Jak się odżywiać i co suplementować podczas karmienia piersią

Jak się odżywiać i co suplementować podczas karmienia piersią

Urodziłaś. Masz na rękach swoje piękne wyczekane maleństwo. I teraz karmisz je piersią. Twój organizm, tak to już z matką jest, oddaje dziecku wszystko co najlepsze.

Masz niewiele czasu dla siebie, jesz byle co wpadnie Ci w ręce w przerwie między karmieniem a zmianą pieluchy. Twoje posiłki są regularnie nieregularne. I na dodatek nie wysypiasz się w nocy. Dlatego masz problemy z cerą, wypadają Ci garściami włosy, brakuje Ci siły (a to teraz szczególnie ważne) i mogą również pojawiać się depresyjne myśli – z tego przemęczenia i niewyspania. W tym okresie niezwykle ważne jest aby właściwie odżywić swój organizm. Twoje ciało woła o pomoc wszystkimi możliwymi drogami komunikacji jakie posiada. Tylko Ty czasem niestety to zupełnie ignorujesz. Wiadomo, dla Ciebie najważniejsze jest Twoje dziecko. Ale dla Twojego dziecka najważniejsza jesteś Ty, zdrowa, szczęśliwa i pełna sił witalnych.

Co powinnaś jeść podczas karmienia piersią?

Powinnaś teraz jeść same wspaniałe zdrowe odżywcze pokarmy.

Po pierwsze

Duże ilości warzyw, zwłaszcza zielonych liściastych oraz owoców. Zielone warzywa mają kwas foliowy, który jest ważny nie tylko dla kobiet w ciąży, ale także dla tych karmiących. Najlepiej jak najwięcej warzyw i owoców spożywać na surowo. Naprawdę szybkim sposobem (co jest w obecnej sytuacji dla Ciebie konieczne) jest robienie zielonych szejków z różnych owoców, które masz pod ręką z dodatkiem zielonych liści. Jeśli nie masz dostępu do ekologicznych zielonych liściastych warzyw możesz użyć sproszkowanych np. ekologiczny sproszkowany jarmuż czy ekologiczny sproszkowany szpinak.

Po drugie

Dobrej jakości białko pochodzące z jaj (tylko zerówek), owoców morza i ryb, najlepiej dziko łowionych lub z ekologicznej hodowli.

Jeśli jesteś weganką (tak, tak, weganki też mogą karmić piersią) to wypróbuj białko konopne, najlepiej oczywiście organiczne. Wiele białek roślinnych nazywa się białkami „niepełnymi”, bo nie zawierają, lub zawierają bardzo małą ilość jednego, lub więcej z dziewięciu aminokwasów egzogennych. Białka te nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb organizmu. Białko konopne jest wyjątkiem wśród białek roślinnych – ma wszystko co potrzeba, a szczególnie jest źródłem aminokwasów takich jak: arginina, histydyna, metionina i cysteina bardzo ważnych aminokwasów zawierających siarkę potrzebną do wytwarzania enzymów. Jest to idealny pokarm, aby zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko w organizmie w trakcie karmienia piersią.


Jeśli nurtują Cię pytania: 

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe? 

Jak rozszerzać dietę niemowlęcia?

Jakie pokarmy są najważniejsze i najzdrowsze dla dziecka?

Jak naturalnie wspierać odporność dziecka?

I szukasz zdrowych i prostych przepisów na dania dla dziecka

bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru,

to ta książka jest dla Ciebie

Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe
Nowy rewolucyjny e-book „Jak odżywiać dziecko, aby było zdrowe?”. To przewodnik, który pokaże Ci jakie drogi wybrać chcąc zdrowo odżywiać dziecko. W e-booku znajdziesz też 47 przepisów na zdrowe potrawy dla dzieci – bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu i bez cukru. E-book do kupienia w BioLoveShop.com

Po trzecie

Zdrowe tłuszcze. Karmienie piersią to nie czas na ograniczanie zdrowych tłuszczy. Wysokiej jakości tłuszcze są absolutnie niezbędne do produkcji mleka. Najzdrowsze tłuszcze dla Ciebie to: olej kokosowy (organiczny i tłoczony na zimno, zawiera kwas laurynowy – który również występuje w Twoim mleku), inne produkty kokosowe – jak domowej roboty mleczko czy wiórki, oliwa z oliwek (też organiczna i tłoczona na zimno), awokado i orzechy. Porcję migdałów czy nerkowców zjada się naprawdę błyskawicznie, a idealnie zaspokaja głód i odżywia organizm w tłuszcze, antyoksydanty (witamina E) i minerały (wapń).

