14 postanowień noworocznych, które poprawią zdrowie Twojego dziecka

14 postanowień noworocznych, które poprawią zdrowie Twojego dziecka

Zdrowie Twojego dziecka to nie tylko zdrowe odżywianie – to również praca nad odpowiednią jakością jego mentalnego i fizycznego życia.

Nowy Rok jest doskonałym momentem (takim totalnie umownym, ale dlaczego właśnie z tego nie skorzystać?) na wprowadzenie dobrych zmian w Twoim codziennym życiu. Spójrz na ten rok – co chciałabyś poprawić i polepszyć w swoich relacjach w domu, jakie macie wspólne cele na kolejny rok. I nie mam tu na myśli nowego domu czy nowego samochodu, tylko te niematerialne cele. Tylko Ty możesz nauczyć dziecka prawdziwego życia, rozwinąć jego talenty i zainteresowania.

To  z czym się dziecko styka w domu ma największe przełożenie na jego zdrowie – zarówno to co ląduje na jego talerzu jak i to jakie relacje budujecie razem.

Jest kilka rzeczy które możesz zrobić, aby życie Twojego dziecka było zdrowsze, psychicznie i fizycznie.

 

 


NOWA KSIĄŻKA „JAK ZDROWO ODŻYWIAĆ DZIECI”

W PIĘKNYM WYDANIU W TWARDEJ OPRAWIE JUŻ JEST!!!!

Jeśli nurtują Cię pytania:

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe? lub Jak zdrowo odżywiać dzieci?

Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?

Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?

I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka

bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,

to ta książka jest dla Ciebie

Jak zdrowo odżywiać dzieci
E-book „Jak odżywiać dziecko aby było zdrowe?” lub książka „Jak zdrowo odżywiać dzieci” do kupienia na blogu. 

 

Oto 14 postanowień noworocznych, które na pewno poprawią zdrowie Twojego dziecka.

 

1. Dzień bez technologii czyli cyfrowy detoks raz w tygodniu

Dziś wiele dzieci i dorosłych chowa się na smyczy swojego smartfona. Dzień bez telefonu, tabletu, komputera i telewizji może wydawać się ekstremalnym krokiem, ale ten akt odłączenia się od technologii może pomóc wspierać kreatywność Twojego dziecka, pozwoli na beztroską zabawę z innymi dziećmi (dobrze byłoby, aby również nie miały sprzętów przy sobie, by zabawa nie polegała na wspólnym wpatrywaniu się w ekran komórki) czy szaleństwo z własnym rodzeństwem, które zwykle strofujesz, bo nie słyszysz co mówią w telewizorze.

 

2. Jedna godzina Twojego czasu tylko dla Twojego dziecka

Spędzanie z dzieckiem jednej godziny każdego dnia na aktywnej zabawie, całkowite oddanie się tu i teraz – bez odbierania telefonów, bez zaglądania na FB i blogi parentingowe („jak poświęcać dziecku więcej czasu”), bez komputerów i TV. Ewentualnie z miłą muzyką w tle. To tylko jedna godzina w Twoim dniu, a jakże wiele minut wspaniałej zabawy dla Twojego dziecka. Jeśli masz w domu kilkulatka – ciesz się z tego, że w zabawę może się zamienić każda najprostsza czynność. Wystarczy tylko, że będziesz za kogoś podkładać głos (powiedzmy za ludzika z Lego lub dowolną maskotkę) i już Twoje dziecko stworzy do tego całą oprawę, scenariusz i choreografię. Gdy Twoje dziecko ma kilkanaście lat – wyzwanie będzie większe, ale też możliwe do realizacji.

 

3. Więcej czasu na puzzle i gry

Kiedy wprowadzisz zasadę jeden dzień w tygodniu bez technologii – puzzle, gry planszowe (które leżą zakurzone na półce) i gry słowne – mogą okazać się genialną rozrywką. Wspólne rozwiązywanie krzyżówek (bez szukania odpowiedzi w Googlu) pozwoli na rozwój intelektualny i werbalny Twojego dziecka, poznawanie nowych słów. Nie bój się używać trudnych słów mówiąc do dziecka, one tylko Tobie wydają się mniej potoczne i rzadziej spotykane, dla dziecka słowo „asekuruj mnie” jest tak samo dobre jak „przytrzymaj mnie”. Dziś opowiadałam synkowi przy śniadaniu bajkę o królewnie Śnieżce (bardzo lubi moją nieco odbiegającą od pierwowzoru wersję – która na dodatek za każdym razem brzmi trochę inaczej) – co krasnoludki zrobiły królewnie Śnieżce jak zapadła w głęboki sen? Przeprowadziły resuscytację. Poznawanie nowych słów (tak jak nauka nowego języka) rozwija mózg Twojego dziecka, jego wyobraźnię i pamięć.

