Niezwykle prosta i skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry, o której jeszcze nie słyszałaś

Niezwykle prosta i skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry, o której jeszcze nie słyszałaś

Wypróbowałaś już każdy sposób, żeby wyleczyć atopowe zapalenie skóry u dziecka. I co? Dalej macie z tym problem. Nic nie pomogło. Zadajesz sobie więc pytanie czy istnieje jakaś skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry?

Atopowe zapalenie skóry jest jednym ze stanów chorobowych skóry, który bardzo trudno leczyć, bo nie wiadomo tak naprawdę co go powoduje. AZS to suche, zaczerwienione i bardzo swędzące plamy na skórze, które wywołują poważne uczucie dyskomfortu u dziecka. Dziecko jest rozdrażnione i cały czas się drapie, co jeszcze pogarsza sytuację i może prowadzić nawet do zakażenia.

AZS, jak każda choroba autoimmunologiczna, ma swój początek w jelitach, więc zawsze podstawą leczenia chorej skóry będzie zdrowa dieta pozbawiona glutenu, laktozy i kazeiny oraz alergenów, na które może być uczulone dziecko. O ile dieta zawsze jest skuteczna to jednak jej efekty widać dopiero w dłuższej perspektywie czasu. Co zrobić, żeby pomóc dziecku praktycznie natychmiastowo?

Skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry
Czy jest jakaś skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry u dziecka?

Mam dla Ciebie sposób, którego pewnie jeszcze nie wypróbowałaś. Co lepsze ta niezwykle prosta i skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry najprawdopodobniej siedzi ukryta w Twojej kuchennej szafce.

O co chodzi? O kurkumę.

Pochodzącą z Azji Południowej kurkumę stosuje się jako wartościowe zioło w leczeniu różnych chorób. Aktywny składnik kurkumy czyli kurkumina ma niesamowite właściwości przeciwzapalne i przeciwdrobnoustrojowe.

W przypadku AZS kurkumina pomaga kontrolować enzymy odpowiedzialne za wywoływanie choroby, a także leczy dotkniętą skórę i poprawia jej wygląd. Z tego właśnie powodu przyprawa ta jest również stosowana w wielu zabiegach kosmetycznych.

Skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry
Kurkuma na atopowe zapalenie skóry

Jak używać kurkumy na atopowe zapalenie skóry?

Oto 6 niezwykle prostych i skutecznych metod na atopowe zapalenia skóry:

Metoda 1: Kurkuma z olejem kokosowym na AZS

Najlepszym lekarstwem jest połączenie kurkumy z organicznym olejem kokosowym extra virgin. Podobnie jak kurkuma, olej kokosowy ma działanie przeciwbakteryjne i pomaga zwalczyć infekcję. Ponadto kwasy tłuszczowe w oleju kokosowym nawadniają skórę i natychmiast łagodzą swędzenie.

Badanie kliniczne z 2008 roku opublikowane w Dermatitis wykazało, że olej kokosowy z pierwszego tłoczenia był skuteczny w aktywnym leczeniu AZS.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1 łyżeczka

Organiczny olej kokosowy extra-virgin – 1½ łyżeczki

Wymieszaj kurkumę i olej kokosowy tak aby nie było grudek i nałóż na chore miejsca na skórze. Pozostaw ją na 30 minut. Możesz zabandażować chore miejsca, tak aby kurkuma nie zaplamiła ubrań (uwaga – pozostawia żółte plamy). Nastepnie opłucz skórę zimną wodą i osusz.

Powtarzaj 2 lub 3 razy dziennie, aby zobaczyć widoczną poprawę w ciągu 1 do 2 tygodni. Kontynuuj stosowanie, dopóki AZS nie zostanie całkowicie wyleczone. Powinno to zająć od 4 do 6 tygodni.

Metoda 2: Kurkuma z wodą na AZS

Sama kurkuma może być stosowany w celu zmniejszenia stanu zapalnego związanego z AZS. Wszystko, co musisz zrobić, to rozrobić kurkumę z wodą, aby powstała pasta, którą łatwo nałożysz na skórę.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1 łyżeczka

Woda mineralna/źródlana (nie z kranu)

Wymieszaj proszek z kurkumą i niewielką ilością wody tak aby powstała pasta. Nakładaj grubą warstwę na dotkniętą skórę. Aby uniknąć powstawania plam z kurkumy na ubraniu , możesz przykryć go bandażem. Pozostaw na 3 do 4 godzin, a następnie spłucz. Osusz skórę a następnie nałóż odrobinę oleju kokosowego. Powtarzaj raz dziennie przez 4 do 6 tygodni lub do momentu powrotu skóry do normy.