Po czwarte

Naturalne probiotyki. Kiszonki (kapusta, ogórki czy inne) i organiczne jogurty i kefiry najlepiej z koziego lub owczego mleka. Ewentualnie z mleka roślinnego.

Nawet najzdrowsza dieta wymaga suplementacji. Aby witaminy i minerały naprawdę dawały efekty musisz ich spożywać naprawdę duże ilości, podchodzić do nich w kategoriach ortomolekularnych czyli dbać o swoje zdrowie zapewniając swojemu organizmowi odpowiednie dawki substancji, które naturalnie powinny się tam znajdywać.

Oto kilka suplementów, które powinnaś rozważyć, aby odzyskać siłę, energię i zdrowie.

Dobry suplement witaminowo-minerałowy

50 owoców i warzyw zamknięte w jednej tabletce Greens&Fruits do kupienia w BioLoveShop.com

Dobry preparat zawiera naturalne witaminy najlepiej gdy pochodzą bezpośrednio z wyciągów z owoców i warzyw. Nie sposób zjeść takiej ilości warzyw i owoców w ciągu tygodnia, a co dopiero każdego dnia. Jest to podstawowy element suplementacji, do którego tylko dorzucasz jeszcze kilka innych witamin i minerałów, których podczas karmienia potrzebujesz większe ilości.

Witamina D3

Niedobór witaminy D jest najczęściej występującym brakiem w całej populacji, więc tym bardziej musisz na to zwrócić uwagę karmiąc swoje niemowlę. W naszym umiarkowanym klimacie dość rzadko mamy możliwość pobieranie tej witaminy ze słońca. Latem jeszcze jest w miarę dostępne, ale wyobrażasz sobie wychodzenie nago na pole (lub na dwór) w zimie każdego dnia na co najmniej 20 minut? A to i tak może być za mało.

Witamina D jest integralną częścią układu immunologicznego. Jeśli masz braki tej witaminy będziesz bardziej podatna na choroby, a niestety zawód mama to praca na 3 zmiany bez możliwości wzięcia L4.

Dodatkowo witamina D jest niezwykle ważna do produkcji wapnia w organizmie. Twój pokarm zawsze będzie miał odpowiedni poziom wapnia dla Twojego dziecka, ale odbędzie się to kosztem Twoich kości i zębów. Wpływ suplementacji witaminą D3 na zawartość mineralną kości jest znaczący.

Reklama

Witamina D3 z K2 w kapsułkach
Witamina D3+K2 TiB (cholekarcyferol + menachinon-7 K2Vital), bez sztucznych barwników, wypełniaczy, glutenu, laktozy, soi, pszenicy, cukru, konserwantów i GMO. Zapakowana w roślinną kapsułkę i w szklanym słoiczku – do kupienia w BioLoveShop

Witamina D3 jest bardzo ważna również dla Twojego dziecka i lekarze zalecają podawanie dziecku 400 IU witaminy D3 dziennie. Często, szczególnie w tych pierwszych miesiącach życia, kiedy układ pokarmowy dziecka jest jeszcze bardzo niedojrzały witamina D3 a szczególnie oleje, które jej towarzyszą mogą doprowadzać do kolek i innych dolegliwości. Takie właśnie efekty zaobserwowałam u mojego drugiego dziecka, więc w pierwszych miesiącach nie podawałam dziecku witaminy D3 lecz sama suplementowałam bardzo wysokie dawki na poziomie 6 000 – 8 000 IU.

Liposomalną witaminę D3 + K2 kupisz w BioLoveShop.com

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Pediatrics jako alternatywę dla codziennego podawania niemowlętom witaminy D3, naukowcy podawali matkom karmiącym piersią różne dawki suplementu w zakresie od 400 do 6400 IU dziennie. Gdy kobiety przyjmowały najwyższą dawkę, ich karmione piersią dzieci otrzymywały w mleku poziom witaminy D, który był podobny do ilości dostarczanej w kroplach dla niemowląt.