4. Łączenie zabawy z nauką

Nauczcie się alfabetu od tyłu, to jest bardzo dobre ćwiczenie umysłu i dobra zabawa. Albo liczenia od tyłu dla młodszych dzieci. Kupiłaś dziecku rakietę – naucz go planet w układzie słonecznym, na jaką dziś planetę lecimy? Tak by the way, o ile jeszcze tego nie wiesz, Pluton już nie jest dziewiątą planetą Układu Słonecznego. W 2006 naukowcy odebrali mu to zaszczytne miano gdyż za bardzo różni się od innych – jego orbita przebiega momentami nawet bliżej Słońca niż orbita Neptuna, a jeden z jego księżyców jest tak duży jak połowa Plutona. Zbudujcie kosmos z klocków.

5. Zabawa z dzieckiem na świeżym powietrzu każdego dnia

Wyjdź na dwór, wyjdź na pole, idź do lasu. Bez względu na warunki atmosferyczne. Niech nie będą wymówką. Rowerek biegowy dla dwulatka – świetnie go przygotuje do jazdy na normalnym rowerze, bez pomocniczych kółek czy drążka z tyłu. Więc podaruj dziecku taki sprzęt jak najszybciej się da – to tylko będzie procentować. Wspólna przejażdżka na rowerze zastąpi inne nudne środki transportu i ukróci marudzenie „nogi mnie bolą”.

Weź sanki i pozjeżdżajcie razem z pobliskiej górki tarzając się potem ze śmiechu w śniegu. Naucz dziecko jeździć na nartach – to też pozwoli mu zyskać samodzielność, a Tobie da możliwość robienia tego co lubisz w towarzystwie dzieciaka.

Przełam schemat standardowego obrazku na placu zabaw – matki na ławeczce, a obok dzieci szalejące na drabinkach i zjeżdżalniach. Podciągaj się razem z Twoim dzieckiem, pozjeżdżaj ze zjeżdżalni, zrób kilka pompek, pobiegaj – rób na placu zabaw wszystko to, co robi Twoje dziecko (może oprócz sypania piaskiem do oczu innych dzieci). Dla niego będzie to frajda – a dla Ciebie ćwiczenie fizyczne.

 

6. Zrezygnowanie z toksycznej żywności

Jeśli jeszcze tego nie robisz, zacznij od Nowego Roku. Trzymaj się z daleka od syropu kukurydzianego czyli glukozowo-fruktozowego ponieważ powoduje niekontrolowany głód i dodatkowo oprócz niezdrowego cukru zawiera w sobie glifosat – bo 90% upraw kukurydzy na świecie jest GMO, omijaj z daleka azotyny bo są kancerogenne, nie dawaj dziecku nic na czym znajdziesz nazwę dziwnych chemicznych substancji, które nic Ci nie mówią. To zazwyczaj jest trucizna. Przestań podawać dziecku wysoko przetworzoną żywność.

7. Jedzenie większej ilości surowych owoców i warzyw

Jeśli zastanawiasz się nad posiłkiem dla dziecka – wybierz owoc lub warzywo w ich jak najbardziej naturalnej postaci. Zaoszczędzisz czas, a dasz dziecku to co idealnie odżywcze. Najlepiej oczywiście jak będą organiczne (a przynajmniej ta toksyczna 12-ka na czele z jabłkami). Choć takie warzywa i owoce kosztują więcej, Twoje dziecko na pewno będzie zdrowsze dzięki nim i co ważne dla skner – zaoszczędzisz na lekarzach w przyszłości. A jeśli nie surowe warzywa to przynajmniej suszone, mają tak samo dobre właściwości a czasem są łatwiejsze do przełknięcia.

8. Suplementacja witamin i minerałów

Niestety nawet najlepszego rodzaju żywność nie dostarcza obecnie wszystkich niezbędnych minerałów i witamin, z tak banalnego powodu, że gleba jest ich po prostu pozbawiona. Witamina D3 z K2, witamina C są niezbędne dla każdego dziecka.

Przyjmowanie suplementów jest sposobem na uzupełnienie tego, czego brakuje w zdrowym stylu życia. Suplementy, które daję codziennie moim dzieciom to:

Kids Vitek – multiwitaminy w bardzo dobrze przyswajalnych formach, witamina B12 jest tam w formie metylokobalaminy, a kwas foliowy B9 w formie metylofolianu wapnia. Są nawet odpowiednie dla dzieci z mutację genu MTHFR.

Kids Omega-3kwasy tłuszczowe omega-3 pochodzące z ryb są idealnie przyswajalne przez organizm. Tłuszcz jest pozyskiwany z peruwiańskich anchois, a im mniejszy organizm żyjący w oceanie, tym mniejsze obciążenie toksynami.

