Jak naturalnie wyleczyć dziecko z przeziębienia w jeden dzień
Ostatnio na jednym z blogów przeczytałam post o tym jak puścić chore dziecko do przedszkola. Tekst był oczywiście ironiczny, choć nie wiem czy wszyscy rodzice tak go odebrali.
Przedszkole to jeden z argumentów, dla którego dziecko powinno być zdrowe, Ty w końcu musisz iść do pracy (albo i nie). Dzieci bardzo często lubią chorować przed wyjazdem na wakacje, przed Twoją ważną imprezą, kiedy chcesz synka lub córkę zostawić na całą noc z nianią, przed długim lotem samolotem lub innymi nietypowymi wydarzeniami, które wymagają aby dziecko było w stu procentach zdrowe. Może to Twoje przewrażliwienie i lęki (co będzie jeśli zachoruje przed wyjazdem?), może stres związany z sytuacją. W każdym razie często zdarza się to w najmniej sprzyjających okolicznościach.
Powszechnie wiadomo, że gorączka, katar i bolące gardło to początek poważniejszego przeziębienia, które wyjmie Ci z życiorysu co najmniej tydzień.
Co zrobić, aby zdusić chorobę w zarodku, aby nie miała szans się rozwinąć?
Trzeba zastosować dawkę uderzeniową kilku naturalnych substancji. Ważne, aby zareagować bardzo mocno zaraz po zaobserwowaniu pierwszych objawów przeziębienia (kichnięcie, gorączka).
1. Gorączka
Po pierwsze – gorączka to bardzo dobry sygnał, że organizm Twojego dziecka właściwie funkcjonuje chcąc jak najszybciej oczyścić się z bakterii i wirusów. Nie podawaj leków obniżających gorączkę, bo tym zaburzasz naturalny proces leczenia organizmu. U dziecka gorączka 40 stopni – to zwykła gorączka. W przypadku wysokiej gorączki jeśli chcesz ją zbić – owiń dziecko gazą nawilżoną octem jabłkowym.
Gorączka sama w sobie nie jest w stanie zaszkodzić. Jeśli jednak dziecko dostaje silnych drgawek od gorączki (nie mówię tu o dreszczach) – wtedy oczywiście niezwłocznie wezwij lekarza.
Jeśli gorączkę ma Twoje dziecko poniżej 6 miesiąca życia – koniecznie skonsultuj się z lekarzem.
2. Witamina C
Zastosuj protokół witaminowy dr Cathcarta – czyli podawaj wysokie dawki witaminy C co pół godziny. Powinno to być między 1 a 5 gramów kwasu L-askorbinowego (w proszku) rozpuszczonego w wodzie lub w świeżo wyciśniętym soku pomarańczowym. który dostarczy bioflawonoidów, a one poprawiają przyswajalność witaminy. Dawaj to dziecku aż do osiągnięcia tzw. progu jelitowego – czyli stanu kiedy organizm nasyci się już witaminą C i rozpocznie proces leczenia. Może wtedy wystąpić bulgotanie w brzuchu i nieszkodliwa biegunka. Po biegunce przerwij podawanie witaminy C na kilka godzin, potem zacznij ponownie obniżając dawkę (czyli np. nie 2 gramy co pół godziny, tylko 1 gram co pół godziny).
Reklama
Jeśli Twoje dziecko nie akceptuje tak kwaśnego smaku możesz zamiast kwasu l-askorbinowego podać askorbinian sodu na tej samej zasadzie.
Zamiast witaminy C w proszku możesz podawać witaminę C liposomalną, która nie wywołuje tak szybko biegunki, gdyż trafia w głównej mierze bezpośrednio do krwi, a w mniejszym stopniu do żołądka.
Liposomalną witaminę C możesz również podać niemowlęciu – tylko przelej witaminę do kieliszka i pozostaw na 2 godziny, aby wyparował alkohol, a następnie podaj doustnie.
3. Olejek oregano
Olejek oregano ma bardzo mocne właściwości bakteriobójcze i wirusobójcze. Jest to bardzo silna substancja, której nigdy nie należy stosować w nierozcieńczonej formie. Ważne aby kupić organiczny olejek oregano, który w swoim składzie ma tylko olejek oregano i nic więcej.
W przypadku dzieci należy ten olejek stosować bardzo ostrożnie. Trzylatkowi już możesz podać doustnie 1 kropelkę zmieszaną z łyżeczką oleju kokosowego i łyżeczką miodu (lub syropu klonowego) dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Pierwszą dawkę podaj zaraz po zaobserwowaniu objawów przeziębienia.