Przy spożywaniu witaminy D3 pamiętaj zawsze o K2, bo bez tej witaminy organizm nie wie jak kierować wapń do kości gdzie jest potrzebny, zamiast tego wapń dostaje się do tkanek miękkich np. do tętnic, co może prowadzić do osteoporozy i miażdżycy.

 

Kwasy tłuszczowe omega-3 i DHA

Olej pozyskiwany z ryb wydaje się być najlepszym źródłem – zawiera zarówno kwas eikozapentaenowy czyli kwas tłuszczowy omega-3 (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA), przy czym DHA okazał się najbardziej istotny w czasie ciąży. To że kwasy tłuszczowe omega-3 są ważne w ciąży jest już powszechnie wiadome.

Czy musisz je brać także po porodzie?

Tak, po porodzie poziom DHA matki może pozostać niski (szczególnie w trzecim trymestrze dziecko potrzebuje go niezwykle dużo). Karmienie piersią jeszcze bardziej pozbawia Cię rezerw DHA, a są one kluczowe dla Twojego dziecka przez pierwsze dwa lata życia bo to okres rozwoju mózgu.

Suplementacja DHA poprawia funkcję poznawczą u niemowląt w późniejszym życiu.

Niestety jedzenie nawet tłustych ryb (jak na przykład łososia) jest problematyczne, no chyba, że jest to łosoś dziki, ale nie jest tak łatwo dostępny. Powszechnie mamy do czynienia z łososiem oswojonym – czyli hodowanym w dramatycznych warunkach, karmionym hormonami i najgorszą karmą i dodatkowo skażonym metalami ciężkimi. W tej sytuacji lepsza wydaje się być suplementacja. Najbardziej wartościowy jest tłuszcz ryb zimnolubnych otrzymywany poprzez „molekularną destylację”, jedyną, która usuwa metale ciężkie, PCB i inne toksyny.  do niewykrywalnego poziomu. W porównaniu do powszechnie stosowanych metod obróbki, w których olej rybi podgrzewany jest do temperatury +250 stopni Celsjusza przez 6 godzin „molekularna destylacja” trwa tylko 45 sekund w tej samej temperaturze co pozwala zachować wszelkie naturalne właściwości surowca i gwarantuje, że nie tworzą się tłuszcze trans.

Reklama

Kwasy tłuszczowe Omega-3 kupisz w BioLoveShop.com

Źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 dla wegan jest białko konopne czyli hemp protein. Jeśli nie jesz ryb – rozważ dodawanie do śniadania – do porcji zielonego szejka łyżkę – dwie konopi. Ale uwaga – niestety roślinne źródła kwasów tłuszczowych omega-3 nie są tak dobrze przyswajalne i mogą nie wystarczyć

Ewentualnie możesz jeszcze rozważyć kwasy omega-3 z alg.

Kwas foliowy czyli witamina B9

Wiadomo, że kwas foliowy jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju płodu i zapobieganiu wadom cewy nerwowej płodu (takich jak rozszczep kręgosłupa). Ważne jest, żeby ten składnik odżywczy był w postaci kwasu lewomefoliowego (5-metylotetrahydrofolian, 5-MTHF lub L-5-MTHF). 5-MTHF uważa się za „aktywną” formę kwasu foliowego, którą organizm może wykorzystać od razu. Gdy spożywamy syntetyczny kwas foliowy nasz organizm musi go przekształcić i aktywować do formy 5-MTHF. Problem jest taki, że duża część populacji nie może skutecznie przeprowadzić tego procesu (do 50% populacji ma zaburzenia zdolności przekształcania kwasu foliowego do 5-MTHF). Więc bezpośrednia suplementacja 5-MTHF jest zalecana.

Poziom kwasu foliowego w Twoim mleku jest wprawdzie utrzymywany na optymalnym dla niemowlęcia poziomie (który waha się w ciągu doby), ale odbywa się to kosztem Twoich zasobów. Niedobór kwasu foliowego w organizmie może prowadzić do niedokrwistości, zaburzeń degeneracyjnych, chorób układu krążenia, osteoporozy, a nawet nowotworów.

Suplementacja folianu podczas laktacji jest więc niezbędna dla zachowania Twoich rezerw.

Kwas foliowy jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, jego magazynowanie w ciele jest niewielkie, każda nadwyżka ulega wydalaniu wraz z moczem. Jeśli nie będzie dostarczać kwasu foliowego Twoje rezerwy zostaną wyczerpane po kilku miesiącach karmienia.