Reklama

Jak zdrowo odżywiać dzieci
Książka „Jak zdrowo odżywiać dzieci” w zestawie z Kids Vitek i Kids Omega-3 – 5% taniej niż każda z tych rzeczy osobno.

Dobrym rozwiązaniem jest też chlorella (zamiast cukierków) – która jest dobra na anemię, wzrost, zdrowie zębów, a także oczyszcza organizm z toksyn. Więcej o chlorelli dla dzieci.

Super pokarm dla dziecka –  Chlorella 100% ORGANIC BioLoveShop.com

9. Zrezygnowanie z cukru

To trudne, bo to prawie taki sam narkotyk jak kokaina. Szalenie przyjemny i strasznie zdradliwy. Dobrze zrobi Tobie i Twojemu dziecku. Ty odmłodniejesz, dziecko poprawi odporność. Zrezygnowanie z cukru nie oznacza rezygnacji ze słodkiego smaku. Używaj stewii, miodu, syropu klonowego, syropu daktylowego czy po prostu zmiksowanych daktyli do słodzenia potraw i napojów. Więcej o zaletach braku cukru w diecie dziecka.

10. Pomoc innym

Ignorancja jest bardzo w modzie. Ludzie zajmują się tylko swoim podwórkiem. O ile mądre wysławianie się jest zdecydowanie pożądaną cechą, o tyle umiejętność bycia bezinteresownie uprzejmym i pomocnym została zapomniana. Zrób ze swoim dzieckiem burzę mózgów – jak moglibyście razem pomóc jakiemuś nieznajomemu lub znajomemu potrzebującemu wsparcia. Pomaganie innym daje dziecku możliwość wyjścia poza granice swojego egoistycznego świata, otworzy mu oczy na piękno dawania, że warto jest robić coś bezinteresownie z prostego wewnętrznego poczucia chęci robienia właściwych rzeczy.

11. Nie przejmowanie się bzdurami

Gdy Twoje dziecko napotyka na drobne przeszkody – złamana kredka, zgubiony samochodzik, urwane oczko misia – postaraj się nauczyć go patrzeć na te problemy z innej perspektywy, pokaż mu, że są to niższe priorytety, pokaż mu co jest ważne. Opowiadanie o dzieciach głodujących w Etiopii czy trzylatkach pracujących w Chinach może być skuteczne, ale też potencjalnie traumatyczne. Zamiast tego naucz je wymieniać lub zapisywać (jeśli już potrafi) rzeczy i wartości w ich życiu, za które są wdzięczni. Codzienne okazywanie wdzięczności za to co masz jest bardzo ważne także dla Ciebie i Twojego zdrowia psychicznego. Budowanie zdrowej perspektywy u dziecka pomoże mu radzić sobie z problemami w dorosłym życiu, nie będzie sobie zawracać głowy bzdurami, tylko skupi się na czymś co naprawdę jest ważne. Tę radę weź sobie również Ty. Bo bzdura zajmująca Twoje myśli często potrafi zepsuć cudowną chwilę. A przecież liczy się tylko chwila.

12. Ograniczenie nerwów i krzyku na dziecko

Każdemu niestety zdarza się krzyknąć na dziecko. Komu nie, niech podniesie rękę do góry. Pełna jestem podziwu. Czasem trudno zapanować nad swoimi emocjami. Nie bądź na siebie zła, jeśli czasem Ci to nie wyjdzie. Ale postaraj się trochę bardziej zapanować nad emocjami niż Twoje dziecko. Policz do 10 a nawet do 20 jak trzeba i po raz setny wytłumacz dziecku dlaczego nie może skakać na kanapie lub popychać swojego brata. Tylko spokój może Cię uratować.

13. Nie śmiej się z tego, że Twoje dziecko się czegoś boi

Wiesz jak jest, strach jest irracjonalny. Można komuś bardzo logicznie wytłumaczyć bezpieczeństwo podróżowania samolotem. Ale nie zmieni to uczucia, które budzi w nim latanie. Może według Ciebie gumowy dinozaur czy pluszowy rekin nie są straszne, ale budzą przerażenie u Twojego dziecka i należy to uszanować.

