Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?

Święta. Wigilia. I znowu dokładnie będzie to samo.

Wigilia i co roku to samo

Podasz uszka, a ktoś powie, że farsz za suchy. Trzeba było więcej kapusty dodać. Zaserwujesz swój świeżo upieczony żytni chleb na zakwasie, a ktoś powie, ale po co piekłaś, przecież ten ze sklepu pod domem jest całkiem dobry, o popatrz przyniosłam, może ktoś chce kromeczkę? Prezent, który kupisz ukochanemu wcale nie rzuci go z nóg, raczej chwyci się za głowę. A dziecko z kolei rzuci w kąt pudełko z drewnianymi klockami od Ciebie i zacznie bawić się najnowszym super wypasionym zestawem Lego. Z kim Ty chciałaś konkurować. Ty z kolei zamiast bransoletki, którą sugerowałaś Świętemu Mikołajowi od dłuższego czasu, znajdziesz pod choinką parę ciepłych skarpet, co z dwojga złego i tak jest lepsze niż ciepłe barchany.

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?
Dzieci i klocki Lego…

Wigilia i te same rozmowy

Przy stole te same rozmowy co zwykle, Polityka – prawie zawsze obecna na każdej zasiadanej rodzinnej imprezie, choćby nawet nie miała talerza, w Wigilię akurat załapuje się na ten jeden wolny.

Przepytywanie dzieci co robią w szkole, hasła: starość nie radość, święta bez śniegu, karp w galarecie.

Jak nie masz dzieci padnie na pewno pytanie kiedy będziesz je mieć. Już najwyższy czas. Bez względu na to czy masz 20, 30 czy 40 lat. A przecież wiadomo, że o tym kiedy mieć dziecko i czy w ogóle je mieć może zadecydować tylko matka (no i ewentualnie także ojciec, choć ma jednak na to trochę mniejszy wpływ, niczego mu nie ujmując).

So this is Christmas, and what have you done?

Jeszcze gorzej jak nie masz partnera, bo wtedy nie wypada zadać pytania o dzieci, jeśli jeszcze ich nie masz. Ale delikatne przypomnienie, że dobrze byłoby się już ustatkować (hasło wytrych) na pewno zagości przy wigilijnym stole.

No i oczywiście: „Zjedzcie coś jeszcze, dla kogo ja to wszystko robiłam?”.

Czy coś Cię jeszcze może zaskoczyć w tę Wigilię? W to najważniejsze polskie święto, z założenia przepełnione sielską atmosferą, ciepłem, miłością?

To jeszcze nic. Są domy, w których wymagania co do tego wieczoru są tak wygórowane, że w Wigilię wszystko wybucha jak w kinowym dramacie, jest płacz, rzucanie talerzami i trzaskanie drzwiami.

Potencjał oczekiwań, obaw i strachu, że coś pójdzie nie tak, jest tak wysoki, że dokładnie wszystko idzie jak w najgorszym scenariuszu, a nawet jeszcze gorzej.

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?
Dzieci pozujące do zdjęcia? Nie, dziękuję.

Co zrobić, aby w tym roku Wigilia była inna niż wszystkie?

I nie, nie chodzi mi o skrajne rzucenie wszystkiego i wyjazd w góry czy do Tajlandii, to fajne rozwiązanie i możesz kiedyś to zrobić (daj znać, lecę z Tobą), ale ja chcę Ci pomóc jak przeżyć to, co przed Tobą czyli jak przeżyć tradycyjną polską Wigilię, tu w deszczu przy +9 z twarzami w koło, które doskonale znasz.

Wigilia za 8 dni. Masz jeszcze szansę, aby się do tego psychicznie przygotować.

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?

Zrób taki rytuał przez kolejne 7 nocy – musisz na to przeznaczyć 1 godzinę tuż przed snem.

1. Wyłącz wszystkie sprzęty elektroniczne

Na godzinę przed snem wyłącz wszystkie sprzęty elektroniczne. Wszystko co oglądasz przed snem, wpływa na Twoją podświadomość. Jesteś bombardowana negatywnymi informacjami w telewizji (dobrym rozwiązaniem jest zaprzestania oglądania tego reliktu przeszłości, gdzie wybór jest ograniczony, nawet jeśli w ręce masz pilota ), na FB, Instagramie. Oglądasz rzeczy, które negatywnie nastawiają Cię do świata. Potem Twoja podświadomość w nocy koncentruje się właśnie na tym. Budzisz się rano, lub co gorsze w nocy – i jesteś pełna niepokoju, obaw i lęku.

2. Praktykuj wdzięczność

Mów w myślach lub zapisuj na kartce codziennie 5 rzeczy za które jesteś wdzięczna – np. za wspaniałych rodziców, za dach nad głową, za miłość dzieci, za partnera, za to, że możesz kupić im prezenty na święta, za to że kupiłaś prezent sobie.

