Jak dobrze przygotować organizm do ciąży?

Wpływ otaczającego Cię środowiska na Twój organizm (nie chodzi tylko o presję społeczną – jeśli to było głównym imperatywem – zastanów się jeszcze raz – nikt nie może Ci kazać mieć dzieci), jego relacje z Twoimi bakteriami jelitowymi i wynikająca z tego ekspresja genetyczna są niezwykle ważne przy planowaniu ciąży. Związek pomiędzy zdrowiem rodziców, a zdrowiem potomstwa jest bardzo znaczący. Niektórzy zdają się zupełnie o tym zapominać. Na Twoje zdrowie ma wpływ to jak zachowywali się Twoi rodzice zanim zostałaś poczęta i nie mówię tu o pijackiej nocy chwilę przed – ale raczej o ich sposobie życia, czy byli otyli, palili, co jedli, czy uprawiali jakiś sport.

Ciąża to taki okres, kiedy wszystko co najgorsze z Twojego organizmu trafia do organizmu dziecka. Jak w jednym ze swoich video opowiada dr Michael Greger kilka dni po zapłodnieniu organizm matki oczyszcza się z toksyn. A gdzie te toksyny uciekają? Do rozwijającego się płodu. Układ odpornościowy, hormonalny i nerwowy płodu, a następnie niemowlęcia są w fazie rozwoju co sprawia, że są bardziej podatne na zatrucie toksynami.

Dr Stephanie Seneff z MIT Computer Science and Artificial Intelligence Laboratory stwierdziła, że ​​na podstawie statystyk i użycia glifosatu (Roundup) w naszych zapasach żywności, do roku 2025 jedno na dwoje dzieci będzie miało rozpoznanie zaburzeń ze spektrum autyzmu. CDC od lat śledzi wzrost częstości występowania ASD od 1 na 150 w roku 2000 do 1 na 50 obecnie. Inne zaburzenia wieku dziecięcego, takie jak nadpobudliwość psychoruchowa (ADHD), otyłość, astma i alergie również rosną.

Ten burzliwy wzrost liczby chorób to nadreaktywność naszych systemów odpornościowych i neurologicznych.

Dzieci rodzą się teraz z hiper-reaktywnymi układami odpornościowymi, nie są w stanie odróżnić przyjaciela lub wroga i atakują to, co przed laty uznane zostałoby za łagodne białka. Układ odpornościowy i neurologiczny są ściśle splecione w jelitach noworodka z obustronną wymianą substancji chemicznych pomiędzy obydwoma systemami. Zbyt duża ilość toksyn powoduje refluks lub zaparcia u niemowląt. To wszystko jest powiązane.

Wzrastają również reakcje anafilaktyczne na różnego rodzaju pokarmy. Obecnie w Stanach Zjednoczonych to problem u 1 na 13 dzieci. Ilość alergii pokarmowych wzrosła w latach 1997 – 2011 o 50 %. To w przybliżeniu dwoje dzieci w każdej klasie. Zrób tu tort na urodziny. Bez cukru, bez glutenu, bez laktozy, bez orzechów, bez rodzynek, bez ciasta i bez tortu. Czyli de facto najlepszy. Przynieś skrzynkę eko jabłek. Ale chwila – na pektyny też może ktoś być uczulony.

W spisie TSCA EPA (wykaz chemikaliów wytwarzanych lub przetwarzanych w USA) znajduje się ponad 84 000 chemikaliów oraz ponad 17 000 pestycydów. Świat wygody i obfitości, w której żyjemy, odbija się na zdrowiu naszego potomstwa. I nie – wcale nie najgorsze jest mieszkanie w mieście i wdychanie smogu (choć oczywiście, to nikomu nie sprzyja).

To gdzie masz największą styczność z chemią to… Twój talerz.

To właśnie żywność jest głównym źródłem toksyn.

Nutrogenomika to interakcja między składnikami diety i genomem, jak żywność powoduje zmiany wpływające na ekspresję genów. Sztuczna żywność jaką wszyscy jesteśmy faszerowani od ostatnich 50 lat znacząco wpłynęła na nasz profil nutrigenomiczny. Nawet jeśli sama unikasz farmaceutyków, ale jesz pokarmy pochodzenia zwierzęcego nie koniecznie bio – to pośrednio spożywasz antybiotyki i hormony, nie mówiąc o tym, że resztki leków są także w wodzie, którą pijesz. Nie wspominając o mikroplastiku, który jest wszędzie tam gdzie nie powinno go być.

Po pierwsze nieświadomie zjadasz chemię, oddychasz chemicznym powietrzem i jeszcze na dodatek masz pewnie plombę z rtęcią, kilka szczepionek w sobie, używasz kilku kosmetyków z sefory i sprzątasz od czasu do czasu domestosem. Jest to niestety toksyczny koktajl, który w pełnej nieświadomości przekażesz swojemu jeszcze nienarodzonemu dziecku.

