Biegunka u niemowlęcia karmionego piersią – co robić?

Biegunka u niemowlęcia karmionego piersią – co robić?

Greens & Fruits czyli witaminy, minerały i enzymy z 50 owoców, warzyw i ziół – do kupienia w BioLoveShop.com dla mamy karmiącej

Biegunka potrafi wykończyć fizycznie dorosłą osobę, a co dopiero dziecko. Biegunka u niemowlęcia jest, powiedzmy to sobie szczerze bez owijania w pieluchy, przesrana. Twoje dziecko się męczy, boli je brzuszek, jest płaczliwe i ospałe. A Ty nie wiesz jak mu pomóc. Ale w całej tej nieprzyjemnej sytuacji najlepsze jest to że karmisz piersią. Biegunka u niemowlęcia karmionego piersią nie jest wcale tak straszna jak mogłoby się wydawać nawet mimo tego, że często idzie w parze z wymiotami.

Biegunka u niemowlęcia – kiedy skontaktować się z lekarzem

Jeśli Twoje dziecko ma mniej niż 3 miesiące natychmiast skontaktuj się z lekarzem. Niemowlęta w wieku powyżej 3 miesięcy muszą być monitorowane przez 24 godziny.

Biegunka u niemowlęcia – czy mogę karmić piersią?

Gdy sama masz problemy żołądkowe naturalnie stronisz od jedzenia i jest to bardzo dobry wybór. Wydawać by się mogło, że dziecku też należy ograniczyć jedzenie, a mleko mamy to przecież pokarm. Nic bardziej błędnego.

Za każdym razem jeśli Twoje niemowlę jest chore i może przyjmować wszystko doustnie najlepiej jak będzie to mleko mamy. Twoje mleko dostarcza przeciwciał specjalnie przystosowanych do walki z chorobą dziecka i jest szybko i łatwo trawione.

Biegunka u niemowlęcia
Biegunka u niemowlęcia to nic miłego

Odstawienie od piersi to zły pomysł

Czasowe odstawienie dziecka od piesi oprócz pozbawienia go przeciwciał i dostępu do najlepszego źródła pożywienia może jeszcze bardzo negatywnie psychicznie wpłynąć na dziecko i utrudniłoby też życie mamy. Karmienie piersią w czasie choroby jest niezwykle kojące dla dziecka i stanowi główną część procesu leczenia. Mama musiałaby odciągać mleko, aby utrzymać jego podaż, a i tak nadal istniałoby ryzyko, że podaż spadnie. A nieodciąganie mleka naraziłoby mamę na ryzyko infekcji piersi i skrajnego dyskomfortu. Znasz zapewne to uczucie nabrzmiałych piersi.

Czasami zaleca się matkom ograniczenie lub zaprzestanie karmienia piersią, ponieważ mleko zwiększa produkcję śluzu. Nie jest to dobra rada z dwóch powodów:

Nie jesteś krową (Moje córki krowy – co za głupi tytuł na film, nie uważasz?), a Twoje mleko nie jest produktem nabiałowym. Więc nawet jeśli nabiał faktycznie może stanowić problem, to Twoje mleko się na pewno do niego nie zalicza.

Kiedy biegunka u niemowlęcia to biegunka?

Częste i luźne stolce u dziecka karmionego piersią niekoniecznie od razu są biegunką. Biegunkę u dziecka karmionego piersią rozpoznaje się, gdy wg Kelly Bonyata – międzynarodowego certyfikowanego doradcy laktacyjnego występuje od 12-16 razy dziennie lub po prostu częściej niż regularna częstotliwość wypróżniania u dziecka, kupa jest płynna i bardzo śmierdzi.

Musisz wiedzieć, że mleko matki zawiera naturalny środek przeczyszczający, dlatego dzieci karmione piersią częściej robią kupkę niż niemowlęta karmione mieszanką, a ich stolec jest zwykle miękki.

Co może powodować biegunkę u niemowlęcia?

Istnieje szereg przyczyn, które mogły wywołać biegunkę u Twojego dziecka. Najważniejsze to:

Infekcja wirusowa – jest zdecydowanie główną przyczyną biegunki u dzieci. Biegunkę może wywołać rotawirus, kaliciwirus, adenowirusy, astrowirusy i grypa żołądkowa a inne objawy jakie mogą jej towarzyszyć to ból brzucha, gorączka, ból głowy i wymioty. Biegunka wywołana infekcją wirusową trwa zwykle od kilku dni do dwóch tygodni, niezależnie od leczenia.