Kompleks witamin B

Wytwarzanie nadmiaru homocysteiny może prowadzić do stanu zapalnego i wahań nastroju czy właśnie stanów depresyjnych często pojawiających się po porodzie. Na obniżenie poziomu homocysteiny wpływ mają witaminy z grupy B – w szczególności witamina B6, witamina B9 (czyli wyżej opisany kwas foliowy) i witamina B12. Te witaminy mogą również pomóc w lepszym przyswajaniu składników odżywczych z żywności.

Bardzo ważną rolę odgrywa również witamina B3. Jednym z najważniejszych neuroprzekaźników w mózgu, który wpływa na nastrój, poziom lęku i depresję, jest serotonina, ale nie można jej wytwarzać w mózgu bez odpowiednich minerałów i witamin – w tym żelaza i niacyny (czyli witaminy B3 zwanej również witaminą PP i kwasem nikotynowym). Warto rozważyć suplementację niacyną.

Bardzo dobrym naturalnym źródłem żelaza jest spirulina i chlorella, które warto suplementować nie tylko w ciąży, ale także po porodzie.

Chlorella

Chlorellę 100% Organic kupisz w BioLoveShop.com

Chlorella zawiera fantastyczny zestaw witamin: witaminę H (biotynę), witaminy z grupy B – B1, B2, B3, B6, (zawiera też witaminę B12, ale to analog i nie jest przyswajalna przez człowieka) witaminę C, D, E, kwas pantotenowy i nieodzowny dla kobiet w ciąży kwas foliowy. Ma w sobie również minerały takie jak: wapń, miedź, jod, żelazo, magnez, mangan, fosfor, potas, selen, sód, cynk. Ogromne ilości chlorofilu i karotenoidów. A także cały szereg aminokwasów endo i przede wszystkim egzogennych. Chlorella oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich. Japońskie badania wykazały, że mleko kobiet zażywających chlorellę jest mniej zanieczyszczone dioksynami.

Spirulina

 

Reklama

Spirulina 100% Organic This Is Bio w BioLoveShop.com

Zawiera ciekawy zestaw witamin – witaminę H (biotyna), witaminy z grupy B – B1, B2, B3, B6 (zawiera też witaminę B12, ale to analog i nie jest przyswajalna przez człowieka), witaminę E, kwas pantotenowy i foliany. Minerały: wapń, fosfor, żelazo (ma go więcej niż chlorella), sód, jod, magnez, mangan, cynk, potas, selen i miedź. Fitoskładniki: karotenoidy (w tym: beta-karoten), chlorofil i fikocjaninę. Zestaw niezbędnych aminokwasów i idealną proporcję kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6.

Probiotyki

Zdrowe bakterie nie są ważne wyłącznie dla naszego przewodu pokarmowego, są badania na to, że przyjmowanie probiotyków w czasie ciąży może zmniejszyć atopowe zapalenia skóry (czy inne egzemy) u niemowląt. To od Twoich bakterii zależy jaka będzie mikrobiota Twojego dziecka, a tym samym 70% jego układu immunologicznego. Nie tylko poród naturalny jest tak ważny, Twoje dobre bakterie przedostają się też do pokarmu zasiedlając florę bakteryjną dziecka. Dobrze będzie jeśli rozpoczniesz suplementację probiotykiem w czasie ciąży i będziesz kontynuować aż do czasu zakończenia karmienia piersią.

Magnez

Biorąc pod uwagę, że magnez jest najczęściej występującym niedoborem mineralnym, deficyt ten jeszcze pogarsza się w ciąży i podczas karmienia. Magnez jest konieczny, aby pomóc w regulacji ciśnienia krwi. Niedobór magnezu może również nasilać skurcze mięśni. Dobrym sposobem na uzupełnienie braków magnezu w organizmie są kąpiele z solami magnezowymi i stosowanie oliwy magnezowej.

Witamina C

To chyba nie byłby blog Noemi Demi gdybym nie napisałam o witaminie C. Witamina C odgrywa rolę w procesie wzrostu i naprawy tkanek, dzięki czemu jest niezbędna do Twojej regeneracji po porodzie jak i prawidłowego rozwoju dziecka karmionego piersią. Jest to szczególnie ważne w rozwoju kości, zębów i kolagenu, białka znajdującego się w naczyniach krwionośnych, chrząstce, ścięgnach i więzadłach. Pomaga również w poprawie zdolności układu odpornościowego do zwalczania chorób.