W przypadku niemowląt i małych dzieci – nie podawaj olejku doustnie tylko nasmaruj piętki olejem kokosowym z 1-2 kropelkami olejku oregano i nałóż grube skarpetki.
4. Woda utleniona
Wlej do każdego uszka 1-2 kropelki wody utlenionej (roztwór 3% – najlepiej kupić taki bez stabilizatorów w internecie, woda utleniona z apteki niestety zawiera dodatki). Najlepiej to zrobić jak dziecko leży. Wlej do jednego ucha, w uchu delikatnie zabulgocze, odczekaj chwilę, a następnie niech dziecko obróci główkę, tak aby woda wylała się z ucha. To samo zrób z drugim uchem. To działa na przeziębienie, ból gardła i ból ucha.
W tym e-booku oprócz przystępnie podanej teorii i 47 zdrowych przepisów
znajdziesz naturalne sposoby na powszechne dziecięce dolegliwości
5. Inhalacja
Jeśli jeszcze nie masz inhalatora (nebulizatora) kup go niezwłocznie. To urządzenie naprawdę bardzo się przydaje.
Zrób 0,5% roztwór wody utlenionej czyli daj 5 ml wody (najlepiej destylowanej, może też być przestudzona przegotowana woda) i 1 ml wody utlenionej (roztwór 3% – najlepiej kupić taki bez stabilizatorów w internecie, woda utleniona z apteki niestety zawiera dodatki) i zrób dziecięciu inhalację – 20-30 minut. Podczas inhalacji dziecko będzie dużo siąkać i może też kaszleć – bardzo dobrze – właśnie o to chodzi, aby pozbyć się nadmiaru śluzu.
Taka inhalacja jest dozwolona również dla malutkiego dziecka – tylko wtedy użyj roztworu o jeszcze niższym procencie – 0,25% (czyli 11 ml wody + 1 ml wody utlenionej).
Reklama
Zawsze stosuję te wszystkie metody niezwłocznie przy pierwszych objawach przeziębienia i działają niezwykle skutecznie. Do tego oczywiście gorąca woda z imbirem, cytryną i miodem, domowej roboty napój czekoladowy – z migdałów, daktyli i surowego kakao i złote mleko z kurkumą. I jak najszybciej do ciepłego łóżka. Po takiej dawce dziecko powinno poczuć się znacznie lepiej już następnego dnia. W tym dniu kontynuuj leczenie. Wieczorem lub najpóźniej następnego dnia rano wszystko powinno być już dobrze.
Oczywiście w przypadku poważniejszej choroby skontaktuj się z lekarzem, najlepiej naturopatą.
Przeczytaj też o innych sposobach na przeziębienie u dziecka.
A Ty jakie masz sposoby, aby szybko postawić dziecko na nogi? Co u Was sprawdza się najlepiej?
Noemi Demi
Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.
Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu
DISCLAIMER:
Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.
Hej Noemi, dzięki za tego posta! Moja Pola właśnie wczoraj wróciła z przedszkola z gilem. Więc chyba czytasz w moich myślach :). Zastosowałam dzisiaj wszystko oprócz olejku z oregano, bo jeszcze go nie mam. I teraz wieczorem już było lepiej. Ale muszę koniecznie kupić jak najszybciej ten olejek. na przyszłość. Jaki polecasz?
Hej Kasiu, cieszę się, że się wstrzeliłam z postem. Olejek oregano mogę Ci polecić np. taki: Olejek z Oregano 15 ml Soria Natural Origanum Vulgare. Ważne aby był to 100% olejek z oregano, które uprawiane jest bez pestycydów i nawozów sztucznych. Olejek oregano to strasznie silna substancja, ma okropny zapach i smak, jak się ją połyka to aż piecze w usta i gardło, dlatego tak ważne aby go rozmieszać z olejem kokosowym lub jakimś innym i dodać trochę miodu – bo inaczej dziecko tego nie przełknie. Dla dorosłej osoby też trzeba go wymieszać z olejem bazowym (kokosowym lub z oliwą z oliwek). Zdrowia dla Poli! <3
A czy jak się daje olejek oregano na piętki to też trzeba później podawać dziecku probiotyk jak po normalnym antybiotyku? Czy jeśli to przez skórę to nie trzeba ? Dziekuje
nie trzeba bo to delikatne działanie. Ale z drugiej strony to jeśli dziecko nie spożywa kiszonek i żywności fermentowanej to powinno codziennie dostawać probiotyk.