Infekcja bakteryjna – niektóre szczepy bakterii, takie jak E. coli, Campylobacter, Salmonella i Shigella mogą powodować biegunkę. Jeśli u dziecka występuje ciężka biegunka spowodowana infekcją bakteryjną, objawy mogą obejmować ból brzucha (choć mniej nasilony) i krew w stolcu.

Zakażenie pasożytnicze – pasożyty mikroskopowe, takie jak giardia i cryptosporidium mogą powodować biegunkę. W przypadku zakażenia giardią mogą również wystąpić inne objawy, takie jak tłuste stolce, wzdęcia, mdłości lub utrata apetytu.

Alergia pokarmowa – ta biegunka występuje, gdy układ odpornościowy Twojego dziecka ma reakcję zapalną na niektóre pokarmy. Reakcje mogą być łagodne lub ciężkie, co może obejmować biegunkę, swędzenie, pokrzywkę, zawroty głowy, bóle brzucha, nudności, wymioty lub trudności w oddychaniu. Najczęstsze alergeny pokarmowe wśród dzieci to mleko i produkty mleczne, jajka, orzechy, soja i owoce morza.

Słodzone napoje – nadmierne spożywanie napojów zawierających wysoko fruktozowy syrop kukurydziany i sorbitol może zaburzać żołądek Twojego dziecka, ponieważ ma działanie przeczyszczające.

Nietolerancja laktozy – Trudna do strawienia przez dziecko laktoza czyli cukier mleczny w nabiale może prowadzić do skurczów brzucha, biegunki, gazów i zwiększonego odbijania się.

Ząbkowanie – związek między ząbkowaniem a biegunką nie został jeszcze ustalony. Jednak możliwe jest, że ponieważ ząbkujące dzieci mają tendencję brania wszystkiego co napotkają do buzi mogą w ten sposób narazić się na większą ilość bakterii i zarazków.

Karmienie piersią i biegunka u niemowlęcia

Karmienie piersią powinno być podstawowym wyborem, jeśli Twoje dziecko może przyjmować cokolwiek doustnie. Ze względu na łatwość i szybkość, z jaką mleko matki jest trawione, nawet jeśli dziecko wymiotuje lub wypróżnia się zaraz po karmieniu, część składników odżywczych zostanie zachowanych. Inne płyny jakie często są sugerowane to napoje z elektrolitami i cukrem czy smecta, która wiąże stolec, ale musisz wiedzieć, że mają one bardzo niewielką wartość odżywczą i nie zawierają żadnego z przeciwciał zawartych w ludzkim mleku. Poza tym zdecydowanie łatwiej przystawić dziecko do piersi niż podać mu butelkę z dziwnie smakującym napojem, szczególnie jeśli w ogóle nie jest zainteresowane konsumpcją niczego innego oprócz mleka mamy.

Biegunka u niemowlęcia - karmienie piersią
Karmienie piersią – najlepsze lekarstwo na biegunkę u Twojego dziecka

W czasie choroby karmienia powinny być częstsze lecz krótsze, aby ograniczyć ilość mleka podawaną za jednym karmieniem. Małe ilości podawane często będą lepsze dla chorego brzuszka. Przystawiaj więc dziecko do piersi najczęściej jak tylko możesz. Dajesz mu w ten sposób nie tylko cenny pokarm, ale ciepło, bliskość tak potrzebną w chorobie i przekazujesz mu swoją dobrą energię.

Jeśli podczas karmienia dziecko zwymiotuje to znaczy, że dostało tego mleka za dużo. Rozwiązaniem jest odciągnięcie pewnej ilości mleka przed karmieniem (szczególnie jeśli masz nabrzmiałe piersi i nawał pokarmu), żeby nie przytłoczyć maleństwa ilością pokarmu i żeby przepływ mleka był wolniejszy.

Ryzyko odwodnienia

Największym problemem podczas biegunki czy wymiotów u niemowlęcia jest ryzyko odwodnienia. Choć w przypadku dzieci karmionych piersią na żądanie rzadko ma to miejsce. To ich instynkt samozachowawczy. Więc nie odmawiaj dziecku piersi tylko dlatego, że jadło pół godziny temu.

Według badań International Centre for Diarrhoeal Disease Research z Bangladeshu:

„zaprzestanie karmienia piersią podczas biegunki wiązało się z pięciokrotnie wyższym ryzykiem odwodnienia w porównaniu z kontynuacją karmienia piersią podczas biegunki w domu”

Stosowanie elektrolitów u niemowląt karmionych mieszanką mleczną ma sens, ale u dzieci karmionych piersią podawanie go zamiast mleka mamy nie przynosi większych korzyści, a wręcz straty. Mleko mamy jest naturalnym płynem, w przeciwieństwie do mieszanki i innych produktów mlecznych, które bardzo łatwo i szybko trawi się. Jest po prostu stworzone dla Twojego dziecka.