Metoda 3: Kurkuma z octem jabłkowym na AZS

Kurkumę można również łączyć z organicznym niefiltrowanym octem jabłkowym. Enzymy znajdujące się w occie jabłkowym działają jako środki antyseptyczne i przeciwdrobnoustrojowe. Ocet jabłkowy pomoże także zmniejszyć swędzenie poprzez neutralizację pH skóry.

Badanie opublikowane w 2016 roku w Annals of Dermatology wykazało, że stosowanie kwasów do stosowania miejscowego u myszy zahamowało wzrost atopowego zapalenia skóry, utrzymując właściwy poziom pH skóry oraz naturalną barierę ochronną.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1½ łyżeczki

Organiczny niefiltrowany ocet jabłkowy

Wymieszaj kurkumę z octem jabłkowym tak, aby powstała pasta i nałóż na swędzące miejsca. Pozostaw na 10 do 15 minut. Ocet jabłkowy sprawi, że skóra zacznie się troszkę piec i stanie się czerwona, ale uczucie szybko minie.

Zmyj pastę zimną wodą i osusz skórę. Możesz zastosować olej kokosowy z pierwszego tłoczenia, jeśli Twoja skóra jest sucha.

Powtarzaj dwa razy dziennie przez 6 do 8 tygodni.

Reklama

Kurkuma na atopowe zapalenie skóry
Organiczną sproszkowaną kurkumę This Is Bio kupisz w BioLoveShop.com

Metoda 4: Kurkuma z mlekiem

Kurkuma i mleko również tworzą łagodzącą miksturę, aby złagodzić dyskomfort związany z AZS. Podczas gdy kurkuma zabija drobnoustroje infekujące skórę, kwas mlekowy działa jako środek przeciwzapalny w celu zmniejszenia zaczerwienienia i swędzenia.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1½ łyżeczki

Mleko (najlepiej organiczne i surowe, jeśli karmisz piersią – najlepiej jak będzie to Twoje mleko) – 1 łyżka stołowa

Połącz kurkumę z mlekiem, tak aby powstała pasta. Nałóż ją na chorą skórę i pozostaw do wyschnięcia. A następnie opłucz skórę wodą i osusz.

Stosuj pastę dwa razy dziennie przez co najmniej dwa miesiące, aby pozbyć się zapalenia skóry.

 

Metoda 5: Kurkuma z aloesem na AZS

Skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry
Kurkuma z aloesem – skuteczna metoda na AZS

Ponieważ atopowe zapalenie charakteryzuje się swędzącą skórą, aloes w połączeniu z kurkumą może przynieść ogromną ulgę. Aloes jest bogaty w aminokwasy, które pomogą nawodnić i ożywić skórę. Zarówno kurkuma, jak i aloes działają również jako środki przeciwdrobnoustrojowe do leczenia infekcji i zmniejszenia stanu zapalnego.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1 łyżeczka

Żel aloesowy Aloe Vera (z jaki najwyższą zawartością aloesu lub świeży prosto z liścia) – 1 łyżka stołowa

Wymieszaj kurkumę z żelem Aloe Vera, tak aby nie było grudek.

Nałóż mieszankę na dotkniętą skórę i pozostaw ją do całkowitego wyschnięcia.

Opłucz obszar ciepłą wodą i osusz skórę.

Powtarzaj dwa razy dziennie przez 6 do 8 tygodni.

Metoda 6: Kurkuma z Neem na AZS

Ostatnią, ale równie skuteczną metodą jest mieszanka kurkumy i neem. Neem czyli indyjski bez lub miodła indyjska (nie mylić z miotłą) podobnie jak kurkuma ma doskonałe właściwości przeciwdrobnoustrojowe, które mogą leczyć przewlekłe infekcje skóry, takie jak AZS, egzema czy łuszczyca. Jest często wykorzystywany w kosmetykach i pastach do zębów.

Co potrzebujesz:

Organiczna sproszkowana kurkuma – 1 łyżka

Sproszkowane liście neem (możesz kupić w Internecie) lub gotowa pasta z liści neem (tylko nie pasta do zębów) – 1 łyżka

Wymieszaj pastę z liści neem z kurkumą. Jeśli masz sproszkowane liście neem – dodaj wody i wymieszaj z kurkumą.

Nałóż pastę na chorą skórę, pozostaw na 20 minut a następnie spłucz wodą. Powtarzaj dwa razy dziennie, aż do wyleczenia.

Skuteczna metoda na atopowe zapalenie skóry
Liście neem

Dodatkowe wskazówki

Unikaj używania silnie pachnących mydeł i kosmetyków – stosuj tylko jak najbardziej naturalne organiczne kosmetyki w jak najmniejszych ilościach.

Pomocne przy AZS i egzemach może być też kąpiel oczyszczająca dla dziecka.