W Twoim mleko znajdują się różne ilości witaminy C w zależności od tego co spożywasz i ile jej suplementujesz. Jeśli przyjmiesz duże ilości witaminy C, w mleku pojawi się ta witamina.

Jeśli jednak właśnie leczysz jakąś chorobę lub przeżywasz stres, a pierwsze tygodnie po porodzie to nie tylko rekonwalescencja fizyczna, ale też właśnie silne obciążenie psychiczne, to jeśli nie będziesz stosować naprawdę dużych dawek witaminy C nie masz co liczyć na to, że znajdzie się ona w Twoim mleku.

Dr Klenner podawał kobietom w ciąży od 4 000 mg dziennie w pierwszym trymestrze aż do 15 000 mg dziennie w 3 trymestrze. Oscylowanie gdzieś w tym przedziale podczas karmienia piersią wydaje mi się właściwe. Rozłóż to na kilka dawek w ciągu dnia. To profilaktycznie, a jeśli zachorujesz to zastosuj kalibrację witaminą C. Jest to bezpieczna substancja, którą spokojnie możesz przyjmować w trakcie karmienia piersią w dużych ilościach i która na pewno pomoże Ci wrócić do zdrowia.

A Ty co jesz i zażywasz podczas karmienia piersią?

Źródła:

123456

Nakano, S et al. Chlorella (Chlorella pyrenoidosa) supplementation decreases dioxin and increases immunoglobulin a concentrations in breast milk. J Med Food. 2007 Mar;10(1):134-42.

 


Noemi Demi

Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (31)

  1. Mam pytanie jakie priobiotyki polecasz w ciąży i czy magnez w ciąży można przyjmować w postaci jablczanu magnezu? W jakich ilościach?

    1. Hej Mandi, można. Jabłczan magnezu TiB – 1 płaska łyżeczka dziennie. Magnez w ciąży jest wręcz zalecany. Probiotyki – takie gdzie jest bardzo duża ilość bakterii. Vivomix ok.

    2. Nooooeemi, miesiąc po porodzie trafiłam do szpitala na kilka miesięcy, karmienie naturalne zostało przerwane i przyszło mleko modyfikowane. Moja córka ma teraz 15miesiecy, jest zdrowa, bardzo dbam o jej dietę i nie chce jej dawac tego świństwa. Obrzydza mnie to i psuje mi cały jadłospis. Wolałabym dać jakas zdrowa alternatywe, bo i tak wiadomo że mleko matki jest nie do podrobienia. Nie chce dawać jej wcale nabiału. Maluda nie je też mięsa, także kolejne bialko wypada. Co podawac żeby spełnić zapotrzebowanie? I do tego witamina B12, w jakich dawkach jej suplementowac? ściskam i dziękuję za porady, super blog!

      1. Hej Zadowolona, współczuje takich trudnych chwil po porodzie. Jesteś niesamowicie dzielna!
        Możesz robić domowe mleko migdałowe (http://noemidemi.com/szybki-i-bardzo-prosty-przepis-na-bardzo-zdrowe-mleko-migdalowe/)
        lub inne roślninne (z nerkowców, z kokosa, z innych orzechów).
        Koniecznie wprowadziłabym do diety hemp protein – to niezwykłe białko roślinne, które ma wszystkie aminokwasy egzogenne – czyli takie, które są nam niezbędne http://bioloveshop.com/konopie-hemp/2054-hemp-protein-100-organic-210g-this-is-bio-254475917374.html. Możesz je dodawać do zielonego szejka, do koktajlu owocowego, do kaszki na śniadanie, do sałatki. Na bardzo wiele sposobów.
        Witamina B12 – http://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/517-liposomal-vitamin-b12-100ml-tib-254475917534.html 0,15-0,2 ml dziennie

        Dzięki! Ściskam <3

  2. Czytałam na ulotce vivomix ze są badania które wykazały ze dwa miesiące przed porodem należy przyjmować, dzięki temu kolka niemowlęca będzie lżejsza lub nie wystąpi 🙂

  3. Powiem Ci Marto, że informacja z ulotki Vivomixu wydaje się byc wątpliwa. Problem w tym, że do dziś nie wiadomo co kolkę niemowlęcą wywołuje, więc ciężko zeby taki preparat miał dużą skuteczność.