Greens & Fruits czyli witaminy, minerały i enzymy z 50 owoców, warzyw i ziół – do kupienia w BioLoveShop.com

Czy detoks jest konieczny?

W ostatnich latach obserwuje się całą eskalację chorób u dzieci, od alergii po astmę, egzemy, choroby autoimmunologiczne, a także ogromny wzrost liczby dzieci z autyzmem. Wiele z tych stanów można powiązać z ekspozycją na toksyny środowiskowe. To wpływa także na płodność i genetykę i wszystko przekazywane jest dziecku w momencie poczęcia. W ciąży też nie jesteś wolna od toksyn.

Badanie przeprowadzone w stanie Nowy Jork wykazało, że azjatyckie kobiety w wieku rozrodczym miały poziomy rtęci we krwi przekraczające federalne standardy bezpieczeństwa i że większość tej rtęci można powiązać z wysokim poziomem spożycia ryb.

Również badanie rzucające światło na problem z arszenikiem w ryżu kilka lat temu zostało zrobione na kobietach w ciąży w New Hampshire. Osoby spożywające duże ilości skoncentrowanych produktów ryżowych (np. batonów energetycznych) miały najwyższe poziomy.

Ładunek toksyczny, który stworzyłaś przed ciążą, może mieć wpływ na Twoje dziecko.

Dobrą wiadomością jest to, że możesz się oczyścić z wielu toksyn zaledwie w kilka dni – szczególnie jeśli chodzi o herbicydy i pestycydy.

Ale warto poświęcić temu procesowi kilka miesięcy, najlepiej oczyszczając swój organizm przed poczęciem jak tylko to możliwe.

Co więc zrobić, aby się odpowiednio przygotować do ciąży?

Zrób kompleksowy detoks organizmu. Zmniejszenie toksyn i reakcji zapalnych w Twoim organizmie będzie miało wspaniały wpływ na Twoją ciążę. Zmniejszenie toksycznego ciężaru może pomóc w stworzeniu zdrowego fundamentu.

Australijskie badanie z 1998 wykazało ogromną ilość toksyn w smółce noworodków.

Badanie z 2005 przeprowadzone przez Environmental Working Group odkryło średnio 200 przemysłowych chemikaliów i zanieczyszczeń w krwi pępowinowej badanych 10 dzieci.

Wiedząc to wszystko nie śpiesz się z zachodzeniem w ciążę tylko postaraj się jak najlepiej przygotować do tego swój organizm.

Dieta oparta na pełnych pokarmach połączona z funkcjonalną żywnością i suplementami, opracowana w celu zmniejszenia toksyn w organizmie to stworzenie podstaw zdrowia dla Twojego dziecka.

Jak przeprowadzić detoks?

Kiedy najlepiej zrobić detoks

Chcąc przeprowadzić detoks nie rób tego na krócej niż 1,5 miesiąca przed planowanym zajściem w ciążę.

Jeśli chcesz się oczyścić z metali ciężkich  – to zachowaj co najmniej 3 miesiące odstępu.

Aviva Romm – naturopatka zajmująca się płodnością i zdrową ciążą zaleca swoim pacjentkom detoks na 3,5 miesiąca przed planowanym zajściem w ciążę.

Organiczna dieta

Jeśli jesteś ogólnie zdrowa to pierwszym krokiem, jaki powinnaś podjąć jest przejście na maksymalnie organiczną dietę jak to możliwe. Staraj się spożywać jak najwięcej organicznych owoców i warzyw (a przynajmniej te z listy Dirty Dozen), jeśli akceptujesz produkty zwierzęce – to tylko organiczny nabiał, jajka zerówki i mięso z eko hodowli.

Eko kosmetyki

Zacznij stosować tylko ekologiczne kosmetyki. Zrezygnuj z lakierów do paznokci, z lakierów do włosów, toksycznych farb, kosmetyków z ołowiem. Gdy używasz typowych produktów do pielęgnacji ciała, włosów i do makijażu nieświadomie każdego dnia nakładasz na siebie dziesiątki substancji chemicznych, które zakłócają działanie układu hormonalnego.

Unikaj plastiku

Unikaj jedzenia z plastiku, z kartonów i puszek – nawet jeśli jest to eko żywność. Jeśli nie jest napisane BPA free, to możesz mieć gwarancję, że bisfenol tam jest. Wyściela również kartoniki z napojami oraz puszki. Jeśli masz ochotę na sok – zrób go sama w domu, a w ostateczności kup organiczny sok bez cukru, najlepiej niepasteryzowany, w szklanej butelce.