Używaj tylko organicznej sproszkowanej kurkumy. Zwykła przyprawa często zawiera konserwanty.

Podawaj dziecku dużo wody, aby utrzymać nawilżenie skóry od wewnątrz.

Kurkuma to świetny środek leczniczy, ale może plamić skórę. Plamy te jednak stosunkowo prosto zmyć wykorzystując do tego alternatywnie następujące środki: olej kokosowy, woda utleniona, soda z cytryną czy peeling cukrowy. Wystarczy pocierać skórę wacikiem nasączonym w jednej z tych substancji i plama powinna zniknąć. Plamy z kurkumy na skórze to jednak nic w porównaniu z plamami atopowego zapalenia skóry. Kurkuma plami również ubranie – więc stosując ją na skórę wybierz ciemne kolory.

Źródła:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27213821

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5125949/

https://www.fabhow.com/use-turmeric-to-treat-eczema.html; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19134433

 


Noemi Demi 

blog o zdrowiu dziecka i mamy 

to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Z miłości do BIO – naturalne witaminy, zdrowe suplementy, ekologiczna żywność        


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (19)

  1. Męczyłam się z AZS ponad 20 lat. Lekarze mieli jedną radę – maść ze sterydem. Pomagało, ale na chwilę. Unikałam środków myjących i piorących pełnych chemii, smarowałam olejem kokosowym. Łagodziło zmiany tylko trochę albo tylko na trochę. 2 lata temu, w ramach leczenia niedoczynności tarczycy i Hashimoto, odstawiłam gluten. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy odkryłam, że zniknęły mi wszystkie zmiany atopowe na skórze. Gdy jadłam coś z glutenem, natychmiast wracały, gdy dieta była znów czysta, znikały. Pilnując diety, zupełnie zapomniałam, co to są te koszmarne swędzące placki 🙂 Warto szukać przyczyn w diecie i otoczeniu, bo AZS jest zazwyczaj tylko objawem, o czym większość dermatologów nam nie powie… Z kolei córka mojej siostry miała AZS jako reakcję na laktozę.

    1. Hej kaśko, oczywiście masz rację! Dieta jest najważniejsza. Najlepiej zrobić biorezonans, żeby wiedzieć co z diety wyeliminować. Smarowanie – to dodatek. A sterydy – wiadomo, chwilowa poprawa i szereg skutków ubocznych.

  2. To ja tylko dodam że swoja córke wuleczyłem z AZS – 3 mies kuracją – sok z eko kiszonej kapusty i ogórków + jogurt kozi z mleka niepasteryzowanego – 2 x dziennie po pare łyżek 🙂 Flora jelit to podstawa ! 🙂

    1. Janek, miło Cię widzieć na blogu 🙂 Niewielu tu mężczyzn zagląda – więc bardzo mnie to cieszy :). Dzięki za dobre rady. Kiszonki są super! Jogurty z koziego niepasteryzowanego mleka – the best, sama ostatnio takie robiłam, bo dostać w sklepie z niepasteryzowanego się nie da (nawet super eko). Jedna tylko uwaga – jeśli dziecko ma uczulenie na laktozę – a często AZS jest właśnie objawem alergii pokarmowej to nawet zdrowych kozich jogurtów nie może jeść. Pozostaje kapusta i ogórki i probiotyki bez laktozy.

    2. SKĄD WZIĄŁĘŚ TAKIE CUDA JAK JOGURT Z NIEPASTERYZOWANEGO MLEKA KOZIEGO??Wszystko teraz jest niestety pasteryzowane!

  3. To ja tylko dodam, że AZS jest chorobą psychosomatyczną, a więc „chory” ma de facto tylko predyspozycję do jej wystąpienia, a to, czy i kiedy choroba się objawi zależy w dużej mierze od stanu psychicznego. Korelacja z dietą w dużej mierze polega na tym, że w napięciu i stresie sięgamy po gluten czy mniej zdrową żywność, więc problemy skórne zrzucamy na karb diety, a de facto winny jest ten stres właśnie. Dowód? Mój synek miał wyrzut AZS przed zabiegiem usunięcia przepukliny, wprawdzie był wtedy malutki i nie do końca świadomy sytuacji (5 m-cy), ale nasze nerwy na pewno mu się udzielały. Jadł wtedy tylko moje mleko, więc przyczyna raczej nie tkwiła w diecie (choć oczywiście być może winna była moja dieta, która wpłynęła na skład mleka). Ale: teraz je gluten i nabiał (choć w żadnym wypadku nie są to mrożone bułeczki z Lidla czy mleko UHT, naprawdę zdrowo się odżywiamy :), a ja mając świadomość podłoża AZS i ogólnie prawideł psychologicznych bardzo dbam o jego emocje i – odpukać – od kilku lat nie ma problemu. Jak tylko czuję delikatną choćby szorstkość na udach, odbieram to jako sygnał ostrzegawczy, roztaczam emocjonalny „parasol ochronny” i suchość znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki 🙂 Więc najlepsza profilaktyką AZS (a także schorzeń okołojelitowych i hormonalnych) jest dbałość o psyche, a przy okazji o dietę i smarowanie kurkumą.