Dziękuję za odpowiedź. Probiotyk dostaje obecnie z LR, ale niebawem nam się kończy i dopiero za jakiś czas kupię kolejne opakowanie. Ale pije zakwas z buraka, obecnie mamy przerwę bo podobno trzeba robić odstępy tak? Poza tym sok z ogórka kiszonego czasem (kilka lyzeczek) i jogurt naturalny raz na tydzień.
Probiotyki trzeba zmieniać, stosować różne. Te wszystkie naturalne fermentowane pokarmy – super.
A jeszcze mi się przypomniało, czy askorbinian sodu jest jedynie trochę mniej kwaśny od kwasu askorbinowego czy w ogóle nie jest kwaśny? Dziękuję z góry!
Zdecydowanie mniej kwaśny.
Noemi, jaką witaminę C polecasz?
Kwas l-askorbinowy TiB lub Witaminę C liposomal TiB. Sama to stosuję i daję dzieciom.
U mnie sprawdza się jeszcze srebro koloidalne. Daję też duże dawki witaminy D3. Zdrówka dla Waszych dzieciaczków!
Witamina D3 – super działa na choroby i wspiera odporność. Kilka a nawet kilkanaście tysięcy IU może też bardzo dobrze zadziałać. O srebrze koloidalnym planuję wkrótce napisać posta. Dzięki, dla Twoich też <3. Dobrze znać metody – ale lepiej nie mieć okazji ich stosować :).
Zastosowałam dzisiaj i naprawdę działa. Dzięki za te cenne porady!
Cieszę się, że się przydały. Zdrowia!
Super post! Dzięki Noemi <3
Dzięki Paula. Polecam się <3
Witam,
czy mogę zastosować wu do ucha 7 mcznego dziecka? Inhaluję ją roztworem z wu. Serdecznie pozdrawiam
Hej, ja bym zastosowała. Może tylko 1 kropelkę zamiast 2-3, na 1-2 minuty, a potem przewracasz dziecko na boczek, aby woda wypłynęła i oczyszczasz do sucha uszko wacikiem. Ale nie jestem lekarzem.
Dzięki serdeczne:) jeżeli jej się nie poprawi zastosuję, bo strasznie męczy ja katarek. Pozdrawiam serdecznie
🙂 zdrówka!
Proszę o radę. U nas witamina C zazwyczaj dobrze działa, ale mimo kilku akcji z witaminą C przy infekcjach, nie udało mi się jeszcze osiągnąć progu jelitowego. Córka ma 3 lata, po 12 gramach podawanych co 30 min 1 gram ciągle nic 🙁 . Do tej pory nie przekraczałam dziennie takiej dawki. Zastanawiam się czy podawać dalej, czy zwiększyć dawkę do 2 gram. 12 gram wydaje mi się sporo na 3-latkę…. Z góry gorąco dziękuję za sugestię
Hej Anna, o witaminie C trzeba myśleć tylko w dużych dawkach – nawet dla małych ludzi – tylko wtedy ma to sens. Indywidualna dawka zależy od intensywności choroby oraz od progu jelitowego. Andrew Saul (wykładowca nauk o zdrowiu, biologii i odżywiania klinicznego New York Chiropractic College i State University of New York, autor książki „FIRE YOUR DOCTOR! How to be Independently Healthy”) zaleca dla dziecka nawet 2 gramy na 1 kg ciała (dokładnie 1 g na 1 funt, ale na kg wychodzi mniej więcej tyle) dziennie. Czyli 15 kilogramowe dziecko – może dostać 30 gramów witaminy C w ciągu dnia. Ale jeśli piszesz, że działa to może dawka, którą podajesz jest wystarczająca, może właśnie trafiłaś w próg jelitowy, właśnie tuż przed biegunką? Jakby nie działała to zwiększyłabym dawkę. Ale oczywiście ja nie jestem lekarzem :). Zdrowia!
Dziękuję bardzo! – do tej pory sama nie znalazłam niczego na temat dawkowania witaminy C dla dzieci.
🙂
Rzeby bylo jasne to sam wciagalem nawet po 60gram witaminy C
ALE
1. nie polecam podawania olejku oregano a na pewno 100% nawet jednej kropli malutkim dzieciom – wątroba !!!