  4. Chciałabym przejść na dietę beznabiałową i bezglutenową, a karmię piersią. Czy według Ciebie nie zaszkodzę dziecku?

    1. Wręcz przeciwnie – bardzo dobrze zrobisz. Świetny pomysł. Ja cały czas praktycznie jestem na takiej diecie (no może z drobnymi wyjątkami jak np. jestem we Włoszech :)). I cały czas karmię piersią.

    2. Kazeina, laktoza i gluten – to jedne z najgorszych i najbardziej powszechnych alergenów. Praktycznie każdy ma jakąś formę nietolerancji tych produktów.

        1. Spróbuj zrobić mleko migdałowe, mleko kokosowe – będzie bardzo dobre. No i przemyślałabym kwestię picia kawy podczas karmienia piersią… Pozbawia Ciebie magnezu i Twoje dziecko a to minerał życia. Właśnie piszę o tym post. Zaraz będzie opublikowany. Przerzuć się może na bezglutenową kawę zbożową.

          1. – mleko kokosowe robię, ale do kawy kiepsko bo się „rozdwaja”, używam zazwyczaj do placuszków lub naleśników – bardzo smaczne 🙂
            – czekam na post o kawie – zaintrygowałaś mnie – niestety kampania #karmiejemwszystko jest brana zbyt dosłownie przez większość mam;
            – spróbuję tej kawki polecanej przez ciebie :*

          2. Ha ha, post opublikowałam dziś – ale nie jest o kawie – lecz o magnezie :). Kluczowym pierwiastku, bez którego nie byłoby możliwe życie (zresztą jak bez kilku innych) – ale jego niedobory naprawdę poważnie potrafią skomplikować życie.
            Do kawy nadaje się domowej roboty mleko migdałowe – tak serwuje gościom, którzy mnie odwiedzają i bardzo im smakuje (a przynajmniej tak mówią :))

  5. Noemi w czasie ciąży suplementowałam się witaminą D3+K2, omega 3, Wit.C, magnez (oliwka magnezowa) chlorellą i spiruliną. Teraz kp i nawet nie pomyślałam czy powinnam zmienić coś w mojej suplementacji. Piszesz o Green&Fruits..czy warto jeszcze to dołączyć. Może zmniejszyć ilość spiruliny(8tabletek TiB rano) i chlorelli (8gabl. TiB wieczorem) lub, z któregoś zrezygnować? Proszę poradź

    1. Hej Pati_Mila – tak warto. Tam masz wszystkie niezbędne witaminy i minerały z 50 różnych owoców i warzyw, probiotyki i enzymy. Chlorella i spirulina też są świetne – to detoks dla organizmu (taki całkowicie bezpieczny podczas karmienia i wręcz wskazany – bo mleko jest też czystsze). Chlorellę i spirulinę możesz przyjmować na raz i lepiej je brać przed śniadaniem (jedna porcja) i przed lanczem (2 porcja). Po kolacji lepiej nie. No i zawsze obowiązkowo chlorella jeśli zjadasz rybę. Chlorella i spirulina to super pokarmy – ale nie mają aż takiej ilości witamin jak preparat witaminowo-minerałowy gdzie to wszystko jest znacznie bardziej skoncentrowane. Ja biorę cały czas wszystko co piszesz + Greens and Fruits.

      1. Dzięki Ci bardzo za odpowiedź. Zamówiłam już sobie Green& Fruits tylko jak dawkować?Chlorelle i Spiruline będę brać tak jak radzisz. Po 4tabletki każdej na porcję wystarczy?

        1. A gdzie zamawiałaś? W BioLoveShop?
          Dawkowanie – 1 dziennie do głównego posiłku, np. po obiedzie.
          Chlorella i spirulina – najlepiej każdej po min. 5 tabletek. Jeśli bierzesz po raz pierwszy zacznij od niewielkich ilości. Te najlepiej brać rano na czczo lub przed obiadem. Raczej nie na noc. Dobrze też brać chlorellę jak zjadasz rybę – żeby pozbyć się metali ciężkich i toksyn z ryb.

  6. Noemi czy karmiąc piersią mogę brać jabłecznik magnezu?
    Podejrzewam ogromny deficyt. Czy trzeba brać b6 żeby zwiększyć wchlanialnosc?