Jeśli regularnie karmisz piersią dziecko w czasie biegunki i wymiotów to nie musisz podawać żadnych elektrolitów, chyba że zauważysz objawy odwodnienia:

– mniej niż 2 zasikane pieluchy w ciągu 24 godzin

– dziecko nie zachowuje się normalnie (jest bardziej rozdrażnione, mniej aktywne, więcej śpi)

– jest w letargu

– słabo płacze i bez łez

– ma suche usta

– skóra, która pozostaje pomarszczona, gdy za nią delikatnie pociągniesz

– zapadnięte oczka

– zimne, wilgotne kończyny, zwłaszcza palce u rąk i nóg

– szybki oddech lub serce, które bije szybciej niż zwykle

– gorączka

Elektrolity

Dzieci karmione piersią czasami potrzebują doustnej terapii nawadniającej czyli elektrolitów choć znacznie rzadziej niż sztucznie karmione niemowlęta. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca kontynuowanie karmienia piersią podczas i po doustnej terapii nawadniającej. Badania pokazują, że niemowlęta tracą na wadze i faktycznie mają więcej stolców podczas biegunki, gdy są pozbawione mleka matki.

Za każdym razem, gdy występuje biegunka (zarówno u dorosłych, jak i u dzieci), może minąć trochę czasu, zanim jelito się zagoi, a stolec wróci do normy. Więc nawet jeśli zidentyfikujesz problem i podejmiesz działania naprawcze, możesz nie widzieć dobrych wyników przez kilka tygodni. Dzieje się tak dlatego, że jeśli jelito ulegnie podrażnieniu, trudniej trawi laktozę – niestrawiona laktoza w rzeczywistości powoduje więcej podrażnień i rzadkich stolców.

Podczas problemów z biegunką i wymiotami dobrze jest podawać dziecku probiotyki.

Karmię piersią, jem wszystko – czy aby na pewno?

Jeśli biegunka może być wywołana alergią na pożywienie zjadane przez Ciebie, probiotyki pomogą uszczelnić Twoje jelita i zapobiegną przenikaniu niestrawionych białek pokarmów do krwi, a tym samym do mleka. Pełno dziś na fejsbukowych grupach matek naśmiewających się z dawnego podejścia, aby uważać co się zjada podczas karmienia piersią – hasło „karmię jem wszystko” jest wymieniane przy byle okazji. I faktycznie jeśli jako mama karmiąca masz pewność, że Twoje jelita są idealnie szczelne,  to nie ma obaw.  Na wszelki wypadek zrób test buraczkowy. Jeśli nie sikasz na czerwono po zjedzeniu buraków to znaczy, że Twoje jelita nie przeciekają. Ale jeśli jest inaczej – to pewne pokarmy, które zjadasz mogą zaszkodzić dziecku, szczególnie jeśli ma nietolerancję lub alergię. Niektóre rodzaje pożywienia same mogą powodować przeciekanie jelit jak np. gluten czy żywność GMO. Lepiej pić mleko od krowy (jeśli już się musi), która nie je paszy GMO. Jeśli jesteś matką karmiącą sama powinnaś jedzenia GMO unikać. To, że coś nie jest GMO jeszcze nie oznacza, że nie zostało polane obficie Roundupem jak np. gryka, proso, jęczmień, żyto. Co możesz lepiej wybieraj ekologiczne. Trzeba wiedzieć jak się odżywiać karmiąc piersią.

Ryba dla dziecka - zawsze w chlorellą
Chlorella 100% ORGANIC wspaniały superpokarm dla karmiącej mamy, który jeszcze poprawia jakość pokarmu do kupienia w BioLoveShop.com

Jeśli Twoje dziecko zaczęło już jeść stałe pokarmy, ale podczas choroby odmawia jedzenia, jak to się mówi, „czegoś konkretnego” to w ogóle się tym nie przejmuj i nie naciskaj w żadnym wypadku na dziecko.

Twoje mleko ma cztery rzeczy, których Twoje dziecko potrzebuje teraz nawet bardziej niż zwykle:

#1 Przeciwciała zwalczające chorobę – chcesz, aby dziecko otrzymało ich więcej karm jak najczęściej, częściej niż zwykle

#2 Płyny do utrzymania dziecka w stanie nawodnienia. Chore dzieci wolą mleko z piersi niż cokolwiek innego.