2. Dawka dla malutkiego dziecka 1-2gramy kwasu askorbinowego to sraczka na dzien dobry i odwodnienie. Malutkim dzieciom do 12miesiaca mozna podac po 0,1grama na miesiac, po roku daje sie 1gram na caly dzienw piciu – jak bedzie przeziebione mozna sprawdzic jaki jest prog jelitowy ale to bedzie max 3-5gram na dobe.
3. Witamina liposomalna nie zawiera alkoholu !!! Wiec odstawianie Liposomoalnej w kieliszku ???
4. Kwas askorbinowy podraznia droge pokarmowa i zoladek, ale nie wszystkim oczywiscie, mozna zamienic go na askorbinian sodu.
5. Co do wody utlenionej to do ucha zgadzam sie – mozna tez w malutkich buteleczkach zrobic roztwor-spray i psikac do buzi a nawet do nosa
Hej piotrek123 dzięki za cenny komentarz.
ad 1. Malutkim dzieciom również nie polecam, ale 3-latkowi już niewielkie ilości rozcieńczone w oleju kokosowym i słodzone miodem można podać.
ad 2. Aby zapobiec SIDS wśród aborygeńskich noworodków dr Kalokerinos zachęcał rodziców do podawania kwasu askorbinowego codziennie od 1 miesiąca do 10 miesiąca życia, w ilości 100 mg na dobę w pierwszym miesiącu, 200 mg na dobę w drugim miesiącu i tak dalej. Począwszy od 11 miesiąca życia, radził by dziecko otrzymywało 1 g na dobę, po 2 latach 2 g, po 3 latach 3 g i tak dalej – aż do 10 g od 10 roku życia i taki poziom zalecał utrzymać na stałe – czyli tak jak piszesz. Ale to były dawki zapobiegawcze a nie leczące konkretną chorobą. Andrew Saul (pisałam poniżej w komentarzu) zaleca nawet 2 gramy na kilogram ciała na dzień – czyli 7 kg niemowlę może dostać nawet 14 gramów. Ale oczywiście to już przy poważniejszych chorobach i lepiej używać witaminy C liposomalnej, ta nie powoduje biegunki, przynajmniej nie tak szybko
ad 3. niektóre zawierają np. ta którą ja stosuję Liposomal C This Is Bio
ad 4. tak
ad 5. super :), taki spray to też bardzo dobry pomysł. Nawet ostatnio spotkałam się z wodą utlenioną w sprayu (ale oczywiście roztwór 3%).
Witam.
Chciałam zapytać czy inhalacje z wody utlenionej można zrobić pół rocznemu dziecku?
Przy okazji – co w przypadku „uzależnienia” od mleka krowiego calej rodziny;) czy kupne roślinne będzie lepszym wyjściem?
Hej Mamoooo, jak najbardziej tylko dla takiego maleństwa lepiej zastosować niższe stężenie – 0,25% (czyli 11 ml wody destylowanej lub przegotowanej ale wystudzonej i 1 ml wody utlenionej 3% – takiej z apteki). Robiłam to na katar mojej 7-miesięcznej córce. Niestety nie jest to proste, bo przynajmniej w moim przypadku bardzo się to małej nie podobało, cały czas kręciła główką i płakała. Ale dzięki temu skończyło się na zwykłym katarze.
A co do mleka krowiego – możesz spróbować może kozie (oczywiście najlepiej eko), myślę że mleko roślinne (nawet ze sklepu, tylko też najlepiej eko bez dodatku cukru) będzie lepsze niż krowie. Problemem tylko są kartony w których te mleka się sprzedaje. Ale mleko krowie też pewnie kupujesz w kartonikach, więc będzie to na pewno krok w dobrym kierunku 🙂
A takie domowe mleko naprawdę bardzo prosto jest zrobić – wystarczy garść migdałów blanszowanych, 2-3 suszone lub świeże daktyle (bez pestek), szczypta soli, dwie szklanki ciepłej wody – wszystko blendujesz i wychodzi przepyszne mleko z białą pianką. Jeśli pozostają drobinki migdałów można przecedzić przez gazę.
Noemi czy 5 miesięcznemu dziecku można wlać po kropelce wody utlenionej do uszu ? Maluszek ma jakiś „nocny” katarek i kicha. Czy maść majerankowa polecasz ? Czy wodę powinnam lekko „ogrzać” ? Pozdrawiam 🙂
Marta, ja swojej 5 miesięcznej córeczce podawałam po 1 kropelce do ucha, nie musisz ogrzewać – to tylko kropelka. Maści majerankowej nie stosowałam nigdy.