    1. PanTera, bardzo cenna uwaga. Najzdrowsza dieta na świecie nie pomoże jeśli występuje poważny stres. To jest oczywiste, że stresowaliście się przed zabiegiem i synek też te emocje odbierał. Ludzie często zapominają o psyche. A zdrowy duch to zdrowe ciało :), a nie w zdrowym ciele zdrowy duch – choć na to samo wychodzi.

  4. Tak w temacie skórnym.. Córa 5mcy z okazji uwielbienia leżenia na brzuszku, dostała strasznych plam.. Potówek? Tylko na przedniej części tułowia, trochę przy ramionach, stąd moje potówkowe przypuszczenia. Co polecasz na to? Dopiero raczkuje w naturalnych sposobach. Zastosowalam kąpiel w nadmanganianie potasu, jest o niebo lepiej. Polecają też dodać do kąpieli kroplę olejku herbacianego 100%. Czym to nawilżać?
    Moja pierwsza reakcja to bio mus kokosowy, ale stan skóry się zaognił… Dopiero to kali załagodziło sprawę.
    I co na wyprysk zimowy na nóżkach i rączkach? Dookoła słyszę ’emolium emolium, na wszystko emolium’, nie chce tym syfem smarować Młodej.

      1. Cały czas kp. Jem wszystko. Miałam już okres, ok 2mcy, wyeliminowania bmk i bjk, bo córę bardzo wysypało i takie dostałam zalecenie.. A potem, raz, że się okazało, że to od antybiotyku, który przyjmowała z okazji zapalenia płuc (miała 4 tygodnie), a wysypka mimo eliminacji tych alergenów pojawiała się u znikała. Do tej pory był spokój. Ale jeśli to alergiczne, to możliwe, żeby tylko z jednej strony tułowia wyszło?
        Serdeczności 🙂

      2. Widzę po komentarzach, że mija już miesiąc od pojawienia się naszego problemu. W tym czasie był pediatra/alergolog, który stwierdził na pierwszej wizycie, że to wirusowe (maść z cynkiem, fenistil na drapanie), na kontrolnej, gdy krostki zniknęły, a suchych plam coraz więcej, rozłożyła ręce i przepisała sterydy. Kupa brzydka, gazy śmierdzące, a nigdy takie nie były. Więc i ja rozłożyłam ręce. Z całej imprezy stosowałam tylko to robione z cynkiem. Intuicyjnie wybrałam się do pediatry/naturopaty. Trochę bez oglądania tej skóry, stwierdzono alergię na bmk. I ok. Odstawiłam nabiał, jaja i gluten. Mija drugi tydzień. Nic nie schodzi, a czasem nawet się zaognia… Smarujemy olejem z uczepu, czasem BIO kokosowym. Również się odgrzybiamy – czopki, krople. Dziecko się drapie. Mam metlik w głowie. Czy eliminować coś jeszcze ze swojej diety, na wszelki wypadek? Czy nie zaszkodzę tym? Wiem, że to wszystko musi trwać, chciałabym chociaż jakoś pomóc z tym swędzeniem 🙁

        1. 2 tygodnie to za krótko na widoczne efekty diety – minimum 1 miesiąc może coś pokazać.
          Czy robiłaś dziecku biorezonans? To wskazałoby dokładnie wszystkie możliwe alergeny. Nie ma co eliminować innych pokarmów w ciemno, lepiej to zrobić po sprawdzeniu ewentualnych nietolerancji. To też może być Candida, alergia na grzyby i pleśnie itp.
          To, że się odgrzybiacie – to bardzo dobrze.

          1. Nie robiłam biorezonansu, a grzebałam u Pepsi sporo na ten temat i zastanawiałam się, czy kilkumiesieczniak łapie się na to badanie.
            Masz jakieś sprawdzone miejsca w Warszawie, czy raczej nie sugerujesz? 🙂

      1. A ja chciałam zapytać, czy może dziecko mieć alergie pomimo „dobrych jelit”, nie szczepione? Czy to zawsze jest jakby skutek.? Czy Moze mieć bo np tak już jest genetycznie w rodzinie?

        1. Raczej zawsze coś jest nie tak z jelitami, z wątrobą, i to wychodzi na skórze, może pasożyty. Czasem jest to też kwestia psychosomatyczna – alergia to konflikt rozdzielenia w Totalnej Biologi. Poczytaj o tym. Ta genetyczność – też może mieć związek z Totalną Biologią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.