Możesz myśleć o osobach, z którymi spędzasz Wigilię, co w nich cenisz, za co im dziękujesz. Tak naprawdę w Twoim życiu nie ma przypadkowych osób. Każdy człowiek, nawet ta upierdliwa ciotka Zyta, jest tu po to, aby coś Ci przekazać, czegoś Cię nauczyć o sobie, rozwinąć Cię. W momencie gdy ją zlewasz, nienawidzisz jej, atakuje Cię jeszcze bardziej. Doceń w niej coś dobrego. Choćby właśnie to, że w całej swej złośliwości właśnie ma pomóc Tobie nabrać większego dystansu do samego siebie. Gdy Cię skrytykuje, przytaknij, uśmiechnij się. Powiedz masz rację, zgadzam się z tym. Dziękuję, że zwróciłaś mi na to uwagę. Zobaczysz, widelec wypadnie jej z ręki.

 


IDZIE NOWY ROK – MOŻE BY TAK WPROWADZIĆ ZDROWE ZASADY ODŻYWIANIA?

TYLKO JAKIE?

Jeśli nurtują Cię pytania: 

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe? 

Jak rozszerzać dietę niemowlęcia?

Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?

Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?

I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka

bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,

to ta książka jest dla Ciebie

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe
Nowy rewolucyjny e-book „Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?”. To przewodnik, który pokaże Ci jakie drogi wybrać chcąc zdrowo odżywiać dziecko. W e-booku znajdziesz też 47 przepisów na zdrowe potrawy dla dzieci – bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru. E-book do kupienia w BioLoveShop.com

3. Krótka medytacja

Ludzie boją się medytacji. Myślą, że to coś tylko dla wtajemniczonych joginów. Niemniej jednak spróbuj. To nie musi być nic wielkiego. Nie musisz od razu osiągnąć wyższego stanu świadomości czy dojść do światła, odłączyć się od ciała. Wystarczy tylko jeśli przez 30 minut posiedzisz w ciszy z zamkniętymi oczami wsłuchując się w swój oddech i obserwując myśli, które się pojawiają i przesuwaj je jak się skrolluje ekran na telefonie gdy na FB nie ma nic ciekawego (czyli gdy nie wrzuciłam żadnego nowego posta, wybuch śmiechu). Obserwuj i przesuwaj, nie wchodź w żadną z nich głębiej, na naciskaj przycisku więcej. Oddychaj.

4. Wizualizacja.

Zwizualizuj wigilijny stół, wszystkie osoby, które przy nim siedzą, potrawy na stole, atmosferę, kolędy w tle, znasz to wszystko na pamięć. Ale tym razem wprowadź w to tyle ciepła i miłości ile możesz. Przytulaj każdą osobę po kolei, mów jej coś miłego, dziękuj za to, że jest. Postaraj się poczuć tak jak czułaś się w najwspanialszy wigilijny wieczór, kiedy nie miałaś jeszcze żadnych oczekiwań, oprócz wypatrywania gwiazdki, a potem prezentów pod choinką. Przypomnij sobie te uczucia jak najdokładniej. Jeśli jest coś o czym marzysz pod choinkę, jeśli to dla Ciebie naprawdę ważne – to też jest to dobry moment na wizualizację dokładnie tej rzeczy, której pragniesz. Zobacz jak rozpakowujesz prezent i Twoim oczom ukazuje się właśnie to co chciałaś, jak delektujesz się tą rzeczą, np. przymierzasz, ustawiasz na stole, kontemplujesz. Potem jak całujesz ukochaną osobę, jak jej dziękujesz.

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?
Brak oczekiwań, życie chwilą tu i teraz

5. Odpuść.

Musisz koniecznie zapomnieć o swoich oczekiwaniach, pozbyć się ich. Zapomnieć o wizualizacjach, niech rozpłyną się we śnie.

Powiedz sobie taką mantrę (albo całkiem inną): „Wierzę, że wszechświat daje mi to co jest dla mnie najlepsze, to na co jestem gotowa i za to dziękuję”.

Po angielsku są takie słowa, które idealnie to oddają – LET GO. Pozwól odejść. Właśnie odpuść.

Przez ten tydzień powinny stać się cuda. A Wigilia powinna być naprawdę pełna spokoju, miłości i ciepła. Czego właśnie życzę Ci z całego serca. Ale jakakolwiek by nie była – w pełni ją zaakceptuj. Bo wszystko dzieje się po coś. Nic nie dzieje się przypadkowo.

Daj znać czy zadziałało.

PS. Zdradzę Ci tajemnicę – ten schemat działa także jeśli chcesz, aby spełniły się inne Twoje marzenia. Ale o tym więcej już wkrótce na blogu. Wpadaj i podaj dalej.

Co zrobić, aby Wigilia była taka jak sobie wymarzysz?
Mikołaj już do Ciebie jedzie

 

 

 


Noemi Demi

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog,          to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


 

 

 

DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (2)

  1. „Zaserwujesz swój świeżo upieczony żytni chleb na zakwasie, a ktoś powie, ale po co piekłaś, przecież ten ze sklepu pod domem jest całkiem dobry, ” ach Noemi… :*

    1. Mówisz, że skądś to znasz? 🙂 Nie wiem czego to ma nauczyć, ale na pewno czegoś tak 🙂
      Akceptacja kochana, akceptacja. Ha ha ha.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.