    1. Hej Beata, możesz brać jabłczan magnezu i chlorek magnezu, nie ma przeciwwskazań, a wręcz dostarczysz w ten sposób jeszcze magnez dziecku. Ja sama karmiąc cały czas biorę chlorek magnezu. A B6 też się przyda – najlepiej w B complex.

  7. Hej Kochana. Jestem w ciąży i zamówiłam u Ciebie Tib…czy to starczy czy jednak powinnam dodatkowo brać jeszcze witaminy z grupy B z kwasem foliowym na czele? Biorę jeszcze spiralne, chlorelle, omege i owoce z baobabu oraz hemp protein. Co byś jeszcze poleciła? Zauważyłam że w nocy mam mrowienie w nogach. Czy chodzi o magnez? Dziękuję z góry za odp 🙂

    1. Hej Kochana, bardzo Ci dziękuję za zamówienie i zaufanie :). Produkty, które kupiłaś czyli Greens and Fruits, Baobab i Hemp protein wszystkie są genialne w ciąży. Dobrze, że bierzesz jeszcze spirulinę, chlorellę i omegę.
      Dołożyłabym jeszcze dobrej jakości kwas foliowy w zmetylowanej formie (https://bioloveshop.com/suplementy-diety/513-folic-acid-400mcg-90kaps-gg-5060040826195.html) i witaminę C (najlepiej liposomalną – https://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/516-liposomal-vitamin-c-250ml-tib-254475917527.html).
      A co do mrowienia w nogach – bierzesz kąpiel z dodatkiem chlorku magnezu? (https://bioloveshop.com/cialo-twarz/699-chlorek-magnezu-900g-tib-254475917428.html) – 2-3 razy w tygodniu? Chlorek magnezu możesz też brać doustnie – pół łyżeczki dziennie z wodą z cytryną (ale uwaga może mieć lekko przeczyszczające działanie – wtedy lepiej wybrać jabłczan magnezu – https://bioloveshop.com/witaminy-i-mineraly/502-jablczan-magnezu-90g-tib-254475917442.html). Wszystkiego dobrego!

  8. Noemi, mam pytanie, czy po zażyciu przeze mnie Greens & Fruits TiB zmiana koloru moczu (na kolor jasno-żółty), u mnie i u mojego synka karmionego piersią, jest normalna? Przyznam, że mnie to zaniepokoiło. Pozdrawiam 🙂

    1. Hej Emilia, to całkiem normalne – taki efekt daje ryboflawina (czyli witamina B2) – jest to także naturalny barwnik. Więc nie przejmuj się tym. Jest tak jak powinno być :). U mnie i moich dzieci ten sam efekt.

  9. Kochana a co jesli moja dieta i suplementacja wyglada jak w poście a moja cera nigdy nie wyglądała gorzej? Odkad karmie (16m) jest tragedia… nawet za czasów jedzenia najwiekszego zlomu nie mialam czegos takiego na twarzy…

    1. Jedz więcej warzyw i owoców, pij dużo soków owocowych i warzywnych wyciskanych w wolnoobrotowej wyciskarce, to powinno pomóc oczyścić układ limfatyczny. Każda zmiana skórna to dowód na to, że w organizmie jest za dużo toksyn, w ten sposób organizm właśnie stara się ich pozbyć. Skóra to nasz największy organ eliminacyjne. Zastoje limfy powodują problemy skórne. Ruszasz się? Uprawiasz jakiś sport? Nie wyczynowo oczywiście 🙂 ale np. bieganie, skakanie, trampolina – wszystkie takie działania bardzo pobudzają przepływ limfy i likwidują zastoje, ułatwiają oczyszczanie organizmu.
      Do tego też dochodzą hormony, których też w organizmie jest też więcej.

      1. Kochana jem bardzo duzo warzyw i owoców, zielony koktajl i wielka miska sałatki to u mnie codzienność plus do posiłków duze ilosci warzyw lub owoców, zero syfu zero cukru poza surowym miodem… Ale jesli chodzi o ruch to taktycznie to u mnie kuleje, owszem jestem wiele godzin codziennie z dziećmi na dworze ale to jednak nie jest np bieganie… czuje podświadomie ze powinnam sie zaczac wiecej ruszac to moze problem zniknie… dziękuję za odpowiedź

        1. To cudownie, że tak wspaniale się odżywiasz! Popracuj nad tym ruchem i czasem dla siebie. Bycie mamą potrafi być bardzo stresujące.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.