Owszem eko żywność jest droższa, ale warto teraz zapłacić trochę więcej, a potem mniej mieć problemów ze zdrowiem – swoim i Twojego przyszłego dziecka.

Żywność wspierająca detoks

Twoja dieta powinna uwzględniać żywność, która wspiera naturalne procesy odtruwania i pomaga wydalić niepotrzebne substancje z organizmu wspierając pracę jelit. Zielone liściaste warzywa (takie jak jarmuż, szpinak i brokuły), dobrej jakości białka i tłuszcze (takie jak łosoś – ale nie ten hodowlany, takiego naprawdę lepiej nie jeść, awokado i oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno, olej kokosowy virgin), świeże lub mrożone jagody, produkty fermentowane (np. kapusta kiszona), a jeśli tolerujesz produkty mleczne, pełnotłuste jogurty lub kefiry z żywymi kulturami bakterii – te wszystkie produkty wspierają naturalny detoks.

Kupa codzienna

Zadaniem jelit jest codzienne oczyszczanie organizmu z toksyn i innych zbędnych rzeczy. Dlatego tak ważna jest kupa codzienna. Jeśli męczą Cię zaparcia koniecznie rozwiąż ten problem przed zajściem w ciążę – potem może być tylko gorzej i jeszcze grozić Ci będą hemoroidy. Duża ilość surowych warzyw i owoców (np. zielony szejk każdego dnia) powinna Ci w tym pomóc. Jeśli nie wystarczy to wspomóż się chlorkiem magnezu. Uzupełnisz niedobory i Twój metabolizm idealnie przyśpieszy.

Metale ciężkie

Sprawdź obciążenie organizmu metalami ciężkimi i jeśli jest ciężkie przeprowadź detoks w porozumieniu z homeopatą/naturopatą. Chelatacja jest bardzo skuteczna.

Chlorellę 100% ORGANIC, która oczyszcza organizm z metali ciężkich – kupisz w BioLoveShop.com

Pasożyty

Nikt nie jest wolny od pasożytów. Jeśli masz pasożyty – to Twoje niemowlę będzie je miało również. To chyba wystarczający powód, aby się ich pozbyć. Zrób biorezonans i oczyść z nich organizm. Teraz możesz jeszcze stosować wszystkie naturalne metody na wyplewienie ich, jak już będziesz w ciąży nie będzie to łatwe, bo większość nawet niefarmakologicznych sposobów jest zabroniona. Np. taki bardzo skuteczny piołun (w nalewce Black Walnut firmy Now). W ciąży nie można go stosować.

Ogranicz stany zapalne w organizmie

Stan zapalny w Twoim organizmie działa jak toksyna dla dziecka w macicy. Jak ograniczyć stany zapalne? Poprzez wyeliminowanie cukru i żywności przetworzonej oraz dostarczając dobrej jakości olej rybi z potężną dawką kwasów omega-3. Jest to ważne zarówno dla leczenia stanu zapalnego, jak i dla wspierania prawidłowego rozwoju mózgu i układu nerwowego dziecka. Więcej o kwasach omega-3 przeczytasz TUTAJ. 

Brak równowagi cukru we krwi jest jedną z głównych przyczyn stanów zapalnych w ciąży. A cukrzyca ciążowa może prowadzić do problemów przez całe życie u dziecka w wyniku wczesnej ekspozycji na stan zapalny u mamy. Nawet naturalne cukry, takie jak miód, syrop klonowy czy świeże soki owocowe mogą podnieść poziom cukru. Wszystkie produkty zawierające przetworzone tłuszcze, przetworzoną mąkę i więcej kalorii niż składników odżywczych stanowią problem.

Dieta wspierająca płodność

Dieta śródziemnomorska, która składa się z wielu świeżych warzyw, ryb, roślin strączkowych i fasoli, orzechów i nasion, dobrej jakości olejów, ziaren i sezonowych produktów, z niewielką ilością mięsa i nabiału (jeśli ktoś takie rzeczy spożywa) okazała się być dietą najbardziej sprzyjającą płodności.

Jeśli ten post Cię zaciekawił mam dla Ciebie część 2.

 Źródła:

12

 


Noemi Demi

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (8)

  1. mega! właśnie chcemy się zacząć starać powoli, to dla mnie bardzo ważny artykuł i będę mocno śledzić kolejną część. dzięki Tobie i Pepsi, jestem coraz bardziej świadoma 🙂

  2. Hej Noemi a czy chlorella w trakcie karmienia piersią nie sprawią, że do mleka trafią substancje z których mój organizm będzie się oczyszczał?

  3. Noemi biorezonans na pasożyty? Zaczęłam się orientować w temacie i zgłupiałam… Biorezonans na pasożyty, grzyby, metale ciężkie … Który zrobić?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.