#3 Skoncentrowane składniki odżywcze. Mleko matki jest łatwo i szybko trawione, więc dziecko otrzymuje więcej składników odżywczych i szybciej je wchłania.

#4 Komfort. Chore dzieci potrzebują więcej czułości i bliskości – co jest lepszym sposobem na to niż przytulenie do piersi mamy?

Biegunka u niemowlęcia
I już po kłopocie

Źródła:

Bhattacharya SK, et al. Risk factors for development of dehydration in young children with acute watery diarrhoea: a case-control study. Acta Paediatr 1995 Feb;84(2):160-4.

Faruque AS, Mahalanabis D, Islam A, Hoque SS, Hasnat A. Breast feeding and oral rehydration at home during diarrhoea to prevent dehydration. Arch Dis Child 1992 Aug;67(8):1027-9.

Huffman SL, Combest C. Role of breast-feeding in the prevention and treatment of diarrhoea. J Diarrhoeal Dis Res 1990 Sep; 8(3):68-81.

https://articles.mercola.com/diarrhea/diarrhea-in-kids.aspx;

 

 


Noemi Demi 

blog o zdrowiu dziecka i mamy 

to znacznie więcej niż zwykły blog parentingowy, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie.

 


Z miłości do BIO – naturalne witaminy, zdrowe suplementy, ekologiczna żywność        


DISCLAIMER:

Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama.

Komentarze (4)

  1. Pierwszy raz trafiłem na tę stronę i muszę przyznać, że znalazłem tu sporo przydatnych i ciekawych artykułów. Na pewno to nie moja ostatnia wizyta!

  2. Czy dziecko może jeść spirulinę, chlorellę, omega 3 i waszą multiwitaminę w czasie biegunki? Samo się dopomina;)

    Temat biegunek u nas akurat na czasie. Syn przeszedł jelitówkę i w życiu bym się nie domyśliła, że to była jelitówka gdyby nie zaraził córki. Jednego dnia zwymiotował rano i wieczorem, następnego dnia zwymiotował rano a wieczorem zrobił bardzo rzadką cuchnacą kupkę. Trzeciego dnia żadnych rewelacji. Nie miał gorączki, zachowywał się normalnie, jadł za dwóch i co dziwne zachciało mu się kiełbasy którą jadł jego tata (tatuś jest mięsożercą).

    W nocy dopadło córkę. Zwymiotowała dwukrotnie po czym najadła się mleka z piersi i zasnęła. Teraz jedna rzadka kupka. Żadnej gorączki, dziecko się bawi, biega.
    Z opowieści znajomych wiem, że dzieci przechodzą ciężej takie choroby.

    I dla poprawy humoru: byłam wczoraj z dziećmi u pediatry. Córka na bilans dwulatka a dla syna chciałam skierowanie do alergologa. Tego dnia pełno było nastolatków do szczepień. Przyjęła nas nieznana mi młoda pani doktor i była bardzo miła, dopóki nie spojrzała w kartę córki. Nagle jakby kobietę podmienili. Okazało się, że w karcie córki przyklejono różową karteczkę, na której napisano: „matka antyszczep”. Co się później działo chyba nie muszę opisywać. Próbowała mi grozić i ośmieszać ale ja spokojnie powtarzałam, że dziś dzieci nie zaszczepię. Dostałam do podpisu oświadczenie, że świadomie rezygnuję ze szczepień itp., którego nie podpisałam. Świadkami tego byli ci nastolatkowie i ich rodzice, bo przez to że pielęgniarka z zabiegowego i pani z rejestracji przynosiły dokumenty drzwi do gabinetu były otwarte. Lekarka nie potrafiła odpowiedzieć na żadne z moich pytań, które zaczęłam zadawać specjalnie głośno.

    1. Jak ma ochotę to może jeść. Jak do tej pory zażywał i dobrze reagował, to nie pogorszy to sprawy. Czytałam nawet u amerykańskich naturopatów, że nawet surowe warzywa i owoce można normalnie jeść – jeśli tylko dziecko ma apetyt. Bardziej obawiałabym się tej kiełbasy :). My też to ostatnio przechodziliśmy ale też bardzo lajtowo (i nie mówię o kiełbasie :)).
      Ale historia z tą pediatrą. Typowe zachowanie. Podziwiam Cię za spokój. Tak trzymać. Nie unosić się, nie kłócić, nie dyskutować tylko mówić i robić swoje. A jakie pytania jej zadawałaś tak z ciekawości? Coś z listy Stop Nop?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.