Ja używam do tego specjalnych mieszanek ziołowych polecam
Jakich?
Noemi, czy WU może być apteczna?? Bo na blogu Pepsi Eliot wyczytałam, że „Dla potrzeb użytku wewnętrznego należy używać nadtlenku wodoru klasy spożywczej, ponieważ zakupiony typowo w sklepie farmaceutycznym 3% H2O2 zawiera stabilizujące substancje chemiczne, których nie chcesz mieć w swoim ciele.” Trochę się przeraziłam, bo do tej pory używałam tej aptecznej… I w takim razie gdzie znaleźć tą oczyszczoną??
Hej KasiaP, powinna być taka jak pisze Pepsi. Tez mi się zdarzało używać tej aptecznej, ale zdecydowanie lepiej kupić taka bez stabilizatorów. Można kupić w Envolab w internecie, tylko problem jest taki ze ważność takiej wody utlenionej to 3 miesiące. Najlepiej kupić perhydrol (30%) i po prostu w razie potrzeby go rozcieńczać do 3% roztworu.
Noemi,czekam na dostawe wody utlenionej czystej,moge przez te dwa dni robic inhalacje z aptecznej czy lepiej czekac?Czy jezeli maly sie dusi smarkami,moge mu pare kropel takiej wody wlac do nosa?i z czego mozna jeszcze robic inhalacje(czy sa jakies np zapobiegawcze?)no i najwazniejsze pytanie,bo moj synek nie daje sie normalnie inhalowac a napewno nie wiecej nic dwie,trzy minuty(a gdzie tu pół godziny….)czy na ,,śpika”mogę mu je robič?
Hej Smile, możesz z takiej, ja też tak kiedyś robiłam. Do noska raczej nie wlewaj bo będzie piec. Jeśli już – to woda morska. A do inhalacji nadaje się też sól fizjologiczna. Na śpiocha możesz spróbować, ale raczej się obudzi bo inhalacja wzmaga katar i kaszel. Wystarczy kilka minut.
Dziękuje Noemi❤kąpiele magnezowe z dodatkami to u nas standard,a przy okazji odrobaczania,chyba u Ciebie czytałam,żeby w trakcie odrobaczania nie odżywiać nie proszonych gości,łykamy z małym d3k2,magnez,bio jod,wit c i ja do tego aloes,ocet jabłkowy,czy coś powinnam odtstawić na czas odrobaczania?małemu nie daje aloesu ani octu,dostaje troszke na sile dwie łyżki soku z kapusty ale ma po tym zaczerwienienia wokół ust i się zastanawiam czy mu to czasem nie szkodzi…dodam,że chlorella u małego odpada bo ma po niej straszne biegunki niestety
To co podajesz to ok. Bardziej chodzi o preparat witaminowo-minerałowy – tego szkoda w czasie odrobaczania podawać. Zastanawiam się nad D3 z K2. C na pewno ok. Jod – też. Ocet jabłkowy też bym podawała oczywiście rozcieńczony z wodą – bo to dodatkowo wspiera odrobaczanie. Co do kapusty – to zaczerwienie jest normalne. Moja Mała ma całą czerwoną buzię po ogórkach. Ale to po prostu reakcja delikatnej skóry na kwas. Jak szybko znika – to bym się tym w ogóle nie przejmowała.
No jak ma biegunkę po chlorelli (niektórzy tak mają, choć zdarza się to raczej rzadko) – to oczywiście nie możesz podawać. Po spirulinie tak samo? Po 4 Greens też?
A w jakiej formie podajesz dziecku magnez? Bo chlorek magnezu powoduje rozwolnienia. W kąpieli już powinno wystarczyć. No i kąpiele w ziemi okrzemkowej polecam na pozbycie się pasożytów.
co to jest bio jod?
Witaj Noemi❤Synek 3 letni ma tą „cięzką grypę”,która się teraz rozpanoszyła,traktuje go maturalnie od 1 roku,nauczyłam się nawet bez nerwów przetrzymywać gorączkę(brawo ja) i polecam to wszystkim mamom,w grupoe małego w przedszkolu chorowało naraz 21 dzieci o wszystkie ponoć gorączka 4 dniowa,a u nas jeden dzień.Katar po nebulizacji według Twojego przepisu ustąpił teoretycznie po 1 dniu ale chyba zle przeczytałam i robiłam roztwór z 11ml wody destylowanej i 1 ml wody utlenionej(mam tą czystą) dla 3 latka to może troche mocniejszy roztwór?Prpblem.polega na tym,że o ile mały funkcjonuje całkiem dobrze,to przy każdej infekcji ma uciązliwy kaszel przy spaniu,który go budzi,wczoraj nawet zwymiotował,jqk moge mu ulżyć?Lekarka przepisała steryd do nebulizacji w razie duszności ale nie mam zamairu go tym truć,dostaje syrop z mniszka,na co dzień dostaje wit c,d3k2,podlewam go chociaż po 2 łyzki soku z kapusty bo tyle mi się udaje i dostaje boo jod.