14. Ograniczenie konsumpcjonizmu

To tak w sam raz po świątecznej manii prezentowej. Czy zabawki jeszcze mieszczą się w pokoju dziecka? Twoje dziecko jest bombardowane z każdej strony obrazami „więcej”. Jesteśmy uwarunkowani tym, że chcemy na każdym kroku coś większego, szybszego i lepszego niż to co mamy teraz. Odmawiasz dziecku nowej zabawki (bo przecież taką już ma) a sama kupujesz sobie nowe szpilki (bo przecież czarnych w białe kropki z paseczkiem na kostce jeszcze nie masz). Naucz dziecko doceniać to co ma, cieszenia się z zabawek które ma w domu, wymyśl wraz z dzieckiem nowe kreatywne zastosowania dla starych zabawek zamiast kupować kolejną plastikową rzecz, która za dwa dni zostanie rzucona w kąt. Zastosuj zasadę – nowa zabawka ok – ale wybierzemy razem te, którymi się już nie bawisz i damy je dzieciom, które się z nich ucieszą. Tylko to też nie może być za często – bo zaraz się okaże, że co miesiąc wymieniacie wszystkie zabawki na nowe. Docenianie tego co się ma oraz pomoc innym pozwala na oderwanie się od tej presji. Banał, ale dawanie jest lepsze od otrzymywania. Ty sama też powstrzymaj się przez kupieniem dla dziecka nowego samochodziku czy ślicznych klocków Lego, lepiej spędź z nim zaangażowane pół godziny.

Na Nowy Rok życzę Ci więcej beztroskiego czasu z Twoim dzieckiem, spokoju, cierpliwości, czułości, zrozumienia, więcej czasu na łonie natury, uziemiania, prawdziwie odżywczego jedzenia, miłości każdego dnia i w każdym momencie.

Bądź ze swoim dzieckiem tu i teraz. Bo tylko to się liczy.

A jakie Ty masz postanowienia noworoczne?

 

 


 

Wpadnij też na moje konto na INSTAGRAMIE – dużo fajnych przepisów dla dzieci, interesujące story i inspirujące przesłania dla dobra mamy i dziecka.

 


 

Noemi Demi 

czyli Magdalena Dzikiewicz-Polak, zafascynowana zdrowym odżywianiem i zdrowym życiem od dziecka. Weganka, biegaczka i maratonka, mama 2 dzieci – Marcela i Mileny. Autorka bloga NoemiDemi.com i niedawno wydanej książki „Jak zdrowo odżywiać dzieci„.

Blog NoemiDemi.com to blog o zdrowiu dziecka i mamy, blog o zdrowiu kobiety i generalnie blog o zdrowym życiu.

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.


Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu

 


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (4)

  1. Hej Noemi
    Przepraszam, że piszę akurat pod tym postem, który jest niezwiązany z tematem ale potrzebuję Twojej porady:)
    Dzisiaj mój niespełna 6 miesięczny synek dostał ospę. Niestety zaraził go starszy brat, który właśnie ją zakończył. Mam pytanie, czy jest coś co mogę podawać małemu, żeby go jakoś wzmocnić lub złagodzić przebieg choroby? Lekarka oczywiście nastraszyła mnie ewentualnymi powikłaniami po ospie. Masakra 🙁
    Pozdrawiam ciepło.

    1. Hej laleczka121, oj to przykre. Ale nic się nie przejmuj – to zwykła choroba wieku dziecięcego. Gorączki nie obniżaj żadnymi farmaceutykami, gorączka pomaga zwalczyć wirusa, jeśli będzie bardzo wysoka możesz spróbować okłady ciała z gazy zamoczonej w wodzie z dodatkiem octu jabłkowego. Na wypryski – rozpuścić łyżkę sody oczyszczonej w szklance wody i tę miksturę nałożyć wacikiem na wypryski aż do wyschnięcia – powinno łagodzić świąd i ma działanie przeciwzapalne. Można też zrobić kąpiel z płatkami owsianymi – najlepiej zmielonymi na mąkę – 2 szklanki płatków na kąpiel. Niech synek posiedzi w wannie z ciepłą wodą 10-15 minut. Można też zrobić kąpiel z kilkoma kropelkami olejku lawendowego. Lub 1-2 krople olejku wymieszać np. z olejem kokosowym i smarować wypryski. No i oczywiście duże dawki witaminy C – najlepiej liposomalnej (http://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/516-liposomal-vitamin-c-250ml-tib-254475917527.html) – to jest sposób na każdą chorobę i każdy stan zapalny w organizmie. Jak podawać witaminę C znajdziesz tu: http://noemidemi.com/16-naturalnych-sposobow-na-przeziebienie-u-dziecka/ Dużo zdrówka i cierpliwości! Przechorowanie ospy w dzieciństwie jest bardzo zdrowe, daje odporność na całe życie!

  2. Noemi 🙂
    Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Tak czułam, że wit. C będzie miała tutaj zastosowanie. Od dzisiaj więc działam. A co sądzisz o takich lekach jak Heviran? Dostaliśmy zalecenie aby go stosować i sama nie wiem czy to potrzebne.
    Pozdrawiam ciepło

    1. Heviran to bardzo silny środek, na pewno nie dla takiego maleństwa, ja bym nie stosowała, ale nie jestem lekarzem. To lek na opryszczkę – ale faktycznie wirus ospy jest powiązany z wirusem opryszczki.

Skomentuj Noemi Demi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.