Akurat przed chorobą przeprowadzaliśmy odrobaczanie,faza pierwsza preparatu NOW o którym wspominasz u siebie,pytałam nawet o dawkowanie i zaleciłaś nam 3 kropelki dwa razy dziennie.Od jutra powinniśmy wejść na drugą dawke,kolejne 2 tygodnie i teraz nie wiem czy moge zaczać,czy odczekać żeby się lepiej wykurował po grypie?
Ściskam i z góry dziękuje❤
Hej Kaa, gratuluję z gorączką. I o to chodzi. Kroki trzeba podejmować tylko jak są drgawki czy naprawdę ciężka sytuacja. Ale jak widać ta jednodniowa wysoka niezbijana gorączka mu pomogła. Co do kaszlu to niestety normalne, że się utrzymuje i z racji krótkiego przewodu pokarmowego prawie zawsze taki kaszel kończy się wymiotami. Kiedyś byłam tym przerażona – teraz wiem że to normalka. Też jestem przeciwna sterydom, nigdy ich dzieciom nie podałam. Spróbuj przepisu na złote mleko. U Marcela to zawsze łagodzi suchy kaszel. https://noemidemi.com/zlote-mleko-czyli-weganski-napoj-leczacy-przeziebienie-i-kaszel-oraz-poprawiajacy-odpornosc-twojego-dziecka/ Zawsze wyższa poduszka pod głowę. Nawilżanie powietrza w pokoju. Ciepła kąpiel z olejkami eterycznymi (lawenda, mięta, eukaliptus) i chlorkiem magnezu – przed snem.
Kontynuowałabym tę kurację. To nie przeszkodzi w kurowaniu się po grypie. Bardziej przeszkadzają pasożyty.
Zdrówka! Ściskam!
Ktore z tych rzeczy mozna stosowac u 4 miesiecznego dziecka z katarem j kaszlem? Ile chlorku magnezu dac do kapieli?
Witaminę C liposomalną tylko https://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/516-liposomal-vitamin-c-250ml-tib-5905344040321.html
Do kąpieli – do wanienki dla dziecka możesz dodać 1/4 szklanki.
Hej,hej.Noemi, czy możesz poradzić coś dla 5-latki, której od 2 dni ciągle chce się siusiu.Podejrzewam, że to jakaś sprawa z pęcherzem, może zmarzła w przedszkolu, hmmm……Niestety kalibracja odpada, próbowałam zrobić i po kilku porcjach zwymiotowała, płacze i nie chce już słyszeć o piciu soku pomarańczowego z kwasem, mimo, że dosładzałam miodem.
Podaję wodę z sokiem z żurawiny 100%, co jeszcze można zrobić?
Pozdrowienia.
Mam pytanie o wit C. W sytutacji gdy objawy przeziebienia pojawiaja sie rano, i podaje od rana po 2 g co 30 min (dziecko 4 lata, 15 kg), zazwyczaj po ok 20 g osiagamy prog jelitowy. Wtedy musze przerwac podawanie na caly dzien bo nawet po 5-6 godzinach 1 gram od razu wywoluje biegunke. Czy nastepnego dnia kiedy kontynuuje leczenie nadal podaje po 2 g az do osiagniecia progu jelitowego?
Kolejnego dnia zmniejsz dawkę, żeby już nie doprowadzić do biegunki kolejny raz.
A czy te slabsza inhalacje z woda utleniona mozna zastosowac u dziecka 8,5 miesiecznego? Jak moglam sie spodziewac, przedszkolna zaraza przyniesiona przez mojego 4 latka dopadla i mlodsza, 8,5 miesieczna corke.
Tak, spokojnie można. A jakby nie dziecko nie chciało tej maseczki do inhalacji (bo to może być bardzo niewygodne i może płakać i tego nie chcieć) to po prostu zrobić to w dyfuzorze i postawić go przy łóżeczku, podczas drzemki